Mekonops i Pustynnik pięknie Ci zakwitły a figurka po renowacji będzie jeszcze ładniejsza.
Letnie klimaty wiosną......
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, mam nadzieję, że te ziemniaczki to nie hodujesz w szklarni razem z pomidorkami, bo nie tolerują się wzajemnie. Szkoda by było pomidorów zainfekowanych zarazą ziemniaczaną.
Mekonops i Pustynnik pięknie Ci zakwitły a figurka po renowacji będzie jeszcze ładniejsza.
Mekonops i Pustynnik pięknie Ci zakwitły a figurka po renowacji będzie jeszcze ładniejsza.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko jesteś szczęściarą ,że masz już własne truskawki .Na moje jeszcze trochę muszę poczekać .Też już cieszę sie pierwszymi różanymi kwiatami .Moja Maigold i Tereska mnie już zaszczyciły pięknymi pachnącymi kwiatami .Anna Scharsach tę pannę wczoraj podziwiałam u Majki .Figurka fajna tylko tak jak piszesz z dziurkami jej nie do twarzy
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko na działkę nie poszłam, ale w sklepie byłam i zaraz do domu. Za oknami wiatr tak wieje że aż piszczy. Strach by było teraz wyjść na zewnątrz. Figurka z dziurami wygląda dosyć makabrycznie, wygląda jakby była po ospie. 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Letnie klimaty wiosną......
" Chętnych zapraszam na pogaduchy.....
......i pierwsza własnej hodowli truskawka z szklarni.
"
Grażynko stawiam się na zaproszenie
truskawka rozumiem do podziału zapach i smak już czuję ach.............
bratki/fiołki, petunie, sufrinie - to takie oczęta, ale pelargonie też przepiękne
w takich okolicznościach to ja mogę godzinami uczestniczyć w pogaduchach
......i pierwsza własnej hodowli truskawka z szklarni.
Grażynko stawiam się na zaproszenie
bratki/fiołki, petunie, sufrinie - to takie oczęta, ale pelargonie też przepiękne
w takich okolicznościach to ja mogę godzinami uczestniczyć w pogaduchach
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko czy to nie czasem Chartreuse de Parme , a nie Hermitage Parmen.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Po raz kolejny powtórzę... pięknie masz na balkoniku...
Grażynko, a powiedz mi czy nie dobierają Ci się mszyce do petunii ?
Figurka rzeczywiście wygląda jak po ciężkiej ospie... szczególnie ten nos... a nie lepiej by było gipsem tego uzupełnić ?
Moje gipsowe figurki stoją pod krzaczkami, deszcz na nie leje i postarzają się same... z gracją...
Ps.. gratuluję truskawek... dopiero pierwszy raz je masz ?
Ja już konsumuję moje... mniam.
Grażynko, a powiedz mi czy nie dobierają Ci się mszyce do petunii ?
Figurka rzeczywiście wygląda jak po ciężkiej ospie... szczególnie ten nos... a nie lepiej by było gipsem tego uzupełnić ?
Moje gipsowe figurki stoją pod krzaczkami, deszcz na nie leje i postarzają się same... z gracją...
Ps.. gratuluję truskawek... dopiero pierwszy raz je masz ?
Ja już konsumuję moje... mniam.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Ale narobiłaś smaku zdjęciem truskawki,ach
Moje malutkie zielone,ale już mnie cieszą
Odmiany ziemniaka nie znam,w każdym regionie pewnie inne królują.Mnie smakują bile.
Figurka bardzo mi się podoba,ale te postarzenie też by mnie złościły
Wolałabym,żeby postarzała się z czasem w moim ogrodzie.Robisz piękne zdjęcia.
