Jak przechować sadzonki krzewów?

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
ewa.bi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 wrz 2008, o 11:07
Lokalizacja: Kielce

Jak przechować sadzonki krzewów?

Post »

Serdecznie witam wszystkich pasjonatów ogrodnictwa!

Jestem świeżo "upieczoną" ogrodniczką. W ubiegłym roku kupiłam stary dom z zaniedbanym ogrodem i próbuję go jakoś ogarnąć. O kupnie tego domu w dużej mierze zdecydowała uroda dwóch dużych magnolii, które dzielnie przetrwały lata zaniedbań i pięknie kwitną na wiosnę. Do nowego lokum wprowadziłam się w grudniu. Od wiosny zaczęłam porządkowanie starych roślin i nasadzanie nowych. Moje prace zostały wstrzymane w momencie zakupu szczeniaka, który w tym momencie ma 6 miesięcy i ponad 30 kg wagi i też bardzo lubi prace ogrodowe. Z konieczności musiałam wstrzymać się z robotami "ziemnymi". Od koleżanek i znajomych dostałam w tym czasie wiele nowych roślin w prezencie. Przesadziłam je do większych donic, postawiłam na tarasie i pielęgnowałam. Mój problem wynika z mojej niewiedzy na temat:

co zrobić przed zimą z młodymi krzewami tj. MAGNOLIA, CLEMATIS,
BERBERYSY, BUKSZPANY, OŁOWNIK?

a) czy wsadzić jeszcze do gruntu (chociaż wiąże się to z ryzykiem, że pies je
obgryzie)?

b) czy wynieść na zimę do nieogrzewanej piwnicy (jest w niej trochę ciemno - są
tylko małe okienka)?

c) czy zabezpieczyć je przed zmarznięciem, opatulić czym się da i zostawić na
tarasie?

Mocno wierzę, że na tym forum znajdę pomoc. Poświęciłam już wiele godzin na studiowanie Waszych wypowiedzi i podziwianie pięknych ogrodów, wiele już się nauczyłam dzięki Wam, ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie tematy. Z góry dziękuję za ewentualną pomoc!!!

PS. Mam jeszcze wiele innych pytań do fachowców, ale to jest najpilniejsze.[/b]
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Spokojnie wsadź. Magnolię zabezpieczyłabym np. słomą, tak robiłam u siebie. No, ale u mnie chłodniej... Nie wiem, co z ołownikiem, nie mam.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Wystarczy,jak magnolii w pierwszych latach zabezpieczysz sam system korzeniowy obsypując podstawę krzewu np. korą.Gałęzi nie musisz zabezpieczać.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

W przypadku roślin zimowanych w donicach najważniejsze jest dobre zabezpieczenie donic. Ta sama roślina w gruncie może przezimować, a w donicy wymarznie z powodu wymarznięcia korzeni.
Możesz zrobić też w ten sposób, że roślinę "sadzisz" do ziemi z całą donicą i zabezpieczasz tak, jak rosnącą w gruncie, czyli szyjka korzeniowa + gałęzie dla tych wrażliwszych.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Kochana - jeśli chodzi o ołownika - to jest to roślina tarasowa, czyli na zimę chowamy ją do chłodnego pomieszczenia, bo jej kiedy ma listki szkodzi już spadek temp. poniżej +6stopni. Najlepiej tam, gdzie temperatura jest dodatnia ale nie więcej jak +10 stopni i dobrze byloby co by było jednak trochę światła. W zimie trzeba podlać raz na jakiś czas, tzn. raz na trzy tygonie i niedużą dawką wody.
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”