U mnie gradu na szczęście nie było prawie. Natomiast dziś jest całkiem dobry dzień. Dlatego kilka z kwitnących pozycji znów trafiło do sfotografowania =]

Mediolobivia steinmannii v. brachyantha WR 297a - piernik usilnie wypuszcza te drobne odrosty, a nie chce kwitnąć, mimo że tak duży że w piąteczce się nie mieści i dopiero co do siódemki wsadzony, ledwo jeden kwiatuszek

Mediolobivia atrovirens v. pauciareolata FR 1121 - dla Rauscha po prostu forma haefnerianki

Mediolobivia steinmannii var. cincinnata RH 320 - pierwsze kwiatuszki i w ogóle cincinnatki z kilkoma numerkami wszystkie dziś kwitną ;)

Mediolobivia pygmaea v. gavazzi WR 828 - jedna z piękniejszych pigmejek

Mediolobivia pygmaea LF 51

Mediolobivia steinmannii var. cincinnata FR 351 - pierwsze kwiatki popularnego numerka

Mediolobivia einsteinii - to chyba fejk kupiony jako MN 220, ale rośliny z Alfarcito mają raczej krótkie, białe ciernie, a te to taki atrospinosek

Mediolobivia pygmaea WR 335a

Mediolobivia pygmaea v. colorea WR 660 - kwiat taki sobie, ale pędzik prześliczny

Mediolobivia steinmannii WR 208 - tutaj trochę mi ten kwiatek nie pasuje, jest bardziej jak costata niźli eucalyptana - ktoś coś wie?

Mediolobivia pygmaea WR 335 - pierwszy kwiatek jedynej sieweczki (z dwóch innych źródeł były dwa różne fejki pod numerkiem...)

Mediolobivia steinmannii v. costata WR 508

Mediolobivia steinmannii v. iridescens RH 1118 - na zdjęciu niestety nie udało się uchwycić, jak mu się mocno płatki mienią, jak posypane brokatem

Mediolobivia atrovirens v. yuquinensis WR 632 - top do znudzenia - pierwszego dnia kwitnienia kolor winny, by w kolejnych być amarantowy

Mediolobivia steinmannii v. eucalyptana FR 340 - trochę wyblakły kolor kwiatka przez upały

Mediolobivia atrovirens v. pseudoritteri WR 506

Aylostera epizanaense n.n. KK 1923

Aylostera pulvinosa FR 766 - malusi kwiatusi

Aylostera flavistyla FR 756 - drugi rzut popularnych, ale bardzo mi się podobających ajlosterek

Aylostera tarvitaensis FR 773 - pierwszy kwiat

Aylostera heliosa v. cajasensis L 405 - taki brzydal

Aylostera heliosa - beznumerkowa, jak typowa WR 314

Aylostera heliosa - z własnego wysiewu, trochę inny kwiatuch

Aylostera cv. Sunrise

Aylostera cv. Audrey - i na prawie koniec mały hicik - mój jedyny najprawdopodobniej kwiatuszek w tym roku z zamówienia z Anglii, trza czekać na następną wiosnę na kolorowe bukiety, ta ma ciekawy kolorek, bardziej sulkowy niż ajlosterkowy

Aylostera supthutiana HJ 516 - (bo to raczej forma supthutianki, a nie nic innego) i na koniec absolutny hit, moja biało-czerwona ajlosterka z kontrastującym czarnym pędem i cierniami wreszcie zakwitła bukiecikiem
