Izuniu dzięki  

 Bardzo się cieszę z pierwiosnków.... bardzo lubię te kwiaty, a omszone w szczególności  
 Ewuś
 
Ewuś cieszę się, że jesteś  

 Faktycznie teraz jest czas, kiedy skalniaki są najpiękniejsze. Mnóstwo kwiatuszków kwitnie.... później - latem i jesienią - kolor wprowadzają głównie żurawki ...
Bejko powiem Ci szczerze, ze ja też nie mogę się nimi nacieszyć.... są takie piękne.... wciąż do nich zaglądam i podziwiam.... nie wszystkie jeszcze kwitną.... kilka kępek ma pąki, a kilka w tym roku nie zakwitnie.... bardzo ciekawa jestem ich kolorków  
 Ula
 
Ula one nie są zbyt łatwe do wysiewu, trzeba mieć sporo cierpliwości i po prostu czekać..... u mnie rosły bardzo wolniutko, ale , teraz gdy zakwitły, to czekanie zostało wynagrodzone  
 Robercie
 
Robercie faktycznie wysiew pierwiosnków omszonych wymaga cierpliwości.... bezłodygowe wschodzą o wiele łatwiej i szybciej. Ale jeśli damy im czas, to naprawdę ładnie wschodzą.... mam całkiem sporo siewek, niestety jak widzę nie wszystkie jeszcze w tym roku zakwitną....
Geniu część siewek w tym roku nie zakwitnie, kilka jeszcze w pąkach, więc oczekuję kolorystycznych niespodzianek. Ja najbardziej lubię te ciemne, takie kolorki uwielbiam, ale miło byłoby, gdyby i jakaś żółciutka sie pojawiła  
 Janku
 
Janku ogród nie należy do największych, więc jako tako udaje mi się opanować zielsko..... ale wyrasta jak szalone.... w mgnieniu oka.... Codziennie wychodzę i wyrywam wyrastające chwasty....
Na szczęście bylinki rosną równie szybko i już niedługo zasłonią gołe miejsca i ziele nie będzie już tak wyrastało  

 U Ciebie widziałam porządeczek  
 
   Jacku
 
Jacku ależ masz dobrą pamięć  

 faktycznie pisałam o wysiewie pierwiosnków, ale to było już tak dawno.... podziwiam, że pamiętasz  
 
 
Ten długo czas oczekiwania i niepewność, czy wzejdą, wynagradza obecne kwitnienie.... nie mogę się nimi nacieszyć ... są takie śliczne....  
 
 
Ciekawa jestem jak Twój kulnik... U mnie przez 3 lata bardzo wolno się rozrastał, kępka była prawie cały czas taka sama... a w poprzednim sezonie zaszalał i baaaardzo się rozrósł  
 
 
A jak Twój Mazus, żyje???