Kawałek szczęścia

[AGNESS]

Asiu Twoje roślinki już całe obsypane pąkami.... jeszcze chwilka i zrobi się pięknie , kwiatowo
Truskaweczki pięknie wyplewione

[e-babcia]

Witaj Asiu
Czytam,że padły Ci borówki ,ale głowa do góry.Następnym razem,kup kwaśną ziemię i sporą ilość ziemi( w sensie piachu) usuń.Ja mam chyba ze cztery krzki,i pposadziłam je do kwaśniory ,mają się dobrze.Ponoć też lubią swoje towarzystwo.
Miłej niedzieli

[EwaM]

Można się już ujawnić? Posiej na odzyskanym kawałku zielony nawóz:gorczycę, grykę, czy inne żyto. Co wydepczą to wydepczą, a resztę skosi się i przekopie, przynajmniej chwasty nie będą tak rosły.

[cyganka77]

Aguniu, truskawki oplewione i podsypane nawozem. Ziemia u mnie byle jaka i trzeba ją trochę doprawiać.

Jadziu, posadziłam na jesieni kolejne dwie. Ziemię dałam kwaśną, zobaczymy co z nich wyrośnie . Może tym razem się uda .

Ewuniu, witam serdecznie i dzięki za super podpowiedź. Tak zrobię. Lepsze to niż chwasty.

W końcu trochę popadało, bo już susza się robi na działce. Wczoraj trochę poprzesadzaliśmy, więc deszczyk potrzebny.
Pozdrawiam serdecznie.

[zuzanna2418]

Można się już ujawnić? Posiej na odzyskanym kawałku zielony nawóz:gorczycę, grykę, czy inne żyto. Co wydepczą to wydepczą, a resztę skosi się i przekopie, przynajmniej chwasty nie będą tak rosły.

O to to! Popieram.
Jako posiadaczka domu z widokiem na boisko i sponiewierana akustycznie przez użytkowników tegoż, jestem wrogiem infrastruktury sportowej w bezpośrednim otoczeniu domu
Zbiory porzeczkowe szykuj się wspaniałe

[cyganka77]

Zuziu, ja też jestem wrogiem, ale wszystkiego im zakazać też nie bardzo. W bloku siedzą jak w klatce, bo trafiają nam się tacy sąsiedzi, że przeszkadza im nawet tupot córci.
Rozejrzę się za jakimś zbożem i rzucę na to gołe pole . Mam tylko nadzieję, że to może jeszcze z rok, ze dwa i będzie spokój .

[e-babcia]

Asieńko - tylko je dobrze podlewaj .
Czytam,że ty też blokowa,to tak jak ja.
Pozdrawiam

[cyganka77]

Jadziu, ostatnie dwa miesiące blokowa .
Woda jest, wąż nowy jest, więc podlewanie będzie .

[Bogumilka]

Asiu to dużo już nie zostało tego blokowego pomieszkiwania jak już się wprowadzicie do domku to na forum Cię nie będzie, bo zalegniesz w ogrodzie aż do jesieni ...widziałaś moją malinę czarną, dzisiaj kupioną?

[Paulii]

Witaj Aśiu fajny foliaczek
Piękne stokrotki i bratki posadziłaś,Czarny bez fajne ma pąki
Kocimiętka ślicznie Ci się rozrasta
Barwinek piękne obsypany pąkami
Róża pomarszczona ślicznego listeczka wypuściła,Fajne Hiacynty, Tulipanki pokazały swe pąki
Fajny prezent od Asi (Joanna_68)
Nowe roślinki piękniutkie
Śliczniutki śnieżnobiały grudniak
Skalniak fajny, tawułka śliczne wypuściła listeczki Różyczka płożąca fajniutka. Piękna ta trawka Kostrzewa wysiana przez Ciebie w ubiegłym roku.
Przepiękne petuniowe przedszkole
Bakłażany, jakie dużutkie, seler naciowy ślicznie wykiełkował
Piękne rozsady bazylii. pomidorków, z kupki ziemi została tylko mała kupeczka
Moje tulipanki również zbytnio się nie spieszą do kwitnienia
Jagoda pięknie kwitnie, Porzeczki pięknie oblepione pąkami
Śliczne poletko truskaweczek
Pigwowiec piękne obsypany pączkami kwiatowymi
Tawuła grefsheim lad moment zakwitnie
Rabarbar fajniutki

[cyganka77]

Bogusiu, no nie długo, ale na FO na pewno będę zaglądać, bo gdzie indziej znajdę tak wspaniałych ludzi . Malinę czarną podziwiałam, ale nie mam. Będę się rozglądać, bo jeszcze kilka krzaczków owocowych się przyda. Moje dzieci to odkurzacze, jeśli chodzi o owoce i warzywa, ale cieszę się z tego bardzo.
W sobotę dokupiłam agrest czerwony i było "mamo, a w tym roku już będą owoce?" Na razie mam tylko zwykłe maliny .

