Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

[Wolusia]

Sfotografowałam moja gloksynię. Oto i ona

[justus27]

Pokażcie Wasze pączki na gloksyniach...
Moje już są dość duże, o takie:

[kubus2015]

To się pochwal, loki

ja wrzucam swoje 'kapustki', które chyba mimo południowego okna mają przyciemno (część skrzydła budynku zasłania) - jedna z nich wymagała podparcia badylkami bo najwyższy pęd się pokładał, na pierwszym zdjęciu po lewej

[Wolusia]

Tak się prezentują moje dwa okazy

[Misiaczka]

To chyba dobrze, że zaczynają wypuszczać. Teraz jest dużo światła to nie będą "wybiegnięte".
Teraz moje, ta pierwsza to wychowana z 1 listka od razu puściła kilka wierzchołków, nie zasuszałam jej, tylko cały czas rosła. Pierwszy jej aksamitny kwiatek (Nolinko to ta z listka od Ciebie), reszta jej pąków kwiatowych to dopiero maluszki.



i staruszka bardzo powyginana;

[Locutus]

Pozdrawiam!
LOKI

[justus27]

Moja biała dziś zaczęła rozkwitanie...może jutro uda mi się zrobić fotkę

Ja, swoje gloksynie, po połowie maja, wystawiam do ogrodu (stoją pod wschodnią ścianą budynku, pod dachem) - i kwitną do września
Potem lekko przesuszam i starsze egzemplarze trafiają do piwnicy - młodsze - tylko obrywam stare sadzonki i mniej podlewam. Jak puszczają się kolejne młode sadzonki, stawiam na parapecie i normalnie podlewam.

[justus27]

A co do przyjęcia sadzonek...
Niedawno, niechcący odłamałam sadzonkę gloksynii, dosadziłam do begonii, bo akurat ona stała w mnożarce.
Ładnie się przyjęła i już rośnie. Sadzonka była maleńka - miała zaledwie wielkość 1cm.

I pełna fioletowa dołączyła do białej...



Wolusia - też z liści ukorzeniam gloksynię, albo właśnie z bocznych sadzonek.
Bulw jeszcze nie kroiłam na części, a ponoć, można i tak, ją "szczepić"

[janek45]

Witam miłośników Gloksyni,ostatnio zauroczyła mnie ta piękna roślina i postanowiłem ja kupić szukałem troszkę aż dziś przez przypadek przy zakupie innych roślin napotkałem ja ,muszę troszkę poczytać o niej jak ja hodować i pielęgnować,jest jak widać piękna i ma bardzo dużo pąków,muszę też poczytać jak ją się rozmnaża

[justus27]

Piękna ta Twoja gloksynia...ale mogę Cię zmartwić.
Te hipermarketowe gloksynie (nie wiem, jak ją rozmnażają producenci) - przeważnie nie mają bulwy w środku.
I wtedy jest rośliną "jednosezonową", niestety.

Możesz spróbować naszczepić ją z listka - ale nie wiadomo, czy to się powiedzie.

Ja, miałam takową z Lidla, z liścia wyhodowałam roślinę - miała małą bulwę, ale nie przetrwała zimy.

Dlatego - najlepiej kupować wiosną bulwy lub rozmnażać z sadzonek, ewentualnie z liści z roślin, które mają bulwy.

[georginja]

Janku, lecz tak jak Justynka radzę parę listków nastawić na ukorzenianie - najwyżej będziesz miał plantację.

[janek45]

A jak ukorzeniacie? w wodzie czy do ziemi od razu,bo ja listki skrętnika ukorzeniłem szybko i pięknie się ukorzeniły w wodzie.

[georginja]

Jeżeli wychodzi ci w wodzie, to też możesz jak skrętnik ukorzeniać.

[Ekspresja]

Moja Syningia też kupiona w kwiaciarni i przez miesiąc kwitnie bardzo intensywnie. Rozkwitły już wszystkie pąki, a miała ich chyba ze 20 szt. Teraz kiedy się trochę przerzedziła, poprzez obcinanie łodyżek kwiatowych, widzę że nie wytwarza nowych pąków. Jak jest u Was....czy to normalne zjawisko, bo czytałam, że kwitnie do końca lata.

[justus27]

Ekspresjo- moje kwitną w domu po kilka kwiatów. Ale mieszkanie mam za ciepłe latem.
Dlatego gloksynie przez lato - stoją w ogrodzie. Widać to im pasuje - bo kwitną do września non stop.
Pewnie w mieszkaniu tak długo kwitnień bym nie miała.
Jeśli Stworzysz odpowiednie warunki - to gloksynia będzie kwitła do końca lata.