Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: nornica lub kret lub ?

Post »

Krety sa bardzo pożyteczne i ich brak to zwiększona (choć nie tak od razu widoczna) ilość wszelkiego rodzaju draństwa w postaci larw, pędraków i tym samym zniszczonych roślin.
Szczerze odradzam eksterminację kretów, co innego nornice - warto pomyślec o skutecznym wytruciu
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Johna znam ten ból :!: Może Tobie też sąsiedzi podrzucają te paskudztwa małe? Czasem mam taką myśl. :evil: :twisted: :evil:
Hehehe, pomysł z córcią niezły.
Ale naszła mnie teraz myśl z tymi deskami... Dzięki za podpowiedz! Poczekam do wakacji z nimi. Mam taką stertę... Pięknie ułożone czekające "na coś". Może tam jest jakieś gniazdo. W końcu jeden z największych kopców przylegał właśnie do desek... hmmm... trzeba sprawdzić.
On potrafił zrobić mi kretowisko na ułożonej kostce z podsypką piasku tylko 20cm. Która była obok tych desek.. Dałaś mi do myślenia! Przed deskami ma rejon...
Ból z trawnikiem świeżo założonym też miałam. Potem była plotka, że sąsiad obok hoduje krety. Nie wiem na ile to prawdą było, ale teraz bym uwierzyła -że wszystkie wpuścił do mnie ;:306 ;:306 ;:306 Jakoś u niego nie kopią... naprzeciwko ugor, obok coś w gorszym stanie co ma drzewa i trawę żółtą po pas.

Powinniśmy się cieszyć, że kret nam zjada robaczki z ziemi... ;:223 ;:223 ;:223

miki331 karbid firmy bros u mnie nie zdziałał cudów. Próbowaliśmy w ubiegłe wakacje. Innej firmy nie mogliśmy dostać. Krecik był bardziej zły. I potrafił kopać na oczach. Ale jak się nie ma refleksu aby widłami złapać, to tak się człowiek męczy :D

Marzy mi się taka firma łapiąca krety. Przyjeżdzają, rozglądają się, ciaaaaaaach i nie ma kreta po kilku godzinkach. :tan :tan :tan
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Skrzaciku, zamiast firmy polującej na krety proponuję jamnika lub teriera, oczywiście licz się z rozkopanym trawnikiem, ale jak są po polujących rodzicach to będą polować do upadłego :wink:
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
Johna
200p
200p
Posty: 261
Od: 10 wrz 2013, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Skrzacik - rozmawiałam z taką firmą (w pracy osy usuwali) - owszem przyjadą, owszem trutki mają lepsze niż dostępne na rynku, owszem wytępią. Ale dopóki nie zrobię podmurówki na pół metra albo i więcej w głąb ziemi to krety będą do mnie przychodzić bo moja działka jest nawieziona, uprawiana więc i robaczków więcej. A dookoła sam ugór od dziesiątek lat nie uprawiany i daleko od drogi i hałasów. Powiedzieli abym jak najwięcej używała różnych roślin i chemii odstraszających, często kosiła i czekała aż obok ktoś się zacznie budować. Wtedy może krety sobie pójdą dalej bo nie lubią hałasu i niektórych zapachów.
Pozdrawiam Asia
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Johna - Z tym hałasem to mi się tez tak wydaje... Ale to nie chodzi o ulicę, na pewno, a o samo miejsce gdzie kopią. Przed domem od strony ulicy mam kopce, a ostatnio 5m od ulicy kopiec nowy się pojawił. Ulica we wsi, ale w miarę ruchliwa. Duża wieś. Jak jeżdzą codzień traktory, koparki bądź tiry -to w domu bez problemu odczuwam drgania i słyszę. Niektóre auta też są słyszalne. Więc kret tym bardziej powinien drgania odczuć:D Postawiony jest tam bzykacz solarny. Nowych od tygodnia tam nie widziałam. W chwili pisania posta, przejechało 6 aut. =]
Za to za domem ślady widać, gdzie bzykaczów jest sztuk 4 na mniejszej powierzchni.
Pewnie jakby ktoś chodził ciągle po trawniku/ogródku... to nie pojawiłby się, ale próbowałam.. cały dzień, cięcie drzewa obok jego miejsc, a jak tylko poszłam do domu i nadeszła noc -nowy kopiec :) Częściej jestem na dworze niż sąsiad. A on ma taki cudowny trawnik...

Czyli jest firma, a jak chcę ją zatrudnić... bez podmurówki to będzie to tzw syzyfowa praca? Taki kawał ogrodzić... nie ma szans. Ehhh :( Na sąsiadów nie ma co liczyć! :D
Słyszałam, że siatki które niektórzy zakładają -jak nie są właśnie dobrze zabezpieczone przy brzegach - to kret wpadnie i jest gorzej, bo nie ma jak wyjść :D
Z chemią wolę się jak najmniej bawić. Roślinki: Jest jakaś specjalna odmiana aksamitek? Może ja miałam nie tą, że kret potrafił mi je podryć?

kris11 jakbyś widział trawnik w styczniu/lutym to stwierdziłbyś, że pies nie ma co rozkopywać :D kopiec na kopcu! Takich wielkich to ja nigdy nie widziałam. Muszę wziąsc takiego jednego na polowanie, ma korzenie jamnika i kiedyś przy mnie na innej posesji wykopał maleńkie... krety/nornice. Nie wiem co to było. Nie przyglądałam się temu wtedy.. Ale wątpie aby tak sam z siebie był zainteresowany kopaniem. Woli się ze mną bawić mimo że młody już nie jest.

