Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: nornica lub kret lub ?
Krety sa bardzo pożyteczne i ich brak to zwiększona (choć nie tak od razu widoczna) ilość wszelkiego rodzaju draństwa w postaci larw, pędraków i tym samym zniszczonych roślin.
Szczerze odradzam eksterminację kretów, co innego nornice - warto pomyślec o skutecznym wytruciu
Szczerze odradzam eksterminację kretów, co innego nornice - warto pomyślec o skutecznym wytruciu
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Johna znam ten ból
Może Tobie też sąsiedzi podrzucają te paskudztwa małe? Czasem mam taką myśl.
Hehehe, pomysł z córcią niezły.
Ale naszła mnie teraz myśl z tymi deskami... Dzięki za podpowiedz! Poczekam do wakacji z nimi. Mam taką stertę... Pięknie ułożone czekające "na coś". Może tam jest jakieś gniazdo. W końcu jeden z największych kopców przylegał właśnie do desek... hmmm... trzeba sprawdzić.
On potrafił zrobić mi kretowisko na ułożonej kostce z podsypką piasku tylko 20cm. Która była obok tych desek.. Dałaś mi do myślenia! Przed deskami ma rejon...
Ból z trawnikiem świeżo założonym też miałam. Potem była plotka, że sąsiad obok hoduje krety. Nie wiem na ile to prawdą było, ale teraz bym uwierzyła -że wszystkie wpuścił do mnie
Jakoś u niego nie kopią... naprzeciwko ugor, obok coś w gorszym stanie co ma drzewa i trawę żółtą po pas.
Powinniśmy się cieszyć, że kret nam zjada robaczki z ziemi...
miki331 karbid firmy bros u mnie nie zdziałał cudów. Próbowaliśmy w ubiegłe wakacje. Innej firmy nie mogliśmy dostać. Krecik był bardziej zły. I potrafił kopać na oczach. Ale jak się nie ma refleksu aby widłami złapać, to tak się człowiek męczy
Marzy mi się taka firma łapiąca krety. Przyjeżdzają, rozglądają się, ciaaaaaaach i nie ma kreta po kilku godzinkach.





Hehehe, pomysł z córcią niezły.
Ale naszła mnie teraz myśl z tymi deskami... Dzięki za podpowiedz! Poczekam do wakacji z nimi. Mam taką stertę... Pięknie ułożone czekające "na coś". Może tam jest jakieś gniazdo. W końcu jeden z największych kopców przylegał właśnie do desek... hmmm... trzeba sprawdzić.
On potrafił zrobić mi kretowisko na ułożonej kostce z podsypką piasku tylko 20cm. Która była obok tych desek.. Dałaś mi do myślenia! Przed deskami ma rejon...
Ból z trawnikiem świeżo założonym też miałam. Potem była plotka, że sąsiad obok hoduje krety. Nie wiem na ile to prawdą było, ale teraz bym uwierzyła -że wszystkie wpuścił do mnie



Powinniśmy się cieszyć, że kret nam zjada robaczki z ziemi...



miki331 karbid firmy bros u mnie nie zdziałał cudów. Próbowaliśmy w ubiegłe wakacje. Innej firmy nie mogliśmy dostać. Krecik był bardziej zły. I potrafił kopać na oczach. Ale jak się nie ma refleksu aby widłami złapać, to tak się człowiek męczy

Marzy mi się taka firma łapiąca krety. Przyjeżdzają, rozglądają się, ciaaaaaaach i nie ma kreta po kilku godzinkach.



Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Skrzacik3 - storczyki
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Skrzaciku, zamiast firmy polującej na krety proponuję jamnika lub teriera, oczywiście licz się z rozkopanym trawnikiem, ale jak są po polujących rodzicach to będą polować do upadłego 

Pozdrawiam- Marzena
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Skrzacik - rozmawiałam z taką firmą (w pracy osy usuwali) - owszem przyjadą, owszem trutki mają lepsze niż dostępne na rynku, owszem wytępią. Ale dopóki nie zrobię podmurówki na pół metra albo i więcej w głąb ziemi to krety będą do mnie przychodzić bo moja działka jest nawieziona, uprawiana więc i robaczków więcej. A dookoła sam ugór od dziesiątek lat nie uprawiany i daleko od drogi i hałasów. Powiedzieli abym jak najwięcej używała różnych roślin i chemii odstraszających, często kosiła i czekała aż obok ktoś się zacznie budować. Wtedy może krety sobie pójdą dalej bo nie lubią hałasu i niektórych zapachów.
Pozdrawiam Asia
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Johna - Z tym hałasem to mi się tez tak wydaje... Ale to nie chodzi o ulicę, na pewno, a o samo miejsce gdzie kopią. Przed domem od strony ulicy mam kopce, a ostatnio 5m od ulicy kopiec nowy się pojawił. Ulica we wsi, ale w miarę ruchliwa. Duża wieś. Jak jeżdzą codzień traktory, koparki bądź tiry -to w domu bez problemu odczuwam drgania i słyszę. Niektóre auta też są słyszalne. Więc kret tym bardziej powinien drgania odczuć:D Postawiony jest tam bzykacz solarny. Nowych od tygodnia tam nie widziałam. W chwili pisania posta, przejechało 6 aut. =]
Za to za domem ślady widać, gdzie bzykaczów jest sztuk 4 na mniejszej powierzchni.
Pewnie jakby ktoś chodził ciągle po trawniku/ogródku... to nie pojawiłby się, ale próbowałam.. cały dzień, cięcie drzewa obok jego miejsc, a jak tylko poszłam do domu i nadeszła noc -nowy kopiec
Częściej jestem na dworze niż sąsiad. A on ma taki cudowny trawnik...
Czyli jest firma, a jak chcę ją zatrudnić... bez podmurówki to będzie to tzw syzyfowa praca? Taki kawał ogrodzić... nie ma szans. Ehhh
Na sąsiadów nie ma co liczyć! 
Słyszałam, że siatki które niektórzy zakładają -jak nie są właśnie dobrze zabezpieczone przy brzegach - to kret wpadnie i jest gorzej, bo nie ma jak wyjść
Z chemią wolę się jak najmniej bawić. Roślinki: Jest jakaś specjalna odmiana aksamitek? Może ja miałam nie tą, że kret potrafił mi je podryć?
kris11 jakbyś widział trawnik w styczniu/lutym to stwierdziłbyś, że pies nie ma co rozkopywać
kopiec na kopcu! Takich wielkich to ja nigdy nie widziałam. Muszę wziąsc takiego jednego na polowanie, ma korzenie jamnika i kiedyś przy mnie na innej posesji wykopał maleńkie... krety/nornice. Nie wiem co to było. Nie przyglądałam się temu wtedy.. Ale wątpie aby tak sam z siebie był zainteresowany kopaniem. Woli się ze mną bawić mimo że młody już nie jest.
Jak wyschnie ziemia po deszczu - wsadzę obcięte włosy ludzkie. Podobno nie lubią naszego zapachu? Tylko w które miejsce i czy to coś da...
Za to za domem ślady widać, gdzie bzykaczów jest sztuk 4 na mniejszej powierzchni.
Pewnie jakby ktoś chodził ciągle po trawniku/ogródku... to nie pojawiłby się, ale próbowałam.. cały dzień, cięcie drzewa obok jego miejsc, a jak tylko poszłam do domu i nadeszła noc -nowy kopiec

Czyli jest firma, a jak chcę ją zatrudnić... bez podmurówki to będzie to tzw syzyfowa praca? Taki kawał ogrodzić... nie ma szans. Ehhh


Słyszałam, że siatki które niektórzy zakładają -jak nie są właśnie dobrze zabezpieczone przy brzegach - to kret wpadnie i jest gorzej, bo nie ma jak wyjść

Z chemią wolę się jak najmniej bawić. Roślinki: Jest jakaś specjalna odmiana aksamitek? Może ja miałam nie tą, że kret potrafił mi je podryć?
kris11 jakbyś widział trawnik w styczniu/lutym to stwierdziłbyś, że pies nie ma co rozkopywać

Jak wyschnie ziemia po deszczu - wsadzę obcięte włosy ludzkie. Podobno nie lubią naszego zapachu? Tylko w które miejsce i czy to coś da...

Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Skrzacik3 - storczyki
Re: nornica lub kret lub ?
Żeby odstraszyć krety (pewnie nornice też) wystarczy kupić węglik wapnia, czyli karbid w supermarkecie typu Tesco, czy Auchan, włożyć kilka takich kosteczek do dziury, dokładnie zasypać ziemią i obficie podlać wodą. Tak, żeby było słychać syczenie po przyłożeniu ucha do ziemi (karbid zareaguje z wodą).
To stary sposób. Jeśli ktoś jest zdecydowany, że chce wypędzić krety, to powinien pomóc.
To stary sposób. Jeśli ktoś jest zdecydowany, że chce wypędzić krety, to powinien pomóc.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: nornica lub kret lub ?
Przerażająca jest łagodnie mówiąc niewiedza na temat kretów, ,kret to przyjaciel człowieka .Kktoś kto tego nie wie , nie powinien dawać rad na forum ogrodniczym .U mnie jest ich pełno , ale mnie to cieszy ,bo pomagają mi pozbyć robali które niszczą moje rośliny ,w miejscach gdzie nie chcemy mieć kopców wystarczy wbić pręt i nałożyć plastikową butelkę ,ją używam metalowych elektrod .Krety swoje korytarze kopią na dużej głębokości .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: nornica lub kret lub ?
W pełni popieram - kret to nasz sprzymierzeniec !
Wystarczy płoszyć a nie ekstermonować !
Wystarczy płoszyć a nie ekstermonować !
- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Cała reklamówkę od fryzjera kłaków w dziury powkładałem, nieskuteczny środek
tak samo śledzie i inne pachnidła.

tak samo śledzie i inne pachnidła.
brak polskich znaków
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Włosy trzeba podpalić i szybko wylot zakryć zeby ten zapach po korytarzach przeleciał 
U mnie już cisza od kiedy wyłapałam pułapką .

U mnie już cisza od kiedy wyłapałam pułapką .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Ten cwaniak jak tylko smrodek poczuje, zaraz zasypuje korytarz z którego brzydko pachnie.dotii pisze:Włosy trzeba podpalić i szybko wylot zakryć zeby ten zapach po korytarzach przeleciał
U mnie już cisza od kiedy wyłapałam pułapką .
brak polskich znaków
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
To musi być cwany staruszek
Obadaj teren i znajdz jak najwięcej miejsc tego korytarza ,zrób kilka otworów ,do kilku wlej aromat zapachowy ,znajdziesz takie w bezcłowym ,ja wybrałam o najmocniejszym zapachu .
Nawet teraz jak mam juz spokoj wlewam i zastawiłam pułapkę ,mimo że to przejscie jest juz martwe.
W ostatnim otworze podpal włosy ,będzie miał trudna drogę i może w koncu zrozumie ,że tu go nie lubią

Obadaj teren i znajdz jak najwięcej miejsc tego korytarza ,zrób kilka otworów ,do kilku wlej aromat zapachowy ,znajdziesz takie w bezcłowym ,ja wybrałam o najmocniejszym zapachu .
Nawet teraz jak mam juz spokoj wlewam i zastawiłam pułapkę ,mimo że to przejscie jest juz martwe.
W ostatnim otworze podpal włosy ,będzie miał trudna drogę i może w koncu zrozumie ,że tu go nie lubią

Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Już mu tyle razy mówiłem, i dawałem do zrozumienia, że go nikt tu nie kocha. Ale on jakiś odporny na wiedzę jest chyba i może przygłuchy. No nieprzemakalny dziad i jużdotii pisze:To musi być cwany staruszek![]()
Obadaj teren i znajdz jak najwięcej miejsc tego korytarza ,zrób kilka otworów ,do kilku wlej aromat zapachowy ,znajdziesz takie w bezcłowym ,ja wybrałam o najmocniejszym zapachu .
Nawet teraz jak mam juz spokoj wlewam i zastawiłam pułapkę ,mimo że to przejscie jest juz martwe.
W ostatnim otworze podpal włosy ,będzie miał trudna drogę i może w koncu zrozumie ,że tu go nie lubią

brak polskich znaków
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
U mnie też pojawiły się nornice. Widać, że smakuje im głównie pietruszka i pomidory.
Postanowiłem nie bawić się w odstraszanie (przejrzałem różne wątki i mianownik jest jeden - te zabawy "eko" to dobre są jak ktoś nie ma co z czasem zrobić i bardziej zależy mu na gryzoniach niż na uprawie bo one nie działają) i nabyłem środek o nazwie GLOTOX
Ale pojawiły się wątpliwości, bo gdzie mogę znaleźć tunele czy dziury na aplikację? Tam gdzie coś zeżarły, czyli przy warzywach. I tu pojawia się pytanie - czy czasem substancja czynna takiej trutki nie będzie pobierana przez same rośliny w pobliżu i nie będą one przez to toksyczne?
Dodam, że w tym przypadku substancja aktywna to bromadiolon (0,005g /100g produktu).
W teorii nie powinno się to w wodzie rozpuszczać i wydaje się, że jeśli byłoby niebezpieczne (w taki właśnie sposób jak moje wątpliwości) to nie powinno być dostępne na rynku. Jak w to pierwsze jestem w stanie uwierzyć, tak w to drugie już nie do końca...

Postanowiłem nie bawić się w odstraszanie (przejrzałem różne wątki i mianownik jest jeden - te zabawy "eko" to dobre są jak ktoś nie ma co z czasem zrobić i bardziej zależy mu na gryzoniach niż na uprawie bo one nie działają) i nabyłem środek o nazwie GLOTOX
Ale pojawiły się wątpliwości, bo gdzie mogę znaleźć tunele czy dziury na aplikację? Tam gdzie coś zeżarły, czyli przy warzywach. I tu pojawia się pytanie - czy czasem substancja czynna takiej trutki nie będzie pobierana przez same rośliny w pobliżu i nie będą one przez to toksyczne?
Dodam, że w tym przypadku substancja aktywna to bromadiolon (0,005g /100g produktu).
W teorii nie powinno się to w wodzie rozpuszczać i wydaje się, że jeśli byłoby niebezpieczne (w taki właśnie sposób jak moje wątpliwości) to nie powinno być dostępne na rynku. Jak w to pierwsze jestem w stanie uwierzyć, tak w to drugie już nie do końca...
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 13 kwie 2014, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Niestety kret przeszedł się u mnie rządkami, na których wysiałam buraczki i marchewki
Wiatraczek z odpustu trochę go wystraszył i poszedł dalej, mam coraz to nowe kopce na warzywniku. Może w weekend go złapię. Wzbogacona o wiedzę - manewry wojenne czas zacząć. Trzymajcie kciuki.

Pozdrawiam, Agnieszka 