Figurka bardzo mi się podoba,ale te postarzenie też by mnie złościły
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko ile oglądających tyle opinii odnośnie damy
lubię starocie i ona mi się podoba taka jaka jest ale to Twoja i Twój wybór
załatasz dziurki, postarzysz farbą i też będzie miała swój urok
Różyczki piękne
Różyczki piękne
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, taki balkonik to skarb
Właściwie powinien nie nazywać się balkonik tylko zielony pokój
Czuję się zaproszona wirtualnie - wyobraźnia może wszystko
Gratuluję pierwszej własnej truskawki
Żadne owoce kupne nie smakują tak intensywnie i słodko jak własne. Szczególne dotyczy to truskawek i malin
Co do figurki: mnie się podoba, chociaż na zdjęciu dziury pewno są mniej widoczne niż w rzeczywistości ... Jak Ci dziury przeszkadzają to je zatkaj - gips jest niezawodny. Przeczytałam w necie ciekawy sposób na spatynowanie takich figurek lub donic. Należy taką "świeżonkę" posmarować punktowo jogurtem naturalnym z żywymi kulturami bakterii i wystawić na zewnątrz... W miejscach posmarowanych pojawiają się maleńkie, szare porosty lub omszenia
Gratuluję pierwszej własnej truskawki
Co do figurki: mnie się podoba, chociaż na zdjęciu dziury pewno są mniej widoczne niż w rzeczywistości ... Jak Ci dziury przeszkadzają to je zatkaj - gips jest niezawodny. Przeczytałam w necie ciekawy sposób na spatynowanie takich figurek lub donic. Należy taką "świeżonkę" posmarować punktowo jogurtem naturalnym z żywymi kulturami bakterii i wystawić na zewnątrz... W miejscach posmarowanych pojawiają się maleńkie, szare porosty lub omszenia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witajcie powodziowo.
Leje, leje, leje.......
Pod Skoczowem wały przerwane, pełno objazdów i nie wiadomo co będzie dalej bo ma padać do niedzieli włącznie.
Olza tuz pod wałem jak i okoliczne rzeczki.
Na dolinach sporo podtopień.
Całą noc jeżdzili strażacy usuwając powalone wichurą drzewa, gałęzie i pompując wodę z zalanych domów.
Trochę się obawiam co będzie jak ta woda pójdzie dalej, czy poniższe województwa też nie będą zagrożone.
Kto może niech na wszelki wypadek szykuje worki z piaskiem.
Robercie - teraz zastępuje mi ogród, który cały przemoczony wodą wygląda jak bajoro.
Truskawki na szczęście pod dachem bo inaczej by zgniły.
Elu - właśnie na takie dni jak dzisiaj.
U mnie też była wichura i narobiła sporo szkód, powalone drzewa, mnóstwo gałęzi i liści.
Ta noc była bardzo niespokojna.
Geniu - zazdroszczę słonka.
U mnie nie było go od kilku dni, stale leje.
Paulinko - widzę, że cierpliwie przeglądałaś cały wątek.
Dziękuję.
Stasiu - oczywiście że są daleko od siebie.
Po przeciwległej stronie ogrodu.
Jadziu - to na razie pierwsza, ale już cieszy.
Róże w opłakanym stanie przy tej pogodzie.
Cały ogród ocieka wodą.
Danusiu - kto jak kto, ale Ty wiesz najlepiej.
Było po polsku, angielsku, teraz może być i po francusku.
Bo chyba pod taką nazwą ją kupiłaś.
Nie żal Ci jej teraz ?
Aniu - podwoje otwarte, już stawiam wodę na kawkę.
Kolory na balkoniku nagradzają paskudną pogodę na dworze.
Gabiś - na razie nie.
Ale każdego roku pod koniec sezonu się pokazują.
Wtedy już wyrzucam całe rośliny.
Truskawki mam od kilku lat w szklarni, bo w ogrodzie zjadłyby mi je ptaki, nawet bym nie skosztowała.
Miruś - ja z kolei nie znam takich.
Pewno regionalne odmiany się różnią.
Marysiu - dokładnie tak.
Róże były piękne, teraz jak zmokłe kury wiszą do ziemi.
Elwirko - oczywiście ze jesteś zaproszona.
Właśnie z tego powodu mam wszystkiego po trochu, bo nie ma to jak własne smakołyki.
Co do figurki.....
.....faktycznie ospowata i teraz wiem dlaczego taka cena.
Na zdjęciach oczywiście tego nie było widać
a dopiero jej widok w realu otworzył mi oczy.
Oczywiście po liftingu nawet niezbyt udolnym na pewno będzie wyglądała lepiej.
Boję się czy gips nie wchłonie wody i czy znowu nie odpadną łatki.
Ale skoro piszecie że jest OK, to nawet lepiej, bo mam gips i łatanie pójdzie gładko.
Muszę tylko kupić lakier do betonu i pomalować.
Będzie wtedy jak nowa.
A co do jogurtu, to i bez niego pod drzewami szybko nabierze właściwej patyny.
Życzę wszystkim słonka i braku nadmiaru wody.
Leje, leje, leje.......
Pod Skoczowem wały przerwane, pełno objazdów i nie wiadomo co będzie dalej bo ma padać do niedzieli włącznie.
Olza tuz pod wałem jak i okoliczne rzeczki.
