Witajcie  
 colli28
 
colli28 niestety czas tulipanów przemija nieubłaganie , a szkoda tyle się o nich rozpisujemy, sadzimy, czekamy. Taka porę roku lubię najbardziej na swojej działce. Jest tak soczyście zielono  
 aneczka1979
 
aneczka1979 moja działka to jedyne 3 ary ale jak dla  mnie to i tak duużo. Ja swoje anemony sadziłam na jesień. "Zaraziłam" się nimi od mamy jak zobaczyłam u niej takie piękne kępy kwitnące na biało od razu dopadła mnie choroba chciejstwa  

 , te od mamy są białe , w biedronce mupiłam mix ale wyszedł jak na razie ten jeden.
nyna76 co do pokazywania obszerności swojej działki to staram się pokazać jak najlepiej ale nie zawsze się udaje więc pozostaję wam wasza wyobraznia który kąt działki przynależy do następnego kąta  Jeżeli będę miała się pozbywać trawniczka to tylko pod kwiaty, krzewy . Warzywnik mam nie duży ale na nasze potrzeba w sam raz (nie ma chętnych do plewienia  ), a z warzyw ogólnie jestem zadowolona ogórki , fasolka, szczypior (z cebuli już mniej coś mi się nie udawała przez 2 lat) no i oczywiście pomidorki
 
 misia i klusek
 
misia i klusek 
  dobrze to ująłeś to taki samotny żagiel ten anemonek  
 Ruda_Zaba
 
Ruda_Zaba anemonki sadziłaś  na jesień czy teraz wiosną? Ja mam białe dostałam od mamy na jesień całą zieloną kępe ładnie się przyjęły a ten "samotny żagiel" sadzony był z "bulwy" na jesień ma to być mix kolorów , poczekamy zobaczymy  
 MID2006
 
MID2006 Magdziu ja tez lubię taki widoki przed i po  

 , trawę lubię kosic moja działka to jedyne 3 ary powiem ci , że wolę ja kosić niż mam dać mężowi kosiarkę nie to , żeby on nie umiał czy nie chciał ale wydaję mi się , że ja to zrobię lepiej dokładniej ( paskudny nawyk co nie  

 )ale są dni kiedy go dopuszczam do sprzetu  
 
   pestka
 
pestka dziękuję , że zajrzałaś do mnie  

  a czemu mówisz , że w mieście warzywka nie urosną ? Moja działka jest na obrzeżach miasta ? Z domu mam 10 min drogi spacerkiem. Ale i tak nieraz nie mam natchnienia żeby podlecieć coś pgrzebać . Wczoraj dostałam roślinkę mówią na to szparagi ogrodowe ja nazywam to asparagusem i czeka to biedactwo na to , ża pani się zlituje i wsadzi  
