
Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
- sniezek
- 100p
- Posty: 186
- Od: 19 lis 2011, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Osówiec Kujawsko -Pomorskie
Re: orzech włoski- na co choruje?????
Mój orzech miał takie same plamy jesienią , jakie preparaty stosować , czym go zasilać/ podlewać , mogłby ktoś podać nazwę środka ? 

Re: orzech włoski- na co choruje?????
np miedzian 

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Orzech włoski - choroby
Witam serdecznie,
W październiku przeprowadziliśmy się z bloku do domu z ogrodem, w którym rosną trzy orzechy. Mąż chciał jej poprzycinać, co też uczynił. Niestety nie sprawdził wcześniej, kiedy powinien to zrobić, był wtedy luty
i teraz miejsca przycięć wyglądają tak:
http://imageshack.com/a/img856/4953/7tva.jpg
http://imageshack.com/a/img824/7285/3v42.jpg
http://imageshack.com/a/img33/1944/zt5b.jpg
Nie ładnie
Czy możecie coś doradzić? czy należy je czymś posmarować? czy to nic takiego? mi się nie podoba
Z góry dziękuję za pomoc.
Kosik
W październiku przeprowadziliśmy się z bloku do domu z ogrodem, w którym rosną trzy orzechy. Mąż chciał jej poprzycinać, co też uczynił. Niestety nie sprawdził wcześniej, kiedy powinien to zrobić, był wtedy luty

http://imageshack.com/a/img856/4953/7tva.jpg
http://imageshack.com/a/img824/7285/3v42.jpg
http://imageshack.com/a/img33/1944/zt5b.jpg
Nie ładnie

Czy możecie coś doradzić? czy należy je czymś posmarować? czy to nic takiego? mi się nie podoba

Z góry dziękuję za pomoc.
Kosik
Re: Orzech włoski - choroby
Witam wszystkich. Ja również mam problem że swoim orzechem włoskim. Otóż mój orzech ma ok 15 lat. Niestety to jest 3 rok w którym mój orzech wypuszcza liście późno (połowa maja) a same liście choć nie mają widocznych zadnych wad są malutkie, rzadkie a do soczystozielonego koloru brakuje im sporo. Wiele gałęzi jest zupełnie suchych a po opadnieciu okazują się być puste e środku. Nowe pędy co prawda widoczne na pniu i grubszuchwyt konarach ale boję sie że to nie wystarczy bo jak wspomniałem to 3 rok z rzędu i mam wrażenie że jest coraz gorzej. Proszę o jakiekolwiek sugestie. Stan drzewa dokładnie taki sam jak w galerii u Dzikusa.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - choroby
Powody mogą być bardzo różne: słaba gleba - zbyt sucha, ciągłe przemarzanie, etc. Czy na pniu nie ma żadnych zgorzeli? Jeśli pień jest w porządku,gleba odpowiednia a stanowisko nie narażone na przemarznięcia, to czasem fitosanitariat korony i solidne nawożenie często rozwiązują problem.
Re: Orzech włoski - choroby
Miejsce jest odsłonięte, natomiast ziemia owszem - piaszczysta. Chętnie bym go wspomagał nawożeniem tylko szkoda mi trawnika wkoło, tak o niego dbam. Wodę natomiast powinien mieć. 2 metry dalej jest studnia, woda zawsze tam jest. Pień jest ok.
- Balykan
- 200p
- Posty: 407
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Orzech włoski - choroby
Na moim orzechu gdzieniegdzie pojawiły się zielone wybrzuszenia na liściach:

Czy to "pilśniowiec orzechowy"? Robić coś z tym? Nie jest tego dużo na drzewie...
I inna sprawa - w tym roku orzechy są bardzo nierówne pod względem wielkości, czyli tak od 2cm średnicy do około 4cm. Zawsze były mniej więcej równe. Coś mu dolega, czy zawiązał więcej orzechów niż powinien i część zdrobniała?


Czy to "pilśniowiec orzechowy"? Robić coś z tym? Nie jest tego dużo na drzewie...
I inna sprawa - w tym roku orzechy są bardzo nierówne pod względem wielkości, czyli tak od 2cm średnicy do około 4cm. Zawsze były mniej więcej równe. Coś mu dolega, czy zawiązał więcej orzechów niż powinien i część zdrobniała?
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Orzech włoski - choroby
Balykan ja z mojego orzecha pousuwałam połowę liści, właśnie takich jak Twoje. A dodatkowo jeszcze okazało się, że mój orzech ma bakteryjną zgorzel orzecha włoskiego i antraknozę, załamka
To młode drzewko, i zastanawiam się czy nie usunąć go i nie posadzić nowego orzecha... Ucięłam sporą gałąź, która nieprawidłowo rosła i okazało się, że w środku miała dziurkę, i po przecięciu gałęzi zobaczyłam, że w środku było coś takiego dziwnego, chyba grzyb zrobił sobie takie cosik. No,, zdrowa gałąź orzecha nie ma dziurek w sobie.