Na dolinach sporo podtopień.
Całą noc jeżdzili strażacy usuwając powalone wichurą drzewa, gałęzie i pompując wodę z zalanych domów.
Trochę się obawiam co będzie jak ta woda pójdzie dalej, czy poniższe województwa też nie będą zagrożone.
Kto może niech na wszelki wypadek szykuje worki z piaskiem.
Robercie - teraz zastępuje mi ogród, który cały przemoczony wodą wygląda jak bajoro.
Truskawki na szczęście pod dachem bo inaczej by zgniły.
Elu - właśnie na takie dni jak dzisiaj.
U mnie też była wichura i narobiła sporo szkód, powalone drzewa, mnóstwo gałęzi i liści.
Ta noc była bardzo niespokojna.
Geniu - zazdroszczę słonka.
U mnie nie było go od kilku dni, stale leje.
Paulinko - widzę, że cierpliwie przeglądałaś cały wątek.
Dziękuję.
Stasiu - oczywiście że są daleko od siebie.
Po przeciwległej stronie ogrodu.
Jadziu - to na razie pierwsza, ale już cieszy.
Róże w opłakanym stanie przy tej pogodzie.
Cały ogród ocieka wodą.
Danusiu - kto jak kto, ale Ty wiesz najlepiej.
Było po polsku, angielsku, teraz może być i po francusku.
Bo chyba pod taką nazwą ją kupiłaś.
Nie żal Ci jej teraz ?
Aniu - podwoje otwarte, już stawiam wodę na kawkę.
Kolory na balkoniku nagradzają paskudną pogodę na dworze.
Gabiś - na razie nie.
Ale każdego roku pod koniec sezonu się pokazują.
Wtedy już wyrzucam całe rośliny.
Truskawki mam od kilku lat w szklarni, bo w ogrodzie zjadłyby mi je ptaki, nawet bym nie skosztowała.
Miruś - ja z kolei nie znam takich.
Pewno regionalne odmiany się różnią.
Marysiu - dokładnie tak.
Róże były piękne, teraz jak zmokłe kury wiszą do ziemi.
Elwirko - oczywiście ze jesteś zaproszona.
Właśnie z tego powodu mam wszystkiego po trochu, bo nie ma to jak własne smakołyki.
Co do figurki.....
.....faktycznie ospowata i teraz wiem dlaczego taka cena.
Na zdjęciach oczywiście tego nie było widać
Oczywiście po liftingu nawet niezbyt udolnym na pewno będzie wyglądała lepiej.
Boję się czy gips nie wchłonie wody i czy znowu nie odpadną łatki.
Ale skoro piszecie że jest OK, to nawet lepiej, bo mam gips i łatanie pójdzie gładko.
Muszę tylko kupić lakier do betonu i pomalować.
Będzie wtedy jak nowa.
A co do jogurtu, to i bez niego pod drzewami szybko nabierze właściwej patyny.
Życzę wszystkim słonka i braku nadmiaru wody.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko a więc jednak
w Katowicach przestało nareszcie padać a u Was?
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko oczywiście że pod francuską nazwą ją kupiłam. przecież to róża Delbarda. Nie żałuję ani trochę przecież poszła w dobre miejsce, a ja mam drugą, a jak padnie kupię po raz trzeci bo jest tego warta. W ostateczności będę ją odwiedzać, przecież mam blisko. Tylko zmień jej nazwę proszę, jakoś ta mi nie pasuje.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko jestes szczęściara tyle kwiatów i jeszcze pachnąca Nevada 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko figurka super na pewno dobrze ją dopieścisz
, kolorowo już u Ciebie jak latem i smacznie- truskawka własnej hodowli mniam
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażko
Trzymam kciuki za Ciebie.
Mam nadzieję, że te opady oszczędzą Twój dom i ogród.
Szkoda róż, ale może się pozbierają, jak przestanie padać.
Moje zaraz zacznę chyba znowu nawadniać kropelkowo, bo słońce i wiatr skutecznie wszystko osuszają.
Nie mogłoby być sprawiedliwie, wszystkim po równo deszczu i słoneczka ?

Mam nadzieję, że te opady oszczędzą Twój dom i ogród.
Szkoda róż, ale może się pozbierają, jak przestanie padać.
Moje zaraz zacznę chyba znowu nawadniać kropelkowo, bo słońce i wiatr skutecznie wszystko osuszają.
Nie mogłoby być sprawiedliwie, wszystkim po równo deszczu i słoneczka ?


