Hacjenda Anego cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego cz.2
No to masz juz pierwsze własne owoce .U mnie borówki nie chcą kwitnąć ,chociaż[ wiem ,że masz jagody kamczackie] .Nie wiem ,gdzie tkwi problem ,bo przecież nawożę, zakwaszam ,a one obojętne na wszelkie moje zabiegi .Andrzeju czy przycinasz też krzewy porzeczek ,bo te moje wypuściły takie długaśne patyki i wyglądają jak straszydła
Mój CATAWBIENSE GRADIFLORUM zakwitł 1 kwiatem i jakoś tegoroczne Rh sie nie popisały co innego azalie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Hacjenda Anego cz.2
Any
Ale fajne owocki,oj będzie smacznie
Azalki śliczne,i ja już mam żółtą
jagody kamczackie już owocują ,juz dobre u mnie jeszcze zielone
Ale fajne owocki,oj będzie smacznie
Azalki śliczne,i ja już mam żółtą
jagody kamczackie już owocują ,juz dobre u mnie jeszcze zielone
Re: Hacjenda Anego cz.2
Andrzeju dobrze, że przypomniałes o postrzyżynach floksików - dzięki!
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
Witajcie!
Jagody kamczackie dojrzały już na wszystkich trzech gatunkach i są coraz słodsze,
a dzisiaj zerwaliśmy pierwsze sześć truskawek
sezon rozpoczęty ...
zaczynają kwitnąć róże - ależ lubię ten czas ...
tak jak wspominałem, wybraliśmy się do Pszczyny na imprezę "Daisy Days"
wyobraźcie sobie kamienisty rynek miasta zamieniony w ogrody
na płycie rynku poukładano wielkie podkłady kolejowe w formie olbrzymich skrzyń i utworzono w nich pokazowe ogrody .... nie dość że ślicznie, to jakże wspaniale zmieniono ten plac w jeden wielki ogród
oczywiście były stoiska z roślinami - zakupiliśmy sporego pierisa za jedyne 5 zł
i jeszcze ciekawostka - rynek jest otoczony młodymi platanami wspaniale poprzycinanymi

Jadziu my mamy cztery różne krzewy borówek i jeden z nich niemal nie ma owoców - to samo jest u sąsiada, też jeden krzew pusty a na innym mało co, a rosną w takim samym miejscu - nie znam przyczyny, może jakiś słabszy gatunek ...
a co do porzeczek - młode jednoroczne pędy przycinam wiosną w połowie (a właściwie to zależy od ich przyrostów i wielkości krzewu - od 1/4 do 3/4) możesz zrobić to jeszcze teraz, te pędy się rozkrzewią
oj tak Aniu zaczął się sezon na owoce - jakże smakowały pierwsze truskawki, nie to co ze sklepu
Aurelko strzygę floksy by się zagęściły a jeszcze przed strzyżeniem, długie pędy w miarę możliwości wtykam w ziemię, czy między kamienie na skalniaczku - będą na rozmnożenie, bądź tylko dla zwiększenia kępki - dopiero wtedy całość przycinam na kulkę
Jagody kamczackie dojrzały już na wszystkich trzech gatunkach i są coraz słodsze,
a dzisiaj zerwaliśmy pierwsze sześć truskawek
zaczynają kwitnąć róże - ależ lubię ten czas ...
tak jak wspominałem, wybraliśmy się do Pszczyny na imprezę "Daisy Days"
wyobraźcie sobie kamienisty rynek miasta zamieniony w ogrody
na płycie rynku poukładano wielkie podkłady kolejowe w formie olbrzymich skrzyń i utworzono w nich pokazowe ogrody .... nie dość że ślicznie, to jakże wspaniale zmieniono ten plac w jeden wielki ogród
oczywiście były stoiska z roślinami - zakupiliśmy sporego pierisa za jedyne 5 zł
i jeszcze ciekawostka - rynek jest otoczony młodymi platanami wspaniale poprzycinanymi

