B.
Ziemia dla palm,juk,dracen i .... innych doniczkowych
-
basia_styk
- 500p

- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Ziemia dla palm,juk,dracen i .... innych doniczkowych
Lila pyta w innym poście, czy zaufać gotowym ziemiom, sprzedawanym w sklepach. Przyznam, że poza firmą Ogroplant wszystkie inne, na jakie trafiam - belle, kreciki itp. - to zwykle substrat torfowy. Ale może po prostu nie potrafię trafić na właściwą, bo nie wiem, o co pytać. Podpowiedzcie, czego używacie - kupnego
B.
B.
- Yaro32
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
No właśnie ważna sprawa ziemi. a ja mam takie pytanie. Pomimo, ze do wiosny jeszcze daleko, to jaką ziemię polecilibyście do sadzenia wiszących kwiatów takich jak: pelargonie, surfinie, lobelie i begonie.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Mary
Do storczyków , to co jest w środku nie jest ziemią. To jest podłoże składające się
z różnych , kierunkowo komponowanych składników dla osiągnięcia właściwości : kwasowości i przepuszczalności.
Gdyby była ziemia i napis *do storczyków*, to na pewno jest niewłaściwa do zastosowania. W większości , jest to kora +keramzyt+chipsy kokosowe. Niektóre mogą mieć mały dodatek torfu.
Inna ziemia /uniwersalna,czy tam inna spec./ , którą również kupuję do innych kwiatów moim zdaniem , jest zbyt ciężka.
Stosuję zawsze dodatki rozlużniające=piasek.Gdy są wymagnia kwaśności podłoża ,stosuję dodatkowo korę.W każdym przypadku wskazany jest na dno drenaż warstwowy /keramzyt,perlit,nawet styropian/.
Niestety,nie da się uprościć zasad podłoża w kierunku uniwersalizmu, niemniej jednak
mając konkretne rośliny, trzeba wiedzieć jakie musimy spełnić warunki -czego wymagają. I to tak , aby nie przedobrzyć , nie zapominamy o nieobojętnym stosowaniu nawozów.
Jak się to zgra, są powodzenia w uprawie.
Mary- :P takie wskazanie moje :P może pomoże :P
-po zakupie kwiatka , zawsze zajrzyj
co jest w środku. Ostatnia produkcja opiera się na różnych mineralnych podłożach . Kupowane kwiaty mają tendencję do szybkiego przesuszania i są to podłoża, które ułatwiają zautomatyzowaną produkcję i szybki rozrost korzeni .
Ale nam uzytkownikom niekoniecznie.
Długie przerwy w podlewaniu spowodują na pewno wysuszenie bryły .
W swoich mieszankach ,spokojnie zimą serwuję podlewanie oszczędne , bez obawy o zasuszenie- i to 1x2 tygodnie.
Jak widzisz problem nie tkwi w radach czy przykładach - ja go dostrzegam w tej zawartości każdej doniczki po zakupie.
I ziemia , niby nie filozofia :P -ja uważam ją za bardzo ważną rzecz.
powodzenia zyczę
Jovanka
Do storczyków , to co jest w środku nie jest ziemią. To jest podłoże składające się
z różnych , kierunkowo komponowanych składników dla osiągnięcia właściwości : kwasowości i przepuszczalności.
Gdyby była ziemia i napis *do storczyków*, to na pewno jest niewłaściwa do zastosowania. W większości , jest to kora +keramzyt+chipsy kokosowe. Niektóre mogą mieć mały dodatek torfu.
Inna ziemia /uniwersalna,czy tam inna spec./ , którą również kupuję do innych kwiatów moim zdaniem , jest zbyt ciężka.
Stosuję zawsze dodatki rozlużniające=piasek.Gdy są wymagnia kwaśności podłoża ,stosuję dodatkowo korę.W każdym przypadku wskazany jest na dno drenaż warstwowy /keramzyt,perlit,nawet styropian/.
Niestety,nie da się uprościć zasad podłoża w kierunku uniwersalizmu, niemniej jednak
mając konkretne rośliny, trzeba wiedzieć jakie musimy spełnić warunki -czego wymagają. I to tak , aby nie przedobrzyć , nie zapominamy o nieobojętnym stosowaniu nawozów.
Jak się to zgra, są powodzenia w uprawie.
Mary- :P takie wskazanie moje :P może pomoże :P
-po zakupie kwiatka , zawsze zajrzyj
Ale nam uzytkownikom niekoniecznie.
Długie przerwy w podlewaniu spowodują na pewno wysuszenie bryły .
