Ogród Madzi

[KLEO1]

Ciekawe czy czworokąt będzie miał te same właściwości co trójkąt? A może je spotęguje? Szkółki drżyjcie!

[Grazia]

Dziękuję za debatę nad Trójkątem Chrztowskim. Bardzo interesująca.

[KLEO1]

Prawda? Nowe oblicze polskiej geografii. Nobla za to dają? Byłaby kaska na parę kwiatków....

[Monifd]

Ciekawa dyskusja;-) małokwiatkowa...
Co do rabarbaru też jestem zaskoczona - wielkością, dostałam w tym roku coś małego do posadzenia a tu trzeba zarezerwować mu więcej miejsca...

[athshe]

Moje piwonie mają dopiero maleńkie pączki, a u ciebie już tak piękne. Super.

A rabarbar - zazdroszczę. W tym roku kupiłam, ale kłącze było zgniłe. Będę kombinowac i od kogoś sobie odsadzę.

[PEPSI]

O rabarbarze ....wczoraj koleżanka mi powiedziała, że chciała kupić w ogrodniczym rabarbar, odstraszyła ją, a raczej zdziwiła cena...20 zł. Oczywiście dostanie ode mnie, bo jestem szczęśliwą posiadaczką. Nie sądziłam, że za takie popularne warzywo (?) każą sobie płacić. Sama dostałam rabarbar, więc teraz trzeba się dzielić z potrzebującymi. Madziu, ale jesienią chyba lepiej go odkopać? w celu podziału oczywiście

[x-sz-i]

Ale mnie z mamą zainspirowałaś, nie mamy rabarbaru, teraz to sobie uświadomiłyśmy, trzeba posadzić.

[KLEO1]

Uwielbiam kompot rabarbarowy, zwłaszcza do obiadu. Też sobie sprawię jeden krzaczek.

[asma]

W kalendarzu ogrodnika czytałam,że to moment na przetwory z rabarbaru

[Madziagos]

Drogie dziewczyny,

pozwolę sobie odpowiedzieć hurtowo: rabarbar na żyznej ziemi tak ma. W krótkim czasie rośnie ogromna kępa, potrzebująca sporo miejsca. Uprawiam rabarbar bardziej jako bylinę ozdobną niż użytkową. wolę na niego popatrzeć niż jeść.

Ostatnio mało miałam mało czasu, ale zdecydowanie nadszedł czas na wstawienie nowych fotek:



Klon palmowy:



Rododendrony:





Piwonie drzewiaste:





Kot luzak:

[KLEO1]

Czy od dawna masz piwonie? Mam na ich punkcie lekkiego bzika, lubię bardzo oglądać duże krzaki, całe obsypane kwiatami.

[Madziagos]

Pierwsze piwonie drzewiaste posadziłam w 2010 roku. od tamtego czasu co roku dosadzam nową. Nie wymarzają, nie wymagają specjalnej troski, kwitną niezawodnie.

[Annes 77]

Madziu kupujesz piwonie na targu,czy w sieci? To są sadzonki już z pąkami,czy przycięte w małej doniczce?
Pytam,bo spotkałam się z opinią,że sprzedawcy do sprzedaży przeznaczają podcięte krzaczki i marnie potem rosną...

[asma]

oooo ławeczka o brzuszka futrzak juz po ćwiczeniach?
PAmiętam jeszcze te zdjęcia,na których widać było głównie przestrzeń i owinięte włóknina roślinki,a teraz proszę jaki kolorowy widok

[Madziagos]

Annes,

jak dotąd, piwonie kupowałam na targach ogrodniczych. Są to sadzonki szczepione na korzeniach piwonii bylinowych, w małych doniczkach. Pąki kwiatowe, które pojawiają się w tym samym roku, w którym sadzonki zostały posadzone, usuwam. W kolejnym sezonie pozwalam kwitnąć.

Asiu,

kot nie ćwiczy, a powinien. Ławeczka jest moja. Rośliny coraz zieleńsze. regenerują się uszkodzenia po przymrozkach, całkowicie lub częściowo zdefoliowanym drzewom i krzewom już wyłażą nowe liście lub pąki (guzikowiec, tulipanowiec, kilka magnolii, niektóre klony palmowe, kilka azalii, indygowiec, katalpa, orzechy włoskie, niektóre dęby, grujeczniki). Za kilka dni będą jak nowe