Micha storczyków Kahim cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Dzięki ;:168

Po ścianach? :shock: Eeee..... dziwnie ;:306

Moja jak ma szaleja, biega po poręczy antresoli i wspina się po słupach podtrzymujących.... Kilka razy zleciała...ale póki co nic sobie nie zrobiła (odpukać)

:D
x-f-us
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1451
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

kahim pisze: A tymczasem, kimono otworzyła ostatni pączek ;:138
No to ja trzymam kciuki żeby puścił jeszcze jakieś pąki, 4 toż to jakiś skandal ;:194
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2163
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Śliczne kimonko gratuluję ;:138
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Dzięki kochani ;:196
Tomku, niestety u mnie 4 kwiaty to szczyt możliwości ;:173

Wiatraczek

Obrazek

I dowód rzeczowy, że to "wild peach" :;230

Obrazek

I nowe odkrycia u dendrobiów (liczba mnoga :lol: )

Obrazek

Obrazek

Dziś podlewałam lewitującą michę

Przez namaczanie w kociej kuwecie ;:306 Ale spokojnie, to kuwetka niegdy nie używana... Dopiero po zakupie okazało się, że kocia pupka jest o wiele za duża na taką kuwetkę ;:224

Obrazek

Odciekanie...

Obrazek

A tu pączuszki NN jednego z phalaenopsisów w lewitującej misie ;:138

Obrazek

Paseczki.... Może Zebra ... ;:204

A pamiętacie cambrię którą kupiła moja teściowa? Pączki nadal się nie otworzyły ;:219

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Gratuluję wszystkiego. ;:138
Kasiu, a ile mają te pączki cambri? Sama roślina ciekawie się zapowiada. :)
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Aga_orchid
100p
100p
Posty: 116
Od: 1 kwie 2014, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

:wit
Wiatraczek słodziaczek jest superancki ;:215
Same śliczności w Twoim wątku ;:333 będę często zaglądać :D
Pozdrawiam :wink:
Pozdrawiam Aga :)
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Kasia pięknie się te pączki na falku zapowiadają ;:138 a cambria wygląda tak jakby miała zrośnięte płatki i może dlatego ciężko jej się otworzyć?
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Yohjia
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 gru 2013, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Emila707 pisze: W takim razie może po prostu jest ciężko strawny. Bo trującą rośliną to na pewno nie jest. ;:173 Ja posiadam w domu także trujące rośliny i takie które mogły by zaszkodzić kotom jakby ich się czepiły(a czasem miały by chęć). ;:108 Jednak do tej pory nic złego się nie dzieje [...]
:shock: :shock: no rzeczywiście jest się z czego cieszyć... Zwłaszcza, że "skubanie" większości roślin, ktore są na liście trujących dla kotów nie powoduje natychmiastowego otrucia i zgonu zwierzęcia, a "jedynie" powoli uszkadza narządy wewnętrzne. W takiej sytuacji problemy zaczynają się po dłuższym czasie i na ogół nie są już łączone z wcześniejszym zjedzeniem jakiejś rośliny. No ale to tak jak z dzieckiem, które np. bawi się ogniem i rodzice są z niego wręcz dumni: "zobacz jaki zdolny"... Albo ze storczykami właśnie, które "uprawiane" są w szklanych doniczkach, bez dostępu powietrza do korzeni, i bez możliwości odpływu wody z podlania. Storczyki owszem, kwitną, ale nikt nie myśli co bedzie za rok czy dwa.
Stawiam sobie bana na ten temat, bo jak zawsze w takim przypadku tylko kotów żal... :( Nigdy nie zrozumiem, jak mozna świadomie trzymać w jednym pomieszczeniu i koty i rosliny dla nich trujace.

Wracam do kwiatków :roll: i przepraszam Ciebie, kahim, za taki OT.. Gratulejszyn nowych przyrostów na dendrobium ;:138
Pozdrowienia! Asia

Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Hehe... Ciekawe, czy za rozmowy kompletnie nie na temat znów mój wątek gdzieś wywędruje :lol:

Ale spokojnie, biorę to na siebie ... bo i nie mam wyboru :;230

Emilio, pączki na cambri takie kolorowe i "chętne" do rozwinięcia są od 30.03.... a więc trochę to trwa :shock:

Ago, Aneczko, Yohija, dzięki za odwiedziny i miłe słowa ;:196

Mam ładne dzisiejsze zdjęcia kimono i pelorica, ale pirdółka ze mnie i zapomniałam wziąć kabelek usb do aparatu ;:224
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Yohjia pisze:
Emila707 pisze: W takim razie może po prostu jest ciężko strawny. Bo trującą rośliną to na pewno nie jest. ;:173 Ja posiadam w domu także trujące rośliny i takie które mogły by zaszkodzić kotom jakby ich się czepiły(a czasem miały by chęć). ;:108 Jednak do tej pory nic złego się nie dzieje [...]
:shock: :shock: no rzeczywiście jest się z czego cieszyć... Zwłaszcza, że "skubanie" większości roślin, ktore są na liście trujących dla kotów nie powoduje natychmiastowego otrucia i zgonu zwierzęcia, a "jedynie" powoli uszkadza narządy wewnętrzne. W takiej sytuacji problemy zaczynają się po dłuższym czasie i na ogół nie są już łączone z wcześniejszym zjedzeniem jakiejś rośliny. No ale to tak jak z dzieckiem, które np. bawi się ogniem i rodzice są z niego wręcz dumni: "zobacz jaki zdolny"... Albo ze storczykami właśnie, które "uprawiane" są w szklanych doniczkach, bez dostępu powietrza do korzeni, i bez możliwości odpływu wody z podlania. Storczyki owszem, kwitną, ale nikt nie myśli co bedzie za rok czy dwa.
Stawiam sobie bana na ten temat, bo jak zawsze w takim przypadku tylko kotów żal... :( Nigdy nie zrozumiem, jak mozna świadomie trzymać w jednym pomieszczeniu i koty i rosliny dla nich trujace.

