Na glinie malowane - 2014

[abcd]

Są już już mszyce na różach ? To zła wiadomość trzeba będzie iść sprawdzić i w razie czego rozpocząć wojnę . Tak pięknie rosną mi zeszłoroczne różane nabytki że serce by mi pękło gdyby coś je zaczęło obżerać .
A co Ci się porobiło z kręgosłupem ?

[ilona2715]

Popatrz, my o tym wiemy od dawna a naukowcy dopiero na to wpadli?

Ilonko, super Ci wyszło to podsumowanie , normalnie popłakałam się z śmiechu, ale jakby nie patrzeć to słuszna uwaga, ciekawe dlaczego dopiero teraz na to wpadli. Hosty ładniutkie, szkoda tej podmarzniętej, ale powinna dać radę, Tekila urocza, patrzy tak tymi ślepkami jakby chciała powiedzieć, co Ty mówisz, przecież to nie ja te hosty poobgryzałam , widzę, że Twoje różyczki szykują się do kolorowego spektaklu

[Malgolinka]

Witaj Ilonko, wpisuję się co by Cię nie zgubić , i lecę nadrabiać zaległości

[kogra]

I jak tam Petroviczki ?
Na pewno już całe w pąkach.
Okropnie leje u mnie, więc mam czas na oglądanie ogródków.
Ci życzę.

[kasia_rom]

Puk puk Ilonko , żyjesz ?

Co tam w ogródeczku, drzewko posadzone ?

[imwsz]

Aniu a pewnie, że nie wygląda na głodną ale z lekka upasioną
Małgosiu nawet jakbym chciała aby ją oddać w dobre ręce to wszyscy moi współmieszkańcy by mnie ?zakrakali?
Milenko Tekla wymiziana i cała happy bo pani rzadko to robi
Wiesz po tych ostatnich przymrozkach to moje rośliny dziwnie się zachowywały. Reagowały w tym roku jakoś z opóźnieniem. Przemrożenia wychodziły z dnia na dzień
Bardzo się cieszę, że dobrze się przyjęły a Twoje reakcje są spokojniejsze
Ty sobie wyobrażasz, że przymrozek ściął mi m.in. listki Magical Moonlight, oberwały też zimujące chryzantemy, żurawki ?? a nie mam czasu wlecieć i pościnać im te listeczki
Hortiterapia fajna nazwa i nawet Ci się nie dziwię, że o hortysiach pomyślałaś
Mariolciu mam trochę pośmigany czas bo tata jest w szpitalu i rano wychodzę a późnym popołudniem wracam. Ogród odłogiem leży, chwasty rosną ?.. ale my się widzimy w sobotę
Misiu witaj. I takim właśnie sposobem można mieć więcej ulubionych roślinek
Elu nie martw się mój kręgosłup jeszcze jakoś działa. Moja nieobecność to związek z chorobą taty, ale widzimy się w sobotę
Ja na razie nie wytoczyłam ciężkich dział. Działam ekologicznie ? paluchi idą w ruch
Ilonko bo przecież to dla nas jest tak naturalne, że aż dziwne, że ktoś musi mieć do tego tytuły
Jak na nią nakrzyczałam, że je obżarła to cichutko zasuwała do swojego kojca. To tak pociesznie wyglądało ale co z tego jak za chwilę może zrobić to samo, glista jedna .
Małgosiu witaj zapracowana kobitko . Nie ma za dużo do nadrabiania
Basiu to się bardzo cieszę, że jednak żyje. Po naszej rozmowie to już nawet kartonik sobie zorganizowałam, taka szybka byłam
Kasiu żyję, żyję. Wyrwałam trochę czasu i Wam odpisuję bo aż nieładnie z mojej strony, że zaglądacie a ja nie odpowiadam
Drzewka jeszcze nie posadziliśmy bo albo czas źle kalkulujemy albo leje.
Synex w końcu dzisiaj skosił trawę a zabierał się do koszenia od piątku. Co wyszedł z kosiarką to zaczynało padać.
A Twój eM coś ci drewnianego robił?
Grażynko różyce mają się dobrze i pączusie choć malusie też mają . Ale nie takie jak u Ciebie, ogólnie

W takim razie dzisiaj przedstawię Wam moją rodzinkę Petroviczek



Charles Darwin 2szt.

Abraham Darby

Ambridge Rose 2 szt

Princess Alexandra of Kent 2szt

Co by nie było tylko zielono ? kwitnący łubin a dla eMa ?bociany?