W swoich mieszankach ,spokojnie zimą serwuję podlewanie oszczędne , bez obawy o zasuszenie- i to 1x2 tygodnie.
Jak widzisz problem nie tkwi w radach czy przykładach - ja go dostrzegam w tej zawartości każdej doniczki po zakupie.
I ziemia , niby nie filozofia :P -ja uważam ją za bardzo ważną rzecz.
powodzenia zyczę
Jovanka
-
basia_styk
- 500p

- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Chyba nie do końca się rozumiemy. Chodziło mi o polecenie ziemi konkretnych firm. Mam wrażenie, być może mylne, że nikt tutaj w Polsce nie wprowadził jakiejś standardyzacji i jeśli kupuję "ziemię uniwersalną" różnych firm, to dostaję różne podłoża. I co więcej, kupując np. "ziemię uniwersalną" i "ziemię do paproci" i macając je obie TEŻ mam wrażenie, że się od siebie nie różnią. A więc jeszcze raz: możecie polecić coś, co będzie ziemią, a nie w 90-95% trfem?
B.
B.
Basiu :P - ja temat dobrze zrozumiałam ,a odpowiadałąm na ziemię do storczyków.,dodałam więcej.
Oprócz storczyków z wymaganiami specjalistycznego podłoża ,mam mnóstwo innych kwiatów .Nauczyłam się w ten sposób podchodzić do różnych wynalazków czytaj ziemia i naprawdę trzeba zakupić paczkę ,aby ją ocenić.
Jest wiele firm , stare nowe- ziemia zazwyczaj jest z udziałem torfu, a jaka reszta
???nazwa i deklaracja producenta , mniej ważna-niewiadomą pozostaje do momentu otwarcia.
Można kierować się wskazaniem dla: paproci,palm......itp..ale dalej uważam, że są zbyt ciężkie , co nie znaczy ,że niewłaściwe.
Ostatnio próbuję produkty Kronen,wydają się być dość dobrze komponowane.
Ja torfu w mieszankach nie lubię , jeżeli jest ładuję piasek, a wszystkie wzbogacam jeszcze ziemią kompostową. Pozostawienie ziemi konfekcjonowanej bez obróbki , powoduje zbyt długie utrzymywanie wilgotności, póżniej nagłe przesuszanie i inne sensacje.
Ale to są moje spostrzeżenia z poziomu gleby
,dzielę się nimi i wiem, że każdy ma inne własne doświadczenia i powiem dalej, bardzo do nich się przyzwyczaja.
Jestem przy swojej kolekcji chyba jedną z nielicznych eksperymentujących tak wiele z podłożem-ostatnio mam brykieciki mineralnej wełny,jako następny etap nowości do uprawy-a wiem,że już wiele kwiatów jest sadzone z tymi dodatkami.W tym sezonie właśnie zakupiłam hibiskusa w takim podłożu.
Wiem ,że przepuszczalność jest gwarantem oddychania i o to zabiegam.Czynnik doboru kwasowości reguluję w inny sposób i do tego ziemia nie jest mi potrzebna.
Czyli,żeby nie komplikować przetargu na ziemię, która lepsza-powiem* każda +nasze dodatki."I to nie z racji uników w odpowiedzi.
Moja jest próbą podpowiedzi, :P małą poradą.
pozdrawiam Jovanka :P
Oprócz storczyków z wymaganiami specjalistycznego podłoża ,mam mnóstwo innych kwiatów .Nauczyłam się w ten sposób podchodzić do różnych wynalazków czytaj ziemia i naprawdę trzeba zakupić paczkę ,aby ją ocenić.
Jest wiele firm , stare nowe- ziemia zazwyczaj jest z udziałem torfu, a jaka reszta
Można kierować się wskazaniem dla: paproci,palm......itp..ale dalej uważam, że są zbyt ciężkie , co nie znaczy ,że niewłaściwe.
Ostatnio próbuję produkty Kronen,wydają się być dość dobrze komponowane.
Ja torfu w mieszankach nie lubię , jeżeli jest ładuję piasek, a wszystkie wzbogacam jeszcze ziemią kompostową. Pozostawienie ziemi konfekcjonowanej bez obróbki , powoduje zbyt długie utrzymywanie wilgotności, póżniej nagłe przesuszanie i inne sensacje.
Ale to są moje spostrzeżenia z poziomu gleby
Jestem przy swojej kolekcji chyba jedną z nielicznych eksperymentujących tak wiele z podłożem-ostatnio mam brykieciki mineralnej wełny,jako następny etap nowości do uprawy-a wiem,że już wiele kwiatów jest sadzone z tymi dodatkami.W tym sezonie właśnie zakupiłam hibiskusa w takim podłożu.