Zapraszam na kolejną odsłonę mojego "szczęścia" . Dziś zdjęcia komórką i bardziej poglądowe niż makro .



Drugi tunel, a w nim w końcu posiana rzodkiewka, szpinak i kalarepa (w małym tunelu szpinak już wschodzi, co mnie bardzo cieszy, bo ostatnio zajadamy się pierogami ze szpinakiem).
Z boku dymka i koperek.


Druga część warzywnika. Obie skrzynie już zagospodarowane, przykryte agro. Z przodu jeszcze trawa, ale tym będziemy zajmować się w najbliższym czasie.


Przed warzywnikiem w sobotę zrobiliśmy rządek krzewów owocowych. Rosły od jesieni, ale w innym miejscu. Teraz trafiły już na stałe. Między nimi Marysine patyczki .


A to moja pierwsza rabatka. Będziemy ją na jesieni przenosić w inne miejsce, żeby tutaj był tylko warzywnik


I na koniec to, co przyprawiło mnie o lekki zawrót głowy. Jakiś czas temu dostałam olbrzymią jukkę. Przyjechała na foteliku dziecka przypięta pasami, bo tak była wielka. Podzieliłam na kilka, posadziłam i kilka dni temu stwierdziłam, że mi się nie podoba. Wyrwałam i rzuciłam na stertę ziela. Potem zajęłam się inną robotą. Gdy wyjeżdżałam do domu, taki oto widok ukazał się moim oczom. To robota mojego eMa, bo stwierdził, że szkoda takich pięknych roślin. Nie wiem, czy coś z tego będzie, bo pod nimi jest szambo, a za nimi trzy orzechy. Zobaczymy .

[cyganka77]

Paulinko, przepraszam, gdzieś mi umknął Twój wpis, pewnie gdy wstawiałam zdjęcia.
Bardzo dziękuję za wszystkie słowa. To miłe . Dużo pracy za nami i dużo przed, ale te drobne sukcesy w ogrodzie bardzo cieszą .

[zuzanna2418]

Asiu, no to letnia parapetówka się szykuje! Taka przeprowadzka z szuflandii to chyba niezły przewrót życiowy, ale jaki przyjemny eMowi plantacja wyszła niezła, jakby się przyjęły i rosły to całkiem fajnie mogłoby to wyglądać. Rabatka bardzo zgrabna. A Marysine patyki u mnie jeszcze w wiadrze, boję się uszkodzić młode korzonki.

[x-m-h]

Bardzo pomysłowo D. to wymyślił, że Piąteczka dla niego. Tylko te 3 orzechy... Ja bym się obawiała, że mi namieszają w ogrodzie. Mój znajomy z naszej wsi ma jednego i strasznie narzeka, że w dużym promieniu nic nie rośnie, a jak już to marnie. Ale już nic nie może zrobić, bo drzewo wielkie. Ty jeszcze masz czas na przemyślenie sprawy i ustalenie co jest dla Ciebie najważniejsze. Nie możesz ich posadzić u sąsiada, gdzieś dalej za płotem i powiedzieć, że się same wysiały? Albo w innym, jeszcze dalszym miejscu? Szkoda by było tych jukk. One są piękne i szambo by cudnie zakryły. Pierwsza rabatka bardzo ładna. Aż szkoda, że musisz ruszać, ale chyba tak będzie lepiej.

[cyganka77]

Zuziu, no szykuje się, zapraszam oczywiście, możecie do siebie jechać przez moje miasteczko, bo i tak już go znasz . Dam znać, gdy się przeprowadzimy .

Anita, nie jestem przeciwniczką orzechów. U mojej mamy na działce rośnie (jest już wielki) i wkoło niego też wszystko rośnie (winogrona, iglaki, warzywka). Pod nim samym jest trawa, ale reszta sobie też radzi, a działka na ROD.
No zobaczymy, orzeszki są malutki i zawsze można je wyrwać zanim urosną i będą widoczne na mapach.
Z rabatką będzie lepiej, żeby warzywnik był oddzielony, bo ten który mam jest trochę za mały.