Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Idź już spać mądralo
Bo Ania jutro nam pokaże za zaśmiecanie wątku 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Dziewczyny nie uważam,że zaśmiecacie wątek
Przynajmniej wiem,że ktoś nad nim czuwa kiedy ja śpię
patusia336 dziękuję za życzenia bo od rana świeci piękne słoneczko
Aneczko mam jeszcze dalie które sama wysiałam i jestem ciekawa jaki będą miały kolorki.Co do mężów to chyba możemy sobie podać ręce,że takie nam się skarby trafiły
Paulii u mnie niestety to nie pierwszy raz kiedy zalało warzywnik.Musimy koniecznie coś z tym zrobić,żeby takie sytuacje się nie powtarzały,bo szkoda naszej pracy.Dziękuję Ci za miłe słowa które zawsze podnoszą mnie na duchu
A liliowiec nie dosyć,że śliczny to jeszcze pięknie pachnie
anabuko1 wyczytałam kiedyś,że te małe dalie można przechowywać zimą jak resztę.Do tej pory myślałam,że to roślina jednoroczna ale chyba spróbuję tej metody.Może się uda
aage dziękuję Ci z całego serca
Na szczęście dzisiaj już jest lepiej ale potrzeba czasu,żeby wszystko wróciło do normy
piotrkowice Patrycjo kaczuszkę chętnie mogę przygarnąć,tym bardziej,że miała by gdzie sobie popływać
Już mi tak nie komplementuj roślinek bo sama masz więcej i ładniejsze
Piwonia z każdym dniem ładniejsza:

Kolejne szykują się do kwitnienia:

Nie mam pojęcia jaka to lilia ale bardzo mi się podoba:

A takie są plusy niedokładnego koszenia trawy:

patusia336 dziękuję za życzenia bo od rana świeci piękne słoneczko
Aneczko mam jeszcze dalie które sama wysiałam i jestem ciekawa jaki będą miały kolorki.Co do mężów to chyba możemy sobie podać ręce,że takie nam się skarby trafiły
Paulii u mnie niestety to nie pierwszy raz kiedy zalało warzywnik.Musimy koniecznie coś z tym zrobić,żeby takie sytuacje się nie powtarzały,bo szkoda naszej pracy.Dziękuję Ci za miłe słowa które zawsze podnoszą mnie na duchu
anabuko1 wyczytałam kiedyś,że te małe dalie można przechowywać zimą jak resztę.Do tej pory myślałam,że to roślina jednoroczna ale chyba spróbuję tej metody.Może się uda
aage dziękuję Ci z całego serca
piotrkowice Patrycjo kaczuszkę chętnie mogę przygarnąć,tym bardziej,że miała by gdzie sobie popływać
Piwonia z każdym dniem ładniejsza:

Kolejne szykują się do kwitnienia:

Nie mam pojęcia jaka to lilia ale bardzo mi się podoba:

A takie są plusy niedokładnego koszenia trawy:

- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu masz piekne roślinki, nie liczy sie ilość , ważna jest jakość. Pozdrawiam Cie w ten paskudny dla mnie dzień 
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Cześć.
Bardzo ładnie kwitną Tobie piwonie, to ich czas oczywiście.
Co do lilii, którą posiadasz i która zakwitła, to jestem pod zdziwieniem jaka ona piękna. Barwa taka wyrazista i mocna. Bardzo szybko zakwitła też, super.
Pozdrawiam.
Bardzo ładnie kwitną Tobie piwonie, to ich czas oczywiście.
Co do lilii, którą posiadasz i która zakwitła, to jestem pod zdziwieniem jaka ona piękna. Barwa taka wyrazista i mocna. Bardzo szybko zakwitła też, super.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, ale ta lilia daje po oczach
po zdjęciach piwonii widzę, że słoneczko wróciło do repertuaru, może i u mnie jutro wyjrzy zza tych chmurzysk, bo zimno niemiłosiernie 
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj Aniu
Bialutka Piwonia coraz piękniejsza się robi.
A pozostałe szykują się do kwitnięcia.
Lilia przepięknie zachwyca kolorem w promieniach
Piękne plusy niedokładnego koszenia trawy. Masz rację powinniście coś zrobić, aby woda nie stała w warzywniaku i taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. Powiadasz ze Liliowiec pięknie pachnie to piękny zapach się unosi po ogrodzie 
Lilia przepięknie zachwyca kolorem w promieniach
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- gosiaczek12a11
- 500p

- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Oczom własnym nie wierzę czy u ciebie już zakwitła jakaś Lilia
Jeśli tak to pewnie jakaś azjatycka , ale szybko
Jeśli tak to pewnie jakaś azjatycka , ale szybko
- persymona
- 200p

- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Piękna piwonia majowa
moja chyba nie zakwitnie 
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
piotrkowice Patrycjo niestety muszę się ograniczać z ilością bo ogród nie jest z gumy i się nie rozciągnie.Jak dalej w tym tempie będę tworzyć nowe rabatki to sprzedam kosiarkę bo do niczego nie będzie mi potrzebna
Przykro mi z powodu złych wieści,bo nie ma ważniejszej rzeczy niż zdrowie
Shiz3R apetyt rośnie w miarę jedzenia i już teraz nie mogę doczekać się kwitnienia kolejnych lilii.Okazało się,że jeszcze jedna piwonia zakwitnie ale chyba muszę zmienić jej miejsce na bardziej słoneczne bo ma tylko jeden pączek
nifredil Sabinko na całe szczęście pogoda się poprawiła i dziś jest cieplutko i słonecznie.Wieje też wiaterek więc mam nadzieję,że ziemia szybciej przeschnie
Przesyłam słoneczko
Paulii witam i dziękuję za miłe słowa
Mam nadzieję,że i u Ciebie poprawiła się pogoda
Udanego weekendu
gosiaczek12a11 ta lilia trafiła do mnie całkiem przypadkowo.Mąż przywiózł od kolegi z działki kilka krzaczków a pomiędzy ich korzeniami były cebulki lilii i to jest jedna z nich.Uwielbiam takie niespodzianki
persymona u mnie też nie wszystkie piwonie w tym roku zakwitną.Chyba czeka je przeprowadzka w jakieś dogodniejsze miejsce
Powoli rozkwita kolejna róża.Prawdopodobnie to Bonica:


No i oczywiście nie może zabraknąć iryska:

Shiz3R apetyt rośnie w miarę jedzenia i już teraz nie mogę doczekać się kwitnienia kolejnych lilii.Okazało się,że jeszcze jedna piwonia zakwitnie ale chyba muszę zmienić jej miejsce na bardziej słoneczne bo ma tylko jeden pączek
nifredil Sabinko na całe szczęście pogoda się poprawiła i dziś jest cieplutko i słonecznie.Wieje też wiaterek więc mam nadzieję,że ziemia szybciej przeschnie
Paulii witam i dziękuję za miłe słowa
gosiaczek12a11 ta lilia trafiła do mnie całkiem przypadkowo.Mąż przywiózł od kolegi z działki kilka krzaczków a pomiędzy ich korzeniami były cebulki lilii i to jest jedna z nich.Uwielbiam takie niespodzianki
persymona u mnie też nie wszystkie piwonie w tym roku zakwitną.Chyba czeka je przeprowadzka w jakieś dogodniejsze miejsce
Powoli rozkwita kolejna róża.Prawdopodobnie to Bonica:


No i oczywiście nie może zabraknąć iryska:

- gosiaczek12a11
- 500p

- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Różyczka jest śliczniutka , ileż one mają w sobie uroku 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
No ja się tak nie bawię. Twój irysek jest niemożliwy
Takie małe cosik i już tyle kwiatów, u moich tona liści i łaskawie jedna łodyga kwiatowa 
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
No proszę, kolejna piwonia będzie kwitła, bardzo fajnie. Uwielbiam te kwiaty, pamiętam jak babcia miała w tym samym miejscu co ja ogród różowe piwonie po całym łuku... to były czasy i to były piwonie.
Niestety ich już nie ma, nie wiem czemu.
Iryski Tobie bardzo piękne kwitną, tylko pozazdrościć.

Iryski Tobie bardzo piękne kwitną, tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam, Robert.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Piwonijki ładnie kwitną.Moje tez już rokwitły
Róza piekna,moje czekaja jeszcze nie wiem na co ?
Może na słonko,którego ostanio brakuje
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu!witam serdecznie w niedzielne przedpołudnie! Bonica ...urokliwa, w ogóle kolorowo, kwieciście w Twoim ogrodzie!Pozdrawiam, miłej niedzieli... 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witam wszystkich w niedzielne południe.Wieje chłodny wiaterek ale jest dość słonecznie więc można ten dzień spędzić z dziećmi na świeżym powietrzu
gosiaczek12a11 różyczek nie mam aż tak dużo.A na pewno nie tyle ile bym chciała
Do tej mam sentyment bo była moim pierwszym różanym zakupem i co roku niezawodnie kwitnie
nifredil akurat kwitnienie tego iryska to raczej nie moja zasługo bo kupiłam go w tym roku.Przyznam jednak,że ten rok jest dla irysów łaskawy bo u mnie obficie kwitną.Może Twoje mają za mało słońca?
Shiz3r piwonie pewnie niejednemu z nas kojarzą się z ogrodami naszych Babć.Z tymi irysami to już chyba jakaś choroba:jeszcze moje nie przekwitły a ja już rozglądam się za nowymi do kupienia
anabuko1 u mnie większość róż też dopiero w pąkach.Najbardziej cieszę się na kwitnienie Chopina bo to mój ulubieniec
Oby pogoda dopisała naszym różyczkom
bwoj54 Bogusiu dziękuję za miłe słowa.Bonica już rozsiewa wokół piękny zapach.Życzę udanego niedzielnego wypoczynku i dużo zdrówka
Wczorajsza wieczorna pogoda trochę mnie nastraszyła ale na szczęście deszczowe chmury nas ominęły a za to mogliśmy podziwiać piękną tęczę:

Rozpoczęliśmy też prace nad nową rabatą.Na razie nie prezentuje się imponująco ale od czegoś trzeba zacząć:

A to już dzisiejsze piękności:



Już nie mogę doczekać się własnych pomidorków
Tu malinowy:

gosiaczek12a11 różyczek nie mam aż tak dużo.A na pewno nie tyle ile bym chciała
nifredil akurat kwitnienie tego iryska to raczej nie moja zasługo bo kupiłam go w tym roku.Przyznam jednak,że ten rok jest dla irysów łaskawy bo u mnie obficie kwitną.Może Twoje mają za mało słońca?
Shiz3r piwonie pewnie niejednemu z nas kojarzą się z ogrodami naszych Babć.Z tymi irysami to już chyba jakaś choroba:jeszcze moje nie przekwitły a ja już rozglądam się za nowymi do kupienia
anabuko1 u mnie większość róż też dopiero w pąkach.Najbardziej cieszę się na kwitnienie Chopina bo to mój ulubieniec
bwoj54 Bogusiu dziękuję za miłe słowa.Bonica już rozsiewa wokół piękny zapach.Życzę udanego niedzielnego wypoczynku i dużo zdrówka
Wczorajsza wieczorna pogoda trochę mnie nastraszyła ale na szczęście deszczowe chmury nas ominęły a za to mogliśmy podziwiać piękną tęczę:

Rozpoczęliśmy też prace nad nową rabatą.Na razie nie prezentuje się imponująco ale od czegoś trzeba zacząć:

A to już dzisiejsze piękności:



Już nie mogę doczekać się własnych pomidorków