Jak wyschnie ziemia po deszczu - wsadzę obcięte włosy ludzkie. Podobno nie lubią naszego zapachu? Tylko w które miejsce i czy to coś da... :)
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
majka678
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 kwie 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nornica lub kret lub ?

Post »

Żeby odstraszyć krety (pewnie nornice też) wystarczy kupić węglik wapnia, czyli karbid w supermarkecie typu Tesco, czy Auchan, włożyć kilka takich kosteczek do dziury, dokładnie zasypać ziemią i obficie podlać wodą. Tak, żeby było słychać syczenie po przyłożeniu ucha do ziemi (karbid zareaguje z wodą).
To stary sposób. Jeśli ktoś jest zdecydowany, że chce wypędzić krety, to powinien pomóc.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: nornica lub kret lub ?

Post »

Przerażająca jest łagodnie mówiąc niewiedza na temat kretów, ,kret to przyjaciel człowieka .Kktoś kto tego nie wie , nie powinien dawać rad na forum ogrodniczym .U mnie jest ich pełno , ale mnie to cieszy ,bo pomagają mi pozbyć robali które niszczą moje rośliny ,w miejscach gdzie nie chcemy mieć kopców wystarczy wbić pręt i nałożyć plastikową butelkę ,ją używam metalowych elektrod .Krety swoje korytarze kopią na dużej głębokości .
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: nornica lub kret lub ?

Post »

W pełni popieram - kret to nasz sprzymierzeniec !
Wystarczy płoszyć a nie ekstermonować !
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1321
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Cała reklamówkę od fryzjera kłaków w dziury powkładałem, nieskuteczny środek :(
tak samo śledzie i inne pachnidła.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Włosy trzeba podpalić i szybko wylot zakryć zeby ten zapach po korytarzach przeleciał :)
U mnie już cisza od kiedy wyłapałam pułapką .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1321
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

dotii pisze:Włosy trzeba podpalić i szybko wylot zakryć zeby ten zapach po korytarzach przeleciał :)
U mnie już cisza od kiedy wyłapałam pułapką .
Ten cwaniak jak tylko smrodek poczuje, zaraz zasypuje korytarz z którego brzydko pachnie.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

To musi być cwany staruszek ;:oj
Obadaj teren i znajdz jak najwięcej miejsc tego korytarza ,zrób kilka otworów ,do kilku wlej aromat zapachowy ,znajdziesz takie w bezcłowym ,ja wybrałam o najmocniejszym zapachu .
Nawet teraz jak mam juz spokoj wlewam i zastawiłam pułapkę ,mimo że to przejscie jest juz martwe.
W ostatnim otworze podpal włosy ,będzie miał trudna drogę i może w koncu zrozumie ,że tu go nie lubią ;:306
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1321
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

dotii pisze:To musi być cwany staruszek ;:oj
Obadaj teren i znajdz jak najwięcej miejsc tego korytarza ,zrób kilka otworów ,do kilku wlej aromat zapachowy ,znajdziesz takie w bezcłowym ,ja wybrałam o najmocniejszym zapachu .
Nawet teraz jak mam juz spokoj wlewam i zastawiłam pułapkę ,mimo że to przejscie jest juz martwe.
W ostatnim otworze podpal włosy ,będzie miał trudna drogę i może w koncu zrozumie ,że tu go nie lubią ;:306
Już mu tyle razy mówiłem, i dawałem do zrozumienia, że go nikt tu nie kocha. Ale on jakiś odporny na wiedzę jest chyba i może przygłuchy. No nieprzemakalny dziad i już :(
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

U mnie też pojawiły się nornice. Widać, że smakuje im głównie pietruszka i pomidory. :evil:

Postanowiłem nie bawić się w odstraszanie (przejrzałem różne wątki i mianownik jest jeden - te zabawy "eko" to dobre są jak ktoś nie ma co z czasem zrobić i bardziej zależy mu na gryzoniach niż na uprawie bo one nie działają) i nabyłem środek o nazwie GLOTOX

Ale pojawiły się wątpliwości, bo gdzie mogę znaleźć tunele czy dziury na aplikację? Tam gdzie coś zeżarły, czyli przy warzywach. I tu pojawia się pytanie - czy czasem substancja czynna takiej trutki nie będzie pobierana przez same rośliny w pobliżu i nie będą one przez to toksyczne?
Dodam, że w tym przypadku substancja aktywna to bromadiolon (0,005g /100g produktu).

W teorii nie powinno się to w wodzie rozpuszczać i wydaje się, że jeśli byłoby niebezpieczne (w taki właśnie sposób jak moje wątpliwości) to nie powinno być dostępne na rynku. Jak w to pierwsze jestem w stanie uwierzyć, tak w to drugie już nie do końca...
Pozdrawiam,
Tomek
Malgostek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 13 kwie 2014, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Niestety kret przeszedł się u mnie rządkami, na których wysiałam buraczki i marchewki ;:174 Wiatraczek z odpustu trochę go wystraszył i poszedł dalej, mam coraz to nowe kopce na warzywniku. Może w weekend go złapię. Wzbogacona o wiedzę - manewry wojenne czas zacząć. Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam, Agnieszka :)
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”