Wiem ,że przepuszczalność jest gwarantem oddychania i o to zabiegam.Czynnik doboru kwasowości reguluję w inny sposób i do tego ziemia nie jest mi potrzebna.
Czyli,żeby nie komplikować przetargu na ziemię, która lepsza-powiem* każda +nasze dodatki."I to nie z racji uników w odpowiedzi.
Moja jest próbą podpowiedzi, :P małą poradą.
pozdrawiam Jovanka :P
-
Promyczek
-
basia_styk
- 500p

- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Ale wiesz, w tym sensie, to można w ogóle kupować czysty torf i wzbogacać po swojemu - w sumie ja tak robięJovanka pisze:
Czyli,żeby nie komplikować przetargu na ziemię, która lepsza-powiem* każda +nasze dodatki."I to nie z racji uników w odpowiedzi.
Moja jest próbą podpowiedzi, :P małą poradą.
pozdrawiam Jovanka :P
B.
-
kosa84
Różne podłoże do rożnych roślin. Najpewniej kupic pólprodukty i samemu zrobic odpowiednia mieszanke. Np ja do kaktusow robie w ten sposob żekupuje podłoże do kaktusow i dodaje do niego jeszcze garśc kamyków i troche grubego piasku aby było bardziej przepuszczalne. Storczyki doskonale rosna w podłożu gdzie przeważa kora lub keramzyt, są to epifity a więc nie potrzebuja dużych ilości podłoża bogatych w skaldniki pokarmowe
-
wolodi
- 100p

- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Jakie ziemie kupujecie do roślin doniczkowych?
Wypowiem się coś na ten temat bo od wielu lat zajmuje się sprzedażą podłoży, mam także wykształcenie ogrodnicze.
Mianowicie mnogoś obecnie występujących podłoży w zasadzie nie ma żadnego sensu.
Możecie mi nie wierzyć, ale wygląda to tak że wydobywamy torf z torfowiska i np. jest odpowiednio odkwaszany
i zapewniam że np. w takim podłożu uniwersalnym czy ziemi kwiatowej, ogrodowej czy do warzyw jest to samo.
Oczywiście w przypadku podłoży dla np. sukulentów, wysiewu i innych dodaje się np. piasku w celu rozluźnienia.
I niestety nie jest prawdą że najlepsza jest z własnego ogródka - bzdura.
Torf wysoki z którego robione są podłoża ma nieocenione właściwości m.in wysoka pojemność wodna i sorpcyjna,
tworzy własciwe stosunki powietrzno-wodne, poza tym ze swej natury torf wysoki jest sterylny - tzn. pozbawiony patogenów.
Popatrzcie np. na produkcje roślin doniczkowych tam wszędzie używane są podłoża na bazie torfu wysokiego.
A Ziemie typu aro itp. ich niska cena związana jest z tym że w produkcji np. używa się mało torfu wysokiego a więcej części mineralnych,
albo np. stosuje się inne torfy. I trzeba tu zaznaczyć ze torfy niskie i pośrednie nie są już takie dobre jak torfy wysokie.
Niekoniecznie są sterylne i co najistotniejsze mają zmienne właściwości (tzn. przygotowane na ich bazie podłoża nie są powtarzalne!)
Dlatego należy pamiętać że w 95% przypadków najbardziej odpowiednie są podłoża z torfu wysokiego, oczywiście dla większości roślin
odkwaszonego.
Co do firm to używałem podłoża firmy: Karaska, Hollas, Hartman i mogę je polecić
Co do podłoży najdroższych typu Pokon, Kronen to oczywiście są to dobre podłoża
ale jeśli chodzi o torf to wcale nie lepsze od wyżej wymienionych. W założenia podłoża te jednak mają jedną fajną
rzecz - podany jest do nich nawóz długo działający. I owszem jest to korzystne (niemniej nie uzasadnia ceny, według mnie lepiej jest samemu dodać ten długodziałajacy nawóz), ale jeden uczciwy dystrybutor zwrócił mi uwage na jeden aspekt. A mianowicie czas jaki upłynie od wypordukowania takiego worka a momentu w którym trafi on do klienta indywidualnego. Zakładam, podejrzewam że optymistycznie, iż czas
jaki upłynie między wyprodukowaniem worka z podłożem i transportem do hurtowni/dystrybutora to miesiąc. Pewnie z kolejny miesiąc może sobie poleżeć w hurtowni, a już będąc w sklepie też nie jest wykupywane na pniu także może być i miesiąc kolejny. I co jeśli jest tam nawóz
100 dni
. I proszę nie wierzyć że przez ten czas ten nawóz nie będzie się uwalniał, zwłaszcza że zwykle palety z ziemią stoją
na zewnątrz i działają na niej wszystkie czynniki atmosferyczne.
PS. pamiętajcie torfu nie można przesuszyć, gdyż wtedy "będzie konkurował o wodę z roślina"
Mam nadzieje ze nie zanudziłem wszystkim moimi spostrzeżeniami:)
Pozdrawiam
Mianowicie mnogoś obecnie występujących podłoży w zasadzie nie ma żadnego sensu.
Możecie mi nie wierzyć, ale wygląda to tak że wydobywamy torf z torfowiska i np. jest odpowiednio odkwaszany
i zapewniam że np. w takim podłożu uniwersalnym czy ziemi kwiatowej, ogrodowej czy do warzyw jest to samo.
Oczywiście w przypadku podłoży dla np. sukulentów, wysiewu i innych dodaje się np. piasku w celu rozluźnienia.
I niestety nie jest prawdą że najlepsza jest z własnego ogródka - bzdura.
Torf wysoki z którego robione są podłoża ma nieocenione właściwości m.in wysoka pojemność wodna i sorpcyjna,
tworzy własciwe stosunki powietrzno-wodne, poza tym ze swej natury torf wysoki jest sterylny - tzn. pozbawiony patogenów.
Popatrzcie np. na produkcje roślin doniczkowych tam wszędzie używane są podłoża na bazie torfu wysokiego.
A Ziemie typu aro itp. ich niska cena związana jest z tym że w produkcji np. używa się mało torfu wysokiego a więcej części mineralnych,
albo np. stosuje się inne torfy. I trzeba tu zaznaczyć ze torfy niskie i pośrednie nie są już takie dobre jak torfy wysokie.
Niekoniecznie są sterylne i co najistotniejsze mają zmienne właściwości (tzn. przygotowane na ich bazie podłoża nie są powtarzalne!)
Dlatego należy pamiętać że w 95% przypadków najbardziej odpowiednie są podłoża z torfu wysokiego, oczywiście dla większości roślin
odkwaszonego.
Co do firm to używałem podłoża firmy: Karaska, Hollas, Hartman i mogę je polecić
Co do podłoży najdroższych typu Pokon, Kronen to oczywiście są to dobre podłoża
ale jeśli chodzi o torf to wcale nie lepsze od wyżej wymienionych. W założenia podłoża te jednak mają jedną fajną
rzecz - podany jest do nich nawóz długo działający. I owszem jest to korzystne (niemniej nie uzasadnia ceny, według mnie lepiej jest samemu dodać ten długodziałajacy nawóz), ale jeden uczciwy dystrybutor zwrócił mi uwage na jeden aspekt. A mianowicie czas jaki upłynie od wypordukowania takiego worka a momentu w którym trafi on do klienta indywidualnego. Zakładam, podejrzewam że optymistycznie, iż czas
jaki upłynie między wyprodukowaniem worka z podłożem i transportem do hurtowni/dystrybutora to miesiąc. Pewnie z kolejny miesiąc może sobie poleżeć w hurtowni, a już będąc w sklepie też nie jest wykupywane na pniu także może być i miesiąc kolejny. I co jeśli jest tam nawóz
100 dni
na zewnątrz i działają na niej wszystkie czynniki atmosferyczne.
PS. pamiętajcie torfu nie można przesuszyć, gdyż wtedy "będzie konkurował o wodę z roślina"
Mam nadzieje ze nie zanudziłem wszystkim moimi spostrzeżeniami:)
Pozdrawiam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jakie ziemie kupujecie do roślin doniczkowych?
Ja osobiście używam produktów firmy Kronen. Najczęściej przesadzam kaktusy więc kupuję do nich taką ziemię. Kiedyś na zybko kupiłem podłoże firmy Hartman również do Kaktusów i sukulentów, ale nie spodobał mi się bo było w nim dużo szczątków i po przesianiu niewiele zostawało. Zostało mi jej trochę i do zróżnicowania dodaję więcej podoża Kronen i trochę Hartman. 
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Ziemia do palm
Czy taka ziemia nadaje się do palm. A i czy to normalne że niektóre liście plamy nie są sztywne tylko miękkie?
http://img402.imageshack.us/i/dsc00148ih.jpg/
http://img402.imageshack.us/i/dsc00148ih.jpg/



