Fiołkowe pogotowie u Zosi
- ancyk33
- 200p
- Posty: 448
- Od: 7 sty 2013, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Ach jak ja lubie takie ciapate fioleczki
- dzarusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 paź 2013, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Ufff ... jestem i ja ;)
Właśnie przebrnęłam przez oba wątki- ten aktualny i ten zamknięty.
Jestem pod ogromnym wrażeniem i chylę czoła.
Na fiołkozę choruję od niedawna ale po tych wątkach jest ona pogłębiona
Śliczne okazy ;)

Właśnie przebrnęłam przez oba wątki- ten aktualny i ten zamknięty.
Jestem pod ogromnym wrażeniem i chylę czoła.
Na fiołkozę choruję od niedawna ale po tych wątkach jest ona pogłębiona

Śliczne okazy ;)
Pozdrawiam Magda 

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Oj widzę ,ze muszę wstawić zdjęcia. teraz więcej czasu , więc trzeba wstawiać
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Zosiu zniedbujesz nas ,fotki gdzie 

- Malwina2a
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 19 wrz 2012, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Może ktoś tu zna odpowiedź na moje pytanie w temacie-identyfikacja fiołków afrykańskich? Bardzo zależy mi na odpowiedzi co to za fiołek(czy kundelek), bo nikt kogo znam nigdy nie widział fiołka,który rośnie na jednej grubej łodydze.
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
wstaw zdjecieMalwina2a pisze:Może ktoś tu zna odpowiedź na moje pytanie w temacie-identyfikacja fiołków afrykańskich? Bardzo zależy mi na odpowiedzi co to za fiołek(czy kundelek), bo nikt kogo znam nigdy nie widział fiołka,który rośnie na jednej grubej łodydze.
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Witam
Dostałam w prezencie fiołka. Niestety na kilku listkach zauważyłam brązowe plamy. Z obawy przed inwazją jakiegoś grzyba "chore" liście obcięłam. Zapytałam też w sklepie ogrodniczym co z tym dalej zrobić. Pani stwierdziła, że to raczej poparzenie słoneczne, lub efekt podlania "od góry". Na wszelki wypadek kupiłam Topsin M 500 SC. Do tej pory nie stosowałam żadnych oprysków, więc w tym temacie jestem zielona. Czy ktoś z Was stosował ten środek i mógłby mi doradzić jak wykonać oprysk? Z jakiej odległości pryskać, czy w ogóle i po ilu dniach zabieg powtórzyć? Czy spryskać całą roślinę (liście, kwiaty), czy może ziemię też? A może najlepiej fiołka przesadzić? W ulotce z roślin ozdobnych wymienione są tylko niecierpek i goździk.
Będę wdzięczna za pomoc
.
Dostałam w prezencie fiołka. Niestety na kilku listkach zauważyłam brązowe plamy. Z obawy przed inwazją jakiegoś grzyba "chore" liście obcięłam. Zapytałam też w sklepie ogrodniczym co z tym dalej zrobić. Pani stwierdziła, że to raczej poparzenie słoneczne, lub efekt podlania "od góry". Na wszelki wypadek kupiłam Topsin M 500 SC. Do tej pory nie stosowałam żadnych oprysków, więc w tym temacie jestem zielona. Czy ktoś z Was stosował ten środek i mógłby mi doradzić jak wykonać oprysk? Z jakiej odległości pryskać, czy w ogóle i po ilu dniach zabieg powtórzyć? Czy spryskać całą roślinę (liście, kwiaty), czy może ziemię też? A może najlepiej fiołka przesadzić? W ulotce z roślin ozdobnych wymienione są tylko niecierpek i goździk.
Będę wdzięczna za pomoc

?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Sakrpetko- ja też stosowałam Topsin i robię to tak .
W lewej dłoni trzymam doniczkę a w prawej spryskiwacz na odległość pół metra i pryskam
W lewej dłoni trzymam doniczkę a w prawej spryskiwacz na odległość pół metra i pryskam

- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Malwina2a... widzę że od prawie roku czekasz na odpowiedź. Pewnie jest jakiś poważny powód że właścicielka milczy.Nie jestem wytrawną znawczynią foiłeczków ale mam ich w swojej kolekcji ok.7szt i zawsze kiedy ukorzeniałam listek , wyrastało z jednego listka kilka sztuk nowych sadzonek. Pozostawione wszystkie razem rosły właśnie tak jak twoje tworząc bardzo bujny i piękny bukiet.Aby uniknąć takiej sytuacji należy rozdzielać sadzonki pozostawiając w doniczce jedną sadzonkę.
Miałam identycznego fiołka (kundelka) który tworzył taki własnie bukiet. Był to mój jeden z pierwszych fiółków i jeszcze nie wiedziałam jak z nim postępować.Uwielbiałam go bardzo i z niego przez kilka lat urodziło się wiele" dzieci"aż w końcu padł ze starości i nie zdązyłam sobie zostawić listka
Miałam identycznego fiołka (kundelka) który tworzył taki własnie bukiet. Był to mój jeden z pierwszych fiółków i jeszcze nie wiedziałam jak z nim postępować.Uwielbiałam go bardzo i z niego przez kilka lat urodziło się wiele" dzieci"aż w końcu padł ze starości i nie zdązyłam sobie zostawić listka

Re: Fiołkowe pogotowie u Zosi
Dziękuję za odpowiedź. Dopytam jeszcze o intensywność oprysku. Czy ma być delikatny, czy obfity?e-babcia pisze:Sakrpetko- ja też stosowałam Topsin i robię to tak .
W lewej dłoni trzymam doniczkę a w prawej spryskiwacz na odległość pół metra i pryskam

Mam jeszcze pytanie odnośnie kolorów. Przepraszam jeśli podobne pytanie już padło: Czy zwykłe "kundelki" o rozmaitych kolorach, po kilku kwitnieniach zmienią kolor kwiatów? I jakie kolory będą miały kwiaty rozmnożone z listka?
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?