A nie przelewasz ich czasami?Ayaka pisze:Czy jak moje sadzonki lekko zżółkły, tzn nie są tak intensywnie zielone to mam je czymś nawieźć?
Kawon ( arbuz ) - część 4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
możliwe że mają za mokro zwłaszcza że teraz ciągle wilgotno i pada... A są w inspekcie, na zewnątrz
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Artur1968 - wybacz ale "niewyda"!artur1968 pisze:...Różnie jest, skoro uzyskuje się różne wyniki dla roślin rosnących w tych samych warunkach
lecz traktowanych w odmienny sposób.
Skoro nie ufasz badaniom innych, uzyskanym wynikom - proponuję zrobić własne
i podzielić się z innymi spostrzeżeniami...
Mam 8 arów z czego prawie połowa pod budynkami. Do tego kilka drzew, sporo krzewów, trawnik, szklarenka, kompostownik...No to już tylko z jeden ar się został.
Posiałem też inne warzywa w tym 4 Janosiki, bo w ubiegłe lata czerwonym arbuziakom hołdowałem. Teraz postanowiłem żółte na dworze wypróbować.
Aby sprawdzić wpływ ogławiania za drugim liściem od zawiązanego owocu wypadało by mieć większy "majątek ziemski". Przecież gdy posadzisz dwa arbuzięta obok siebie, to jest ogromna szansa na to, że nie będą równo rosły i owocowały, nawet bez wykonania tego kontrolnego cięcia. Możesz się starać jak tylko chcesz, by wyrównać ich warunki rozwoju, a i tak genetyka powie swoje. Jeden będzie "wielki", a drugi "lekko skundlony". Na 4 sadzonkach błąd losowy będzie mniejszy, ale nadal spory. By mieć wiarygodne wyniki trzeba by arbuzięta posadzić na kilku np. 20-o arowych poletkach. Każde poletko było by o innej rozstawie roślin, a co druga roślina została by ogłowiona. Rozstawa była by bardzo istotna, bo moim zdaniem ogławianie zwiększa ilość światła do liści "karmiących" owoc, więc duża rozstawa miała by mniejsze znaczenie. Być może cięcie te ma wpływ też na to, że roślina po tym zabiegu "traci nadzieję" na dalsze kwitnienie i skupia się na zawiązanym owocu. Nie ważne, Ja nie mam na to warunków.
Jak najlepsze wyrównanie plonu owoców, warzyw to zmora rolników, ogrodników i innych. Na badania wydaje się ogromne pieniądze i "udziwacznia" się rośliny na potrzeby dużych marketów. Jabłko, czy pomidor do marketu trafia idealnie wyrównane wielkościowo i nie koniecznie musi być ogromne. Winogrono ma być wielkości śliwki ( bo "porzeczki" nikt nie kupi ) i być w ogromnym gronie. Smak jest tu mniej ważny, bo winogrona "jemy wzrokiem" i takie dorodne wydają nam sie smaczniejsze. Brokuł jeszcze się trochę wyłamuje. Jeden duży drugi mały, trzeci zaś ma grubą nóżkę... A arbuz - ten to dopiero "Dziadyga"!
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ja dzisiaj część sadzonek wsadziłam do gruntu. Dobrze czy źle to nie wiem, zobaczymy. Ma być cieplej w przyszłym tygodniu to mam nadzieję na intensywniejszy wzrost arbuzików, bo jak było zimno to wolno rosły... 
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
U mnie deszcze bardzo blisko omijały miejscowość w której mieszkam, wieś północnej części woj. mazowieckiegoartur1968 pisze:Gdzie jest 23'C ?Zelazo26 pisze:temperatura coś koło 23*C te masy powietrza takiego ciepłego z południa idą chyba z równika.![]()
Świeci ostro słońce, ale za oknem mam tylko 12'C.
-
johnywawa
- 200p

- Posty: 213
- Od: 23 sty 2011, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Zapowiadają upały od wtorku. Wysadziłem dziś do gruntu 1 arbuz i 1 melon, reszte musiałem dosiewać bo nie wyszło coś.
-
vanyavala
- 500p

- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
I ja moje maleństwa wsadziłem. Dosiałem też trochę nowych tak z ciekawości chce zobaczyć czy coś wyjdzie i jaka będzie różnica po miesiącu może dwóch. A może tak długo nie pożyją i coś innego tam wsadzę.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Moje też dzisiaj poszły do gruntu. Większość po 2 szt. w jednej doniczce.
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ja moje wysadzam do gruntu 1 czerwca.
)
Dobra pora?: )
Dobra pora?: )
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Moje siane 4 kwietnia kwitną mi na parapecie, kilka kwiatów ma pod sobą zalążki arbuza, zapyliłem je ręcznie, idą do ziemi w przyszłą sobotę.
W porównaniu z zeszłym rokiem nie są bardzo powyciągane, może to kwestia czystych okien ;) wszystkie w kubeczkach 0,5 L od czasu do czasu do czasu stosuję odżywkę, sadzonki intensywnie zielone nie to co rok temu.
ps. może to głupie pytanie ale czy stosując matę ściółkującą powinienem dla każdej sadzonki wyciąć mały kulisty otwór czy zrobić rozcięcie w kształcie krzyżyka i po posadzeniu rośliny złożyć materiał a by wystawała tylko łodyga ? nie chcę zadusić sadzonek ale i uniknąć chwastów.
W porównaniu z zeszłym rokiem nie są bardzo powyciągane, może to kwestia czystych okien ;) wszystkie w kubeczkach 0,5 L od czasu do czasu do czasu stosuję odżywkę, sadzonki intensywnie zielone nie to co rok temu.
ps. może to głupie pytanie ale czy stosując matę ściółkującą powinienem dla każdej sadzonki wyciąć mały kulisty otwór czy zrobić rozcięcie w kształcie krzyżyka i po posadzeniu rośliny złożyć materiał a by wystawała tylko łodyga ? nie chcę zadusić sadzonek ale i uniknąć chwastów.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Mi w tym roku wszytko też lepiej rośnie. Kwestia chyba tego, że zeszła wiosna była zimna, dużo śniegu, deszczu, mało słońca.
Ja w agrowłókninie wycinam otwory, takie około 5x5 cm, żeby tylko dało się sadzonkę wsadzić.
Ja w agrowłókninie wycinam otwory, takie około 5x5 cm, żeby tylko dało się sadzonkę wsadzić.
- Marcoo16
- 1000p

- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ja swoje również wsadziłem. Właśnie przed chwilą wróciłem z ogrodu.
I mam pytanie. Czy Wy też sadzicie swoje arbuzy na kopczykach ? Bo ja najpierw robię dołek, do niego daję obornika, następnie nagarniam tę ziemię, którą wykopywałem i z niej tworzę kopczyk. Dopiero na takim czymś sadzę roślinkę.

I mam pytanie. Czy Wy też sadzicie swoje arbuzy na kopczykach ? Bo ja najpierw robię dołek, do niego daję obornika, następnie nagarniam tę ziemię, którą wykopywałem i z niej tworzę kopczyk. Dopiero na takim czymś sadzę roślinkę.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
ja przekopałam kwadrat ok. 35cm x 35cm no i jeszcze z 20cm głębokości, to wymieszałam z kompostem. Na takim poletku po 3 sadzonki (trochę ciasno ale nie mam więcej miejsca, będe kierować je w różne strony). Nie wiem, czy dobrze czy źle, ale tak zrobiłam
Ale tak wgl to ja się pytam jakie kwiaty, jakie zawiązki?! U mnie mają dopiero pierwszy prawdziwy liść! To przez pogodę, bo w te chłody mieszkały na dworze, w inspekcie...
-
justysiaaa1988
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 7
- Od: 5 sie 2013, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
możecie mi powiedzieć jakiej odżywki czy nawozu używacie do tych wsadzonych już do ziemi??
pozdrawiam
Moje jutro wędrują pod inspekt;)
pozdrawiam
Moje jutro wędrują pod inspekt;)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ja kupiłem obornik koński w granulacie 10L.
W lipcu podsypię następny.
W lipcu podsypię następny.