Jadziu my mamy cztery różne krzewy borówek i jeden z nich niemal nie ma owoców - to samo jest u sąsiada, też jeden krzew pusty a na innym mało co, a rosną w takim samym miejscu - nie znam przyczyny, może jakiś słabszy gatunek ...
a co do porzeczek - młode jednoroczne pędy przycinam wiosną w połowie (a właściwie to zależy od ich przyrostów i wielkości krzewu - od 1/4 do 3/4) możesz zrobić to jeszcze teraz, te pędy się rozkrzewią
oj tak Aniu zaczął się sezon na owoce - jakże smakowały pierwsze truskawki, nie to co ze sklepu
Aurelko strzygę floksy by się zagęściły a jeszcze przed strzyżeniem, długie pędy w miarę możliwości wtykam w ziemię, czy między kamienie na skalniaczku - będą na rozmnożenie, bądź tylko dla zwiększenia kępki - dopiero wtedy całość przycinam na kulkę
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hacjenda Anego cz.2
[/quote]Jędrku, piekny ogród , dopieszczony. Co to za kwiaty te wysokie , różowe? Przypominają bez.
Zazdroszczę rododendronów.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
tak Mirko! to lilak Meyera 'Palibin' (tak mi się wydaje bo wyrósł mi z urwanej bezimiennej gałązki, a wszystkie dane pokazują że się zgadza)
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego cz.2
Ach zazdroszczę Ci tej wizyty na pszczyńskim rynku .Na pewno było warto tam pojechać chociażby po tego Pierisa .Teraz pada ,grzmi i sie błyska .Kurcze może nocka bezie nieciekawa
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Hacjenda Anego cz.2
Any Meyer u Ciebie to wielkie krzaczysko
Na moim osiedlu pasy zieleni wysadzone są Palibinem ale wszystkie te krzaczorki do uda najwyżej mi sięgają. Czym Ty swój tak wypasłeś ?
Na moim osiedlu pasy zieleni wysadzone są Palibinem ale wszystkie te krzaczorki do uda najwyżej mi sięgają. Czym Ty swój tak wypasłeś ?
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego cz.2
Andrzeju!...potwierdzam...Twoj Palibin"wypasiony". Mój ma kilka dobrych lat/szczepiony/ sięga mi do pasa...
W Pszczynie mam znajomą...a swoja drogą te ogrody na kamienistym rynku...robią wrażenie. U mnie od dwóch godzin leje niemiłosiernie...ogród zamienił się w jeziorko, zwłaszcza ten teren niżej położony. Pioruny walą...z kazdej strony...a ja drżę ze strachu.
Pozdrawiam serdecznie
W Pszczynie mam znajomą...a swoja drogą te ogrody na kamienistym rynku...robią wrażenie. U mnie od dwóch godzin leje niemiłosiernie...ogród zamienił się w jeziorko, zwłaszcza ten teren niżej położony. Pioruny walą...z kazdej strony...a ja drżę ze strachu.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
Betino moda nie tylko na betonowe ryneczki - np. u nas na rynku jest jedna restauracja, dwa sklepy, dwa biura turyst., dwa biura ubezpieczeń i chyba osiem banków
a w takiej Pszczynie 1 bank i mnóstwo kawiarenek, restauracji, barów, lodziarni .... nic dziwnego, że często tam jeździmy - do wieczora ruch na Rynku, u nas tylko z rana ludzie przemykają
Mariolo. Bogusiu najważniejsze w zrobieniu zdjęcia to ... poza fotografa, ja niemal położyłem się do zdjęcia
a tak po prawdzie - dzisiaj zabierałem się do jego strzyżenia (deszcz przeszkodził) i zwróciłem uwagę, że szybko rośnie - sięga mi powyżej pasa
deszcz padał dzisiaj kilka razy ale niezbyt rzęsiście, za to wczoraj wieczorem była ogromna burza, wichura, ulewa i nawet gradobicie - dobrze że nie porobiło szkód - trochę kwiatków wbiło w ziemię i owoców postrącało.
pierwsze róże kwitną i zaraz zrobi się różano

Mariolo. Bogusiu najważniejsze w zrobieniu zdjęcia to ... poza fotografa, ja niemal położyłem się do zdjęcia
a tak po prawdzie - dzisiaj zabierałem się do jego strzyżenia (deszcz przeszkodził) i zwróciłem uwagę, że szybko rośnie - sięga mi powyżej pasa
deszcz padał dzisiaj kilka razy ale niezbyt rzęsiście, za to wczoraj wieczorem była ogromna burza, wichura, ulewa i nawet gradobicie - dobrze że nie porobiło szkód - trochę kwiatków wbiło w ziemię i owoców postrącało.
pierwsze róże kwitną i zaraz zrobi się różano

- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hacjenda Anego cz.2
Tak sobie pomyślała Jędrku, że to przez ten patyk, który wsadziłeś do ziemi. Ale nic to, ten zapach ważniejszy. Po przekwitnięciu przytnij go lub zacznij go prowadzić ( jak sie da) na jednym pniu. Może się uda i nie będzie odrastał gdzie popadnie. Tak mam z migdałkiem , nie mogę sobie poradzić z odrostami. Muszę pomyśleć jak zniszczyć te odrosty. Może masz jakiś pomysł co mogłabym zrobić z tym fantem?
Twoje różyczki bardziej sie rozwinęły i są cudowne w tych pączusiach.
Twoje różyczki bardziej sie rozwinęły i są cudowne w tych pączusiach.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego cz.2
Andrzeju ta żółta to Arthur Bell ??? bo wygląda mi na niego .Księciunio się spisał u mnie na razie grzeszy tylko jednym pąkiem, a ma ich setki na jednym krzaczku
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego cz.2
Robią wrażenie
te różane piękności.Ja posadziłam jesienią 25szt...i mimo to gubią się w tym moim buszu, na tak dużym areale/ nie chcę odrębnej, różanej rabatki/. Miłego, słonecznego dnia...u mnie nie zanosi się na takowy....szaro ,buro i ...pada. Pozdrawiam serdecznie!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: Hacjenda Anego cz.2
Jak to nie śpiewają, jak śpiewają!
Nawet o tej godzinie (blisko 10-ta) ptaki jeszcze śpiewają, zresztą teraz to cały dzień sie wydzierają, to jak mogłeś zaspać? 
Bea
Re: Hacjenda Anego cz.2
No i zamieszkał w hacjendzie, odcięty od świata i już go nie zobaczymy... 
Bea



