Górale z Andów - blabla cz. 3
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Dziękujemy Tomku
obejrzałam z przyjemnością 
- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Oglądać kaktusy w naturze, to zupełnie inna bajka, ale dzięki Tobie możemy z zachwytem podziwiać to, co dla większości jest nieosiągalne. Cudne roślinki i zdjęcie 
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Wrzucam trochę zdjęć prawdziwych kurdupli. Poniżej efekt siewów sprzed 3 tygodni. Są tam nasiona z natury i nasiona z kolekcji. Te drugie kiełkują zdecydowanie lepiej, są one wysiana w trzeciej kuwecie tak około połowa poletek od góry.



A tutaj efekty drugiego ubiegłorocznego wysiewu popełnionego gdzieś w czerwcu. W przeciągu najbliższego miesiąca wszystkie te roślinki zostaną już posadzone do doniczek i wylądują w foliaku w jakimś lekko zacienionym jego zakamarku.


Sorki za kiepską jakość fotek. Były robione komórką i do tego przy kiepskim świetle.



A tutaj efekty drugiego ubiegłorocznego wysiewu popełnionego gdzieś w czerwcu. W przeciągu najbliższego miesiąca wszystkie te roślinki zostaną już posadzone do doniczek i wylądują w foliaku w jakimś lekko zacienionym jego zakamarku.


