Moje pierwsze "kroki"na działce

[Ruda_Zaba]

To coś to zapewne lilia Te tulipki puchate są śliczne, musze sobie takie dokupić

[aneczka1979]

A ja mam nadzieję, że New Dawn rzeczywiście okaże się New Dawn. Moja róża sporo w tyle w porównaniu do Twojej.
I ja muszę zakupić puchate tulipanki.

[x-c-9]

To pewnie lilia. Widzę, że też lubisz "strzępiaki".

[Kriss1515]

Tulipany się kończą, a tak się pięknie prezentują.

[misia i klusek]

Jakie piękne tulipanki - zawsze je kocham - a u mnie słabo rosną, Basia sadzi i gdzieś znikają - może ktoś konsumuje ?

[MariaWy]

Szkoda że tulipany tak krótko kwitną . Kasiu takie puchate różowe też mam.

[zuzola11]

Oto kolejne fotki dziś zmagałam się z koszeniem trawnika trawa była po "pas" ale dałam radę

przed skoszeniem i po skoszeniu




Przejaśniało

Biedronkowe marne bo marne ale z ziemi wyszło

[colli28]

Witaj Zuzolka śliczne tulipanki:)pięknie skoszona trawka ładniutko tam u was:)

[aneczka1979]

Zuzola a ile ty masz metrów na tej działce? Coś taka duża Ci ona.

Ja mam anemony z Casto, nie Biedry, i dopiero gramolą się liście z ziemi. Fakt, że sadziłam je w kwietniu. Musze jutro dokładnie poszukać, bo widziałam, że wyłazi część z jednej kępy a mam trzy takowe. Śliczne one są. Wszystkie zresztą zawilce.

[nyna76]

Faktycznie pierwszy raz chyba zrobiłaś takie zdjęcie, na którym widać jaka obszerna jest ta Twoja działeczka. Masz pole do popisu. Póki dzkeci małe muszą mieć miejsce do hasania, ale później chyba będzie ubywać trawniczka...... Warzywniczek niczego sobie.....co Ci się najbardziej udaje? Miłej majówki.....

[misia i klusek]

Piękny tan samotny kwiatek w przekopanej ziemi - zwiastuje siłę życia !!!!

[Ruda_Zaba]

Witam poweekendowo na Chisteczce też jeden anemonek pokazał głowkę
Po koszeniu - oj widać różnicę.

[Pashmina2006]

No no Kasiu.. lubię takie widoczki. Uwielbiam widoki po koszeniu trawy. Jakoś tak rośliny od razu bardziej widać i wyglądają na ładniejsze. Lubię ten widok...ale nie lubię koszenia. U nas zajmuje cały dzień albo pół. W zależności gdzie się wyrzuca trawę z kosza.

[pestka]

Zuzolka witam dzięki że zajrzałaś do mnie zmobilizowałaś mnie żeby założyć nowy wątek,
i przy okazji cię odwiedzam ślicznie już u ciebie tylko u mnie warzywek brak, bo to w mieście nie urośnie pozdrawiam i zapraszam

[zuzola11]

Witajcie

colli28 niestety czas tulipanów przemija nieubłaganie , a szkoda tyle się o nich rozpisujemy, sadzimy, czekamy. Taka porę roku lubię najbardziej na swojej działce. Jest tak soczyście zielono

aneczka1979 moja działka to jedyne 3 ary ale jak dla mnie to i tak duużo. Ja swoje anemony sadziłam na jesień. "Zaraziłam" się nimi od mamy jak zobaczyłam u niej takie piękne kępy kwitnące na biało od razu dopadła mnie choroba chciejstwa , te od mamy są białe , w biedronce mupiłam mix ale wyszedł jak na razie ten jeden.

nyna76 co do pokazywania obszerności swojej działki to staram się pokazać jak najlepiej ale nie zawsze się udaje więc pozostaję wam wasza wyobraznia który kąt działki przynależy do następnego kąta Jeżeli będę miała się pozbywać trawniczka to tylko pod kwiaty, krzewy . Warzywnik mam nie duży ale na nasze potrzeba w sam raz (nie ma chętnych do plewienia ), a z warzyw ogólnie jestem zadowolona ogórki , fasolka, szczypior (z cebuli już mniej coś mi się nie udawała przez 2 lat) no i oczywiście pomidorki

misia i klusek dobrze to ująłeś to taki samotny żagiel ten anemonek

Ruda_Zaba anemonki sadziłaś na jesień czy teraz wiosną? Ja mam białe dostałam od mamy na jesień całą zieloną kępe ładnie się przyjęły a ten "samotny żagiel" sadzony był z "bulwy" na jesień ma to być mix kolorów , poczekamy zobaczymy

MID2006 Magdziu ja tez lubię taki widoki przed i po , trawę lubię kosic moja działka to jedyne 3 ary powiem ci , że wolę ja kosić niż mam dać mężowi kosiarkę nie to , żeby on nie umiał czy nie chciał ale wydaję mi się , że ja to zrobię lepiej dokładniej ( paskudny nawyk co nie )ale są dni kiedy go dopuszczam do sprzetu

pestka dziękuję , że zajrzałaś do mnie a czemu mówisz , że w mieście warzywka nie urosną ? Moja działka jest na obrzeżach miasta ? Z domu mam 10 min drogi spacerkiem. Ale i tak nieraz nie mam natchnienia żeby podlecieć coś pgrzebać . Wczoraj dostałam roślinkę mówią na to szparagi ogrodowe ja nazywam to asparagusem i czeka to biedactwo na to , ża pani się zlituje i wsadzi