Jaka ona jest wysoka?
Mój fijoł 15
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój fijoł 15
Rutewką kolejny raz się zauroczyłam, jest taka delikatna
Jaka ona jest wysoka?
Jaka ona jest wysoka?
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 15
Ewciu czytam, że u Ciebie nie pada
Chętnie prześlę Ci trochę deszczu od siebie
Niestety znowu gniją mi rośliny w ogrodzie... Jestem tego samego zdania co Ty: deszcz powinien być sprawiedliwiej dzielony
Po rutewce wcale nie widać, żeby czasy świetności miała za sobą. Ciekawa jestem jak przekwita? Obcinasz ją czy zostawiasz?
Po rutewce wcale nie widać, żeby czasy świetności miała za sobą. Ciekawa jestem jak przekwita? Obcinasz ją czy zostawiasz?
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój fijoł 15
Witaj Ewunia! Dni słoneczne , upalne przesiedziałam w domu na działce . Sprzątałam mieszkanko.Jak zaczął deszczy padać, dopiero odżywałam. Straszne uczulenie dopada mnie na słoneczku. Ciepło mogłoby być, ale wystarczy te 22-25*C. Ciężko pracujemy od kwietnia. Trochę trzeba było odnowić mebelki pod namiotem ogrodowym, siedzisko od huśtawki ogrodowej. Własnie dzisiaj M. skończył. Z kwitnień roślinek jestem zadowolona. Czekam na kwitnienie różyczek. Moje rutewki jeszcze nie kwitną i pewnie nie zakwitną, za młode. A podoba mi się ich delikatny kwiat.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Gosia, znalazłam niedużą rutewkę i zastanawiałam się, skąd mogę ją mieć-pewnie to od Ciebie
Posadziłam ją między hostami w dość paskudnym miejscu (poprzednicy wysypywali tam żużel z pieca
). Miała pączki kwiatowe, ale po przymrozkach opadły.
Aga, w tym miejscu rutewka spokojnie sięga metra
Kwitła cały miesiąc.
Elwi, a moje rośliny więdną
Wczoraj zauważyłam, że i chwasty omdlewają, co rzadko się zdarza. Na rutewce zostawiam nasiona, cały czas liczę na to, że się rozsieje (a ja nie wypielę siewek
).
Mirka, i ja się chyba nabawiłam uczulenia na słońce, choć reakcja nie jest ostra. Upał nie pozwolił na zrobienie porządku w ogrodzie, potem przyszło paskudne ochłodzenie i też dwa dni przepadły, bo wiatr głowę urywał. Pogoda nas nie rozpieszcza
Do mnie żadne opady nie doszły 
Aga, w tym miejscu rutewka spokojnie sięga metra
Elwi, a moje rośliny więdną
Mirka, i ja się chyba nabawiłam uczulenia na słońce, choć reakcja nie jest ostra. Upał nie pozwolił na zrobienie porządku w ogrodzie, potem przyszło paskudne ochłodzenie i też dwa dni przepadły, bo wiatr głowę urywał. Pogoda nas nie rozpieszcza
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 15
Białobok kiedyś był moim marzeniem, dziś już wiem,że go nie zrealizuję bo nie mam tyle miejsca. Ciekawa jestem, jak wyglądają młode przyrosty latem i jesienią, jak długo utrzymuje się ten jasny kolorek igieł. Róże i piwonie śliczne 
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mój fijoł 15
Różany sezon pięknie rozpoczęty ! I ja, jak Jola, zaczynam przemyśliwać zakup Stanwell Perpetual
Jak zwykle nacieszyłam oczy białą rutewką /nie mogę jakoś jej kupić/. Moje serduszka tez przymroziło i dopiero teraz pokwitają
Zapowiada się piękny weekend, pozdrawiam
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 15
Ewo chyba deszcz o nas zapomniał
Dzisiaj podlałam tylko ogórki i woda w studni się skończyła.Nie wiem jak długo warzywka wytrzymają, późna marchew nawet nie wzeszła, truskawki tylko do posmakowania bo wymarzły...ech, smutna dola ogrodnika na Warmii...
- MariaWy
- 1000p

- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 15
Witaj Ewuniu
Podziwiam kolejny raz rutewkę bardzo mi się podoba .
wiesz i ja mam taką waleczną serduszkę , spisałam ją na straty a ona się wykaraskała i ładnie zaczyna kwitnąć , piwoniami majowymi się nie nacieszyłam , deszcz i wiatr je załatwił .
wiesz i ja mam taką waleczną serduszkę , spisałam ją na straty a ona się wykaraskała i ładnie zaczyna kwitnąć , piwoniami majowymi się nie nacieszyłam , deszcz i wiatr je załatwił .
Re: Mój fijoł 15
Wieczorem była straszna zimnica ,biegałam , okrywałam co się da nawet namioty ze strychu zniosłam a kwitnącej daturze poszwę z kołdry narzuciłam na łepek bo już szmat mi zbrakło
ogród wygląda przekomicznie jakby wagon ze szmateksem wyleciał w powietrze
Jeszcze kilka takich nocy i wyląduję w wariatkowie
Ciekawe co tym razem zmarznie 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Mój fijoł 15
EWuś-dobiłam w końcu i do Ciebie
U mnie też sucho. Ostatni deszcz padał tydzień temu i nie żeby to jakieś szaleństwo było. Roślinki, a trawa przede wszystkim wołają wody! wody! Dobrze, ze chociaż jest chłodno to jakoś dają radę bo podlewanie to mimo wszystko nie to samo co ciepły deszcz.
Przepięknie zrobiło się u Ciebie-powojniki dają czadu i białobok tak pięknie się prezentuje. Muszę sobie takiego cudaka sprawić. A jeszcze lepiej z czerwonymi przyrostami bo i takie są
Przepięknie zrobiło się u Ciebie-powojniki dają czadu i białobok tak pięknie się prezentuje. Muszę sobie takiego cudaka sprawić. A jeszcze lepiej z czerwonymi przyrostami bo i takie są
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój fijoł 15
Witaj Ewciu,mówicie ,że u was susza ,a u mnie pada cały tydzień i teraz też leje jak z cebra ,chociaż dzień był ładny, zaczynają Ci Ewciu kwitnąć piwonie widzę ,piękne są , za moment będzie ich więcej i więcej,będziemy podziwiać,pozdrawiam 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 15
Wczoraj je dobrze podlałam.... miały bardzo sucho. Liczę, to im się spodoba.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Asia, kolorowe przyrosty widać przez mniej więcej miesiąc, potem już kolor staje się jednolity. I tak mi się podoba
Marysiu, wczoraj się przekonałam, że ona pachnie
Rośnie już trzy lata, a ja dopiero teraz to spostrzegłam
Ela, podlewam wodą z wodociągu, za to konewką
Na razie tylko sadzonki warzyw i rośliny niedawno posadzone, ale trzeba pomyśleć o podlaniu całości.
Marysiu, serduszki są fajne
Posadziłam sobie taką o czerwonych kwiatach.
Ela, i u mnie było okropnie zimno. Pojawiły się ciężkie chmury, więc zaczęłam marzyć o deszczu. Guzik z pętelką
Ania, iglastych jeszcze dosadzę, ale najbardziej kręcą mnie róże i byliny-zwykle wydaję na nie wszystkie pieniądze
Może zacznę grać w totka...
Marta, tak też niedobrze. Niesprawiedliwy podział, gdzie zgłaszać protest?
Majka, tak samo u mnie się zrobiło. Teraz przydałoby się trochę deszczu, żeby róże zaczęły kwitnąć.
Stanwell Perpetual.





Chudy Hamlet

Marysiu, wczoraj się przekonałam, że ona pachnie
Ela, podlewam wodą z wodociągu, za to konewką
Marysiu, serduszki są fajne
Ela, i u mnie było okropnie zimno. Pojawiły się ciężkie chmury, więc zaczęłam marzyć o deszczu. Guzik z pętelką
Ania, iglastych jeszcze dosadzę, ale najbardziej kręcą mnie róże i byliny-zwykle wydaję na nie wszystkie pieniądze
Marta, tak też niedobrze. Niesprawiedliwy podział, gdzie zgłaszać protest?
Majka, tak samo u mnie się zrobiło. Teraz przydałoby się trochę deszczu, żeby róże zaczęły kwitnąć.
Stanwell Perpetual.
Chudy Hamlet
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 15
Naprawdę u Ciebie nie popadało
a tu zapowiadają 30 stopni. A chciałam wysłać Ci trochę wody, to Ci się ślimaki nie podobały
U mnie wczoraj nareszcie zaświeciło słońce i pierwsze, co zrobiłam, to opryskałam róże (mszyce
). Teraz czekam na kwiaty.
U mnie wczoraj nareszcie zaświeciło słońce i pierwsze, co zrobiłam, to opryskałam róże (mszyce
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Iwona, nie powiem, że ani kropli-ze trzy spadły. Dosłownie. Liczyłam
A przydałby się cały dzień równego deszczu. Ominęły mnie na razie nawałnice i podtopienia, ale susza daje się na razie wytrzymać. Małe ślimaki w skorupkach znajduję w różnych dziwnych miejscach (ostatnio na samej górze powojnika Helios), ale to cały czas pojedyncze sztuki, więc pozwalam im grasować.