Sorki za kiepską jakość fotek. Były robione komórką i do tego przy kiepskim świetle.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2651
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Fajna malizna. Jak widzę takie fotki to mnie nachodzi, żeby znowu wziąć się za wysiewy, bo po ostatniej klapie (przędziorki) czuję się trochę zniechęcony - i to nawet nie chodzi o fakt, że wydałem dość dużo kasy na nasiona (bo jakbym pod tym kątem patrzył, to pewnie bym nie kupował nasion
), ale o to, że prawie całą robociznę szlag trafił.
A właśnie, co to za nasiona na tym zdjęciu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/905 ... 571f8.html
Te duże na dole - bo one to mi się z czymś kojarzą
.
Edit///Poprawione, widać nie skopiowałem przez przypadek i wkleiłem to, co znajomemu wysyłałem
.
A właśnie, co to za nasiona na tym zdjęciu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/905 ... 571f8.html
Te duże na dole - bo one to mi się z czymś kojarzą
Edit///Poprawione, widać nie skopiowałem przez przypadek i wkleiłem to, co znajomemu wysyłałem
Pozdrawiam, Aleksander
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Ja też pierwsze swoje wysiewy w 99% wykończyłem. Do dziś w moim foliaku to jest może jakieś 8 roślinek z tamtego siana. Mimo to nie zraziłem się i dziś praktycznie cała moja kolekcja pochodzi z nasion. Cóż nauka kosztuje, wiele siewek w swojej karierze wykończyłem ale dzięki temu wiem teraz co robić, by przynajmniej 50% kiełkujących nasion przekształcić w siewki i to skutecznie.
Te duże nasiona to Cumulopuntia rossiana TB882.4. Jak widać na fotce kiełkowalność tych nasion zbliża się do 100%
Z tymi opuncjami zawsze tak jest. Mi powoli odechciewa się zbierać ich nasion, bo to nie ma sensu.
Te duże nasiona to Cumulopuntia rossiana TB882.4. Jak widać na fotce kiełkowalność tych nasion zbliża się do 100%
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2651
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Właściwie to był pierwszy większy wysiew, po z pierwszego wysiewu to jest u mnie prawie wszystko, z wyjątkiem A. asterias 'Superkabuto'. Nawet ta L. jajoiana v. nigrostoma MN 30 (co to niby ma mieć rzeczywiście żółty kwiat; jeśli dobrze pamiętam to wspominałeś, że prawdziwa v. nigrostoma ma właśnie żółty, a nie czerwony kwiat) jakoś się trzyma (jedna siewka), co prawda zimowanie na parapecie sprawiło, że ją trochę przędziorki (znowu, one
) poharatały, ale po podlaniu, najpierw zwykłą wodą, później chemią, zaczęła rosnąć, także chyba nie jest z nią tak źle.
Co do zniechęcenia - dobiła mnie trochę myśl, że gdyby nie przędzior, to prawdopodobnie rosłoby teraz u mnie kilkanaście fajnych gatunków z własnego siewu. No ale, nie jest aż tak strasznie źle, dziewięć siewek KK 1545 żyje u mnie w dobrym zdrowiu
.
Gorsza sprawa, że w tym roku 0% nasion własnej produkcji wykiełkowało. Co prawda, to hybrydy, ale trochę szkoda.
Co do tej TB 882.4 czy innych opuncji, to chyba łatwiej byłoby mieś roślinki szmuglując jakoś do kraju odrosty...
Co do zniechęcenia - dobiła mnie trochę myśl, że gdyby nie przędzior, to prawdopodobnie rosłoby teraz u mnie kilkanaście fajnych gatunków z własnego siewu. No ale, nie jest aż tak strasznie źle, dziewięć siewek KK 1545 żyje u mnie w dobrym zdrowiu
Gorsza sprawa, że w tym roku 0% nasion własnej produkcji wykiełkowało. Co prawda, to hybrydy, ale trochę szkoda.
Co do tej TB 882.4 czy innych opuncji, to chyba łatwiej byłoby mieś roślinki szmuglując jakoś do kraju odrosty...
Pozdrawiam, Aleksander
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Musisz opanować u siebie przędziorka, by nie wyjadał Ci wszystkich roślin. Pewnie bez chemii się nie obejdzie, musisz swoje roślinki regularnie opryskiwać.
Z tą prawdziwą L.jajoiana v.nigrostgoma to trochę śmieszny temat. Niby byłem na dwóch lokalizacjach tej roślinki w rejonie Maimara. Wydawałoby się, iż wszystko pasuje a tu okazało się się, że niektóre egzemplarze kwitną na czerwono. I odwrotnie - na teoretycznie właściwym stanowisku L.jajoiana v.elegans nad pobliską Tilcarą trafił się jeden egzemplarze rzekomej L.jajoiana v.elegans z kwiatem żółtym. Wygląda na to, że populacje rosnące na niższych wysokościach czyli koryto Rio Grande w rejonie Maimara i Tilcara są większych rozmiarów, z dłuższymi cierniami i przewagą żółtych kwiatów a roślinki rosnące wyżej są mniejsze, ich ciernie są krótsze a kwiaty w przewadze czerwone. Nie mniej nie ma 100% pewności, że zawsze będzie to kwiat żółty w przypadku L.jajoiana v.nigrostoma. Pewnie można przez dobór roślin stworzyć sobie w kolekcji populację z wyłącznie żółtymi kwiatami ale w naturze tak to nie wygląda.
Pewnie, że najłatwiej to przywieźć całe roślinki do kraju. Tylko mnie to nie interesuje. Nawet gdybym się porwał na przywiezienie jakiś roślin to na pewno nie byłyby to opuncje. Ta Cumulopuntia rossiana to straszny chwast. Zarasta ona prawie pół Boliwii.
Z tą prawdziwą L.jajoiana v.nigrostgoma to trochę śmieszny temat. Niby byłem na dwóch lokalizacjach tej roślinki w rejonie Maimara. Wydawałoby się, iż wszystko pasuje a tu okazało się się, że niektóre egzemplarze kwitną na czerwono. I odwrotnie - na teoretycznie właściwym stanowisku L.jajoiana v.elegans nad pobliską Tilcarą trafił się jeden egzemplarze rzekomej L.jajoiana v.elegans z kwiatem żółtym. Wygląda na to, że populacje rosnące na niższych wysokościach czyli koryto Rio Grande w rejonie Maimara i Tilcara są większych rozmiarów, z dłuższymi cierniami i przewagą żółtych kwiatów a roślinki rosnące wyżej są mniejsze, ich ciernie są krótsze a kwiaty w przewadze czerwone. Nie mniej nie ma 100% pewności, że zawsze będzie to kwiat żółty w przypadku L.jajoiana v.nigrostoma. Pewnie można przez dobór roślin stworzyć sobie w kolekcji populację z wyłącznie żółtymi kwiatami ale w naturze tak to nie wygląda.
Pewnie, że najłatwiej to przywieźć całe roślinki do kraju. Tylko mnie to nie interesuje. Nawet gdybym się porwał na przywiezienie jakiś roślin to na pewno nie byłyby to opuncje. Ta Cumulopuntia rossiana to straszny chwast. Zarasta ona prawie pół Boliwii.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Bo też zbyt wiele od ostatniego sezonu u mnie się nie zmieniło. Przybyło trochę siewek ale mają one teraz jakieś 3mm średnicy więc są mało fotogeniczne.
Fakt, że jest bardzo dużo pąków i wiele roślinek będzie kwitło u mnie po raz pierwszy od wysiewu ale nie mam pewności, że będę w stanie to wszystko sfotografować.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Pewnie, że nie siewki i nie wszystko
Zamawiam kilka zdjęć dorosłych roślin, same korpusy z pąkami też są ładne
Stare czy nowe, bez znaczenia 
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Powoli i u mnie zaczynają pojawiać się kwiaty. Na razie jakieś rebucje. Pstryknąłem dziś kilka fotek.






Nazwy roślin można przeczytać z etykiet.






Nazwy roślin można przeczytać z etykiet.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Ech, miło jest popatrzeć na takie fotki 
Co by nie mówić - jak już zresztą pisałem - einsteiniaki mają najładniejsze kwiaty
Co by nie mówić - jak już zresztą pisałem - einsteiniaki mają najładniejsze kwiaty
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
A ja cały czas mam naszykowany portfel na nasiona rebucjowatych z numerkami TB, a tu znowu nic nie będzie ;)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20346
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Tomek niewiele tu pokazuje ale jak już się zdecyduje to kasuje wszystkich na bank! Piękne! 
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Górale z Andów - blabla cz. 3
Podejrzałam sobie to wojsko w powiększeniu i widzę tam sporo młodych jeszcze pączków. To nie tracę jeszcze całkiem nadziei, że może moje kilka sztuk Rebucji (M) haagei jeszcze ma szanse przymierzyć się w tym sezonie do zapączkowania.