To młode drzewko, i zastanawiam się czy nie usunąć go i nie posadzić nowego orzecha... Ucięłam sporą gałąź, która nieprawidłowo rosła i okazało się, że w środku miała dziurkę, i po przecięciu gałęzi zobaczyłam, że w środku było coś takiego dziwnego, chyba grzyb zrobił sobie takie cosik. No,, zdrowa gałąź orzecha nie ma dziurek w sobie.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Orzech włoski - choroby
Balykan, tutaj są porady, co robić z tym szpecielem, to wątek z tego forum:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=14
(Tak od połowy strony jest to, co Ciebie interesuje).
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=14
(Tak od połowy strony jest to, co Ciebie interesuje).
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
Re: Orzech włoski - choroby
Mam nadzieję, że to nie kwestia choroby, bo nie widzę na nim żadnego dziadostwa, ale...mój orzech włoski w tym roku nie zawiązał ani jednego owocu... po raz pierwszy owocował w zeszłym sezonie, a w tym - NIC
Ma 8 lat.
Czy to normalne?
Czy młode drzewa / wszystkie orzechy czasem owocują co dwa lata?

Czy to normalne?
Czy młode drzewa / wszystkie orzechy czasem owocują co dwa lata?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - choroby
Nie masz się czym martwić, nie tylko u Ciebie orzech nie ma owoców. U nas na działce w Polsce orzechy ostały się tylko na gałęziach przy ścianie altany, cała reszta i na drugim orzechu wszystko obmarzło.
Pozdrawiam! Gienia.
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Orzech włoski - choroby
Mam pytanie do ekspertów: chodzi o to, że parę dni temu ucięłam gałąź, która źle rosła, i w tej gałęzi była dziurka, jak tę gałąź rozcięłam, żeby zobaczyć co tam w środku w niej jest, zobaczyłam coś takiego hm, takie maleńkie schodki, nie wiem jak to opisać. Taka sama dziurka jest też w ranie po cięciu na drzewie - już posmarowałam ją funabenem. Mam złe przeczucie, że całe drzewo jest zagrzybione?
Nie moje zdjęcie, ale po przecięciu gałąź wyglądała w środku identycznie( tzn, chodzi o tę dziurkę, poza tym reszta obok dziurki była zdrowa, nie tak zniszczona jak tutaj):

Ta gałąź ma przy pniu ok 9cm obwodu. Dodatkowo orzech ma bakteryjną zgorzel, choć na razie na pojedynczych liskach. Proszę o poradę: wyciąć i posadzić nowego orzecha? Czy walczyć o tego? Ma ok 4m wys. Dziękuję za odpowiedź.

Nie moje zdjęcie, ale po przecięciu gałąź wyglądała w środku identycznie( tzn, chodzi o tę dziurkę, poza tym reszta obok dziurki była zdrowa, nie tak zniszczona jak tutaj):

Ta gałąź ma przy pniu ok 9cm obwodu. Dodatkowo orzech ma bakteryjną zgorzel, choć na razie na pojedynczych liskach. Proszę o poradę: wyciąć i posadzić nowego orzecha? Czy walczyć o tego? Ma ok 4m wys. Dziękuję za odpowiedź.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
Re: Orzech włoski - choroby
dzięki serdeczne, GIENIA, bo martwiło mnie to bardzo...orzech stoi w miejscu nieosłoniętym od dzikich wiatrów, więc to tłumaczy zmarznięcie, choć z drugiej strony zima była wyjątkowo łagodna..
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Orzech włoski - choroby
Mam w miarę młodego orzecha. Do niedawna wyglądał jeszcze super a wczoraj zwróciłam na niego uwagę a on obsypany czarnymi plamkami. Szukałam jakiś informacji na ten temat ale nie znalazłam nic o tym co to jest, czym i kiedy pryskać i czy będą z tego owoce czy wszystkie umrą. Może ktoś mi podpowie co z tym mogę teraz zrobić?




- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - choroby
U mnie są podobne symptomy na jednym z orzechów. Moim zdaniem jest to wina dość mokrego lata, i jakiś grzyb się zadomowił. Na jesień czeka nas grabienie i palenie liści... 

Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.