
To moje cudo
Kupione wiosną
Nigdy nie udaje mi się przezimować tych roślinek
Całą zimę jest w miarę OK
A wiosną jak pokazują się pierwsze listki nagle wszystko umiera ....
Za śladem po fuksji poszłam do ogrodu, przyjrzałam się dokładniej mojej niebieskiej róży (która jest delikatnie fioletowa. Ale jaki przepiękny zapach). Na niej znalazłam ich mnóstwo... A ja głupia sądziłam że tam zjadała mi gąsienica czarna włochata i ślimak ;/ Nie przyjrzałam się, bo takich larw nie widziałam nigdy. Teraz na pewno coś więcej o nich poczytam. Czarne plamki jak najbardziej pasują na odchody. Dzięki! Chociaż w domu nie ma wyżej wymienionych owadów(robactw)... ;/Alenka pisze:Skrzacik może są to larwy minujące liście?Miałam to na sanwitalii..
To najczęściej są larwy muchówek, chrabąszczy czy motyli. Larwy zostawiają w liściach odchody(może to są właśnie te czarne plamki?)..Poczytaj w internecieAle na to mi wygląda