Anolkowe kaktusy i inne;)

anoli · Post » 12 wrz 2008, o 17:13

Widziałam, mam nadzieję, że odbiją z niego odrosty, bo ten to już chyba sam w sobie nie ma jak rosnąć.
A te, które dostałam ciekawe jak będą dalej rosnąć

Szkoda, że już nawet na południowym balkonie mniej słonka, bo szybko się nie przekonam - zaraz będą pewnie szły spać

k-arolka · Post » 12 wrz 2008, o 17:14

Dzis w nocy u mnie maja byc przymrozki... tzreba chyba kaktusy zabrac..

anoli · Post » 12 wrz 2008, o 17:19

Sprawdzę prognozę, ale faktycznie zimno - może na noc je wniosę. A na pewno paprotkę i trzykrocie.

k-arolka · Post » 12 wrz 2008, o 17:20

u mnie trabia ze beda przymropzki a na sniezce ponoć snieg ma padać... wiec wole nie ryzykowac i pochowac

anoli · Post » 12 wrz 2008, o 17:26

U mnie ma spaść do 5C, tylko czy na pewno tyle? A wiesz coś może, czy powinnam zabrać oleandra?

k-arolka · Post » 12 wrz 2008, o 17:29

Nie wiem. A jaka on ma tem minimalna wiesz?

anoli · Post » 12 wrz 2008, o 17:38

Idę popytać

Gdzie ja te kaktusy wcisnę

k-arolka · Post » 13 wrz 2008, o 22:02

I jak wcisnelas miejsce?:P Ja dzis zalatwilams obie nowa poleczke na kaktusy:P Hehe bo juz nie mieszcza sie w pokoju:( Nowa poleczka bedzie i wroci wszystko do normalnosci

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 22:32

Jeszcze nie rozwiązałam ich problemu

koniczynka · Post » 14 wrz 2008, o 11:17

anoli a może jakaś półeczka co ?

effa · Post » 14 wrz 2008, o 13:06

Właśnie Ilonka pomysł z półeczką na kaktusy jest dobry

Ja u siebie też chyba będę taka montować na całej długości ściany taką na szerokość ok 10-15cm w kolorze ciemnego brązu

oczywiście na razie to marzenie, ale powiedziