Mój fijoł 15

[sweety]

A ja chętnie odstąpiłabym Ci co nie co deszczu U mnie jest go stanowczo za dużo

[ewamaj66]

Ania, biorę-tylko bez ślimaków w pakiecie

[sweety]

Nie mam wielkiego kłopotu ze ślimakami. Dosłownie w kilku miejscach sypnęłam niebieskimi granulkami i jest spokój. A deszczu chętnie trochę odstąpię

[ewamaj66]

Ania-z przyjemnością Dziś znowu słonecznie i wietrznie, dodatkowo wszystko się wysusza.

[justi177]

Wiesz, to niepojęte To, co czytam o braku deszczu... Źyczę Ci jednak, zeby twój ogród trochę dostał wody w najblizszym czasie. Podlewanie jest bardzo czasochłonne, .....no ale i przyjemne... ma się poczucie "spełnienia misji"
Piękna ta twoja Stanwell....świeci z daleka długo trwa jej kwitnienie?

[ewamaj66]

Justyna, pierwsze kwiatki pojawiły się już w połowie maja, kwitnienie tradycyjnie-około 6 tygodni. Latem pojawiają się nieliczne kwiaty, teraz jest najpiękniejsza. I pachnąca Ale dopiero po trzech latach ujawniła całą swoją urodę (bo odporność na mróz i zdrowie już od pierwszego sezonu ma w porządku ).
Podlewanie konewką jest czasochłonne i męczące

[ElzbietaaG]

Też znajduję ślimaki w pasiastych skorupkach i też w dziwnych miejscach. Jeszcze dziwniejsze jest to, jak one przełażą przez 2-metrowy, miejscami 3-metrowy mur ?
Czyżby desant ?

[ewamaj66]

Elżbieta, raczej zwiad Oby jednak źle funkcjonował, bo jak spełzną się prawdziwe szkodniki...

[an-ka]

Witaj Ewo po dluższej przerewie.
Czytam o kłopotach jaką sprawia aura.U niektórych podtopy a u Ciebie susza.
Stanwell Perpetual-mam ją parę krokow od mojego ogrodu.Alionuszka ją posiada i jest to u niej potwór różany.Tylko do dużego ogrodu a urodę ma niesamowitą no i jeszcze zapach.Marzenie.Rutewka też mi się podoba(ta zwiewność i delikatność) ale w moim naparstku wszystko by porzysłonila.

[christinkrysia]

Ewciu faktycznie pogoda nas nie rozpieszcza - wiatry, przymrozki, susze, ulewy, groźne burze itd... jednym słowem huśtawka nieprzewidywalna...
Wszystkie moje nowe nasadzenia z ostatnich lat wydawały mi się mądrze przemyślane na okoliczność chłodnego klimatu a jednak ... padło sporo po kwietniowych i majowych przymrozkach .
Czyżby jeszcze ostrzejsza selekcja nas czekała ? Wiem,że podobnie wybierasz rośliny.
Jak Twoja reakcja na słonce ?
Datury ślicznie kwitną a tak niewiele brakowało aby padły .... a fuksje tez żyją ?
Do randapu mam niewielki osobny opryskiwacz z czerwonej butelki i duży napis bo tez była wielka wpadka kilka lat temu. Kupiłam nasiona datur jednorocznych pełnych - sporo kasy i na 10 sztuk zero kiełkowania.

[alana]

Ewo, u Ciebie też dzisiaj tak mocno wieje? Kiedy doczekamy sie porządnego deszczu? U mnie już tragedia, marchewki padają, zbyt wysuszone, a podlewać nie ma czym.
U Ciebie róża tak ładnie kwitnie, a moje stoją w miejscu.
Dalie posadziłaś czy jeszcze czekasz?
Mam jeszcze małe pytanie, czy robiłaś zakupy na miejscu w szkółce bylin w Wipsowie?

[anabuko1]

Ewo
Piękna ta biała piwonijka
I sympatycznego masz kociaczka,ja tez kocham kotki i mam jedną damę.

[nifredil]

Ewo, Stanwell Perpetual to raczej taka zadziorka Na kratkę wpełza, po ziemi się ciągnie. Bardzo rozłożyste "krzaczysko", ale piękna tej różycy nie można odmówić Jeśli bardzo chcesz postaram się przedmuchać kilka ciężkich deszczowych chmur w górę mapy U nas deszczu mamy po uszy

[ewamaj66]

An-ko Posadź sobie Thalictrum kiusianum, nieduża rośnie Ale fioletowe ma kwiatki, nie białe. Stanwell mnie zachwyciła w tym roku-po podwiązaniu do podpory. Cudnie pachnie
Krysiu, hosty odbiły, choć ten sezon nie będzie dla nich świetny. Podobnie paprocie i serduszki, więc nie jest tak źle z moimi wyborami Słońce mnie na razie nie męczy, skóra z uszu schodzi powoli, a deszczu wyglądam z coraz większą niecierpliwością.
Ala, tylko ta jedna róża jest w pełni rozkwitu, pozostałe mają kolorowe pąki i chyba nieco schną Nie byłam w Wipsowie, ale zaglądałam do ich stoiska na targach w Gdańsku-niestety, już bez kasy Bardzo ładne rośliny.
Ania, znam Twoją damę i uważam, że jest prześliczna
Sabina, trzeba ją podwiązać do podpory i wtedy powała na kolana swoim pięknem. Wcześniej niż inne róże Mocno dmuchaj, może wreszcie jakiś porządny deszcz do mnie doleci

Stanwell Perpetual. Należy pamiętać, że u mnie zimno i żadna z innych róż jeszcze nie kwitnie




Chyba że Marguerite Hilling.


Nevada (sadzonka zeszłoroczna).


Nn.

[alana]

Ewo, nie szkodzi, że tylko Stanwell Perpetual kwitnie, ale za to jak. U mnie tylko dziczka ;)
U Ciebie też zimno, wietrznie, ciemno ... i bez deszczu?
Ja juz kupowałam rośliny z tej szkółki, od kilku lat przyjeżdżają do mojego miasta latem na jarmark, bardzo ładne sadzonki i w dobrych cenach. Tylko zawsze brakuje mi kilku roślin u nich i mam czasem ochotę zajechać do Wipsowa ;) (tylko trochę za daleko).