Wracam do kwiatków :roll: i przepraszam Ciebie, kahim, za taki OT.. Gratulejszyn nowych przyrostów na dendrobium ;:138
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie tych trujących(hoja i scheffelera - grubo listne liście) się wcale nie czepiają, a co innego tych liściastych(trawiaste liście). Radzę czytać ze zrozumieniem następnym razem. Na nie to dopiero miały by ochotę, jednak wysoki stojak im to uniemożliwia. To na nim właśnie stoi hoja. Jedynie to fikus ma źle z moją kotką, choć ostatnio trochę mu odpuściła, odkąd pojawiają się owady latające. Nie piszę tu że jak wleci osa, lub pszczoła to pozwalam im się nią "bawić". Od kiedy zjadła jednego listka minęło półtora roku(może ponad). Więc jakby coś się niedobrego działo, to po jakiś 24 godz. po spożyciu, czyli dawno. Nie pisałam też że z tego powodu się cieszyłam. :cry: Przyznam się że byłam na początku zaniepokojona tym faktem, więc nie mam serca z kamienia. Kotkę znalazłam w opłakanym stanie, jak miała z 5-6 tygodni(2012.08.24 dokładna data jej znalezienia, także posiadam z tego okresu zdjęcia). Była w strasznym stanie skóra i kości. Tylko jakiś pomylony idiota by się cieszył na widok własnego dziecka bawiącego się ogniem. Ale spokojnie w domu mam pielęgniarkę(a nawet dwie). :lol:
Zwierzę, to tylko zwierzę i nie jest w stanie pojąć wszystkiego. Dla tego przezorny właściciel, dopilnuje by ani kwiaty, ani tym bardziej zwierzę nie ucierpiało. :)
Czyli podsumowując proszę o czytanie ze zrozumieniem. Koty jakoś u mnie żyją najstarszy ma 5 lat, a najmłodszy niepełne 2 lata. :wink:
Dodam że nie można porównywać człowieka i zwierzęcia, z roślinami. :? A tym bardziej w takim kontekście. :shock:
kahim pisze: Emilio, pączki na cambri takie kolorowe i "chętne" do rozwinięcia są od 30.03.... a więc trochę to trwa :shock:

...Mam ładne dzisiejsze zdjęcia kimono i pelorica, ale pirdółka ze mnie i zapomniałam wziąć kabelek usb do aparatu ;:224

Wracając do storczyków.. Kasiu to długo.. można powiedzieć że prawie miesiąc, do tej pory powinny się otworzyć. Ania ma rację, wyglądają jakby były zrośnięte płatkami.. ;/
Ale wracając do zdjęć, czekam aż je nam pokażesz. :D
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Dziewczęta, przenieśmy się może z tą rozmową o kotkach na pogaduchy, bo Kasia znowu oberwie i zostanie gdzieś przeniesiona, mimo, że jest Bogu ducha winna :D
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Temat widzę, że się przyjął :lol:

Kabelka nadal nie mam, ale pokażę Wam chociaż zdjęcia nowego kwitnienia hibiskusa teściowej ( ma go ode mnie, żeby nie było :wink: )

Obrazek

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Jutro jadę na giełdę. Chce ktoś coś?
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

Aniu, nikt nie będzie mi zarzucał, że specjalnie truje koty, a do tego mam jakąś głupią z tego powodu radochę. :( Kwiaty hoja i scheffelera były, na długo przed kotami. :wink:
Przepraszam Kasiu, ale musiałam odpowiedzieć na te bezpodstawne oskarżenia. Mam nadzieję że nie narobiłam Ci tym problemu? :?
A Hibiskus ma jak zwykle nienagannie śliczny kolor. ;:167 Ten pomarańcz z tym różowo-czerwonawym środkiem, naprawdę jest świetny ;:333
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Micha storczyków Kahim cz.2

Post »

No ok :D
To jeżeli już każdy napisał co chciał i czuje temat za wyczerpany, uprzejmie informuję, że byłam na giełdzie i było super :D

Widziałam śliczną żółtą kaczuszkę woskową z bordową kropą na środku. Śliczna była :D Był też przepiękny peloric, ale obiecałam sobie, że już wystarczy peloriców... pewnie niedługo będę żałowała ;:173

Ogólnie to było mnóstwo śliczności... Ciężko mi było coś dla siebie wybrać :lol:
Zakupiłam dwa storczyki- wystawiam je na sprzedaż (zaraz będą w moim wątku ).

:wit
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”