Myślę, że ta odsłona będzie równie kolorowa jak poprzednia.
Elu - dzięki za linka, to na pewno ta roślinka.
Koty i psy.....to nic dobrego dla ogrodu jak się rozhulają.
Dlatego u mnie płotki dookoła rabat, bo moja sunia też czasami lubi z kotami poszaleć, chociaż to tylko zabawa.
Współczuję zniszczonych kwiatów, nadzieja w tym że odrosną, chociaż na pewno nie zakwitną.
Krysiu Ignis - jak miło......
U mnie już prawie lato, chociaż wiosenne jeszcze będą kwitły dość długo.
Stale jestem obserwowana przez towarzyszy czterołapych i skrzydlatych.
Kociambry wymiziane i dziękują.
U mnie mokro, ale i tak to co posadzone też trzeba podlać.
Aniu - ooooooo.....super magnolia.
Piękny zakup zrobiłaś.
Dziękuję i wzajemnie.
Ilonko - no właśnie.
Miało być dużo mniej i jesienią było a teraz tyle doniczek i doniczuszek, że nie wiem jak to wszystko poupychać.
Szklarenka już prawie obsadzona, została tylko fasolka szparagowa.
I tylko podlewać i patrzeć jak wszystko rośnie.
Wiolu - witaj.
Co do tych chciejstw to muszę przystopować.
Jesienią już myślałam, że jest ok, ale potem się zachciało mi trawek i nasiałam tyle, że pół szklarni mi zajęły.
Potem doszły krwawniki, bo w ogóle ich nie miałam a one odstraszają szkodniki, więc jak ich nie mieć.
No i tak mi się uzbierało.....
Iwonko - no niestety ja też.
I chociaż nie jest tego dużo to zawsze coś w ręce wpadnie.
Ja też nieobiektywna, bo kociara od dziecka.
Paulo - witaj.
Nie chwal tak .....nie chwal.....bo się zarumienię.
No ale jak było nie kupić takich rarytasków.
Co z tego wyjdzie to inna sprawa, ale chęci są.
Dziękuję i wzajemnie.
Agnieszko - miło mi.
Jadziu - ano pędzi aż się boję myśleć jak to będzie z zimą.
Też nie pamiętam kiedy bzy kwitły w kwietniu, ale jest jak jest.
Jadziu wszystko przed tobą więc i szklarenki na pewno się doczekasz.
To na prawdę świetna sprawa, tyle, że teraz od szkła lepszy poliwęglan.
I znowu dzień pracy za mną.
Cały czas wysadzam co tylko się da a przy okazji robię porządki.
No to dla odmiany tulipany.
Jeszcze kilka różnych jest w pakach, wiec niedługo pewno rozkwitną.

Jeszcze przed świętami obsadziłam dzbanek.
Ale coś mi w tym układzie nie pasuje, tylko nie wiem co.
Może o bratka jest za dużo i go po prostu wyjąć ?
Co sądzicie ?






