[jol_ka]

Ilonko wpadłam na chwilkę z rewizytą i zdecydowanie muszę zarezerwować sobie więcej czasu, żeby przejrzeć cały wątek!
Petroviczki piękne, mi niestety nie dane było się nimi cieszyć - składałam zamówienie u P. Kamili w tym roku, niestety nie dotarły Będę za to podziwiać Twoje jak zakwitną
miłego dnia i słoneczka Ci życzę!

[Malgolinka]

Witaj piszesz że nie ma dużo do nadrabiania...
ruszyłaś z kopyta w nowym wątku, rewolucje na całego

[kasia_rom]

Ilonko, różyczki wyglądają cudnie, rosną jak na drożdżach
Łubin śliczny, chociaż ja nie przepadam - kojarzy mi się z rośliną rosnącą u nas przy torach, chodziłyśmy jako dzieciaki zbierać kwiaty na sypanie w procesji

Rzeczywiście pogoda okropna , co rusz pada, nic nie da się zrobić , a dziś jeszcze zimno jak diabli

Niestety dechy jeszcze leżą nie zrobione , ale na pewno będą

Drzewko pewnie posadzicie w weekend, może przecież sobie czekać w donicy
A masz już zaplanowane miejsce ?

[kogra]

No pięknie zabrały się do rośnięcia.
Na pewno będziesz się z nich cieszyć przez wiele lat.
Ja też paluchami kasuję szkodniki.
Jak na razie ja jestem górą i oby tak zostało.

[JAKUCH]

Dawno nie zaglądałam do Ciebie ,ale różyczki powoli dają czadu .Ja jestem zadowolona z Petrovicek też mam parę sztuk i pomimo ,że przyszły malusie krzaczki dają czadu ..Za chwilkę będzie kwitnienie do dopiero będzie radocha .Trochę szkód narobił Ci przymrozek ,ale rośliny się odnowią. Tekla cała w skowronkach

[imwsz]

Jolu witam Cię serdecznie
Ja jestem bardzo zadowolona z róż od Kamili i bardzo mi przykro, że dostałaś swego zamówienia
Może uda Ci się zamówić i dostać je na jesień. Musisz spróbować
Małgosiu już czas było na wymianę tych starych, brzydkich brabantów na coś bardziej szlachetnego jak cisy . Wiem, że wolno rosną ale może do emerytury doczekam ładnych ekranów
Kasiu jak tylko na nie spojrzę to ciągle mnie zadziwiają. Tym bardziej, że te różyczki były ?robione, produkowane? w marcu 2013 r. Także mają trochę ponad rok. I jak się nie zachwycać wielkością tak młodych krzaczków.
Popołudnie było w miarę słoneczne ale strasznie wiało i nie sadziliśmy drzewka. Jestem tak wypompowana, że leżałam dzisiaj po pracy odłogiem, dosłownie Planujemy je wsadzić za domkiem dla licznika
Powiadasz, że za łubinami nie przepadasz No cóż niekiedy sadzimy w ogródeczku rośliny których wspomnienie jest miłe i dla eMa
Grażynko jestem tymi młodziaczkami wręcz zachwycona. Ale się mnie ?naprzekonywałaś? abym wzięła różyczki z Serbii. Bardzo bałam się o nie zimą a one sobie ładnie poradziły
Szkoda mi tak na dzień dobry wyciągać ciężkie działa przeciw mszycom. Pojawiają się pojedynczo tylko na niektórych krzaczkach
Hello Jadziula
Faktycznie jak zobaczyłam sadzonki to była lekka konsternacja
Ale zaraz sobie przypomniałam słowa Grażynki i Majki to trochę się uspokoiłam. Chociaż jakbym takie dostała od naszego szkółkarza to od razu bym reklamowała . Czekam na te swoje wszystkie królewny bo ładnie przybrały, no może tak z 5 mogłoby być większych

[kasia_rom]

No pewnie ,że każdy ma swoje ulubione roślinki, gdyby wszyscy lubili to samo, było by strasznie nudno
Łubin ogólnie jest śliczny, i malwy, i marcinki i floksy ale ja akurat za nimi nie bardzo przepadam

Drzewko będzie super wyglądało w tym miejscu
Róże rzeczywiście super wyglądają jak na takie młodziaki , bardzo dobre sadzonki

[imwsz]

Kasiek spoko z tym łubinem, bo ja się już do niego przyzwyczaiłam. Pasowały mi w pierwszym momencie jak ... już nie powiem co Ale wybrałam spokojne kolory, Teraz czekamy na żółty i biały

A teraz zagwostka z ogródka mojej mamy ? jak myślicie co to za roślinka?



I kilka moich widoczków rabatowych

[lora]

Witaj czy na ostatnim zdjęciu to wielosił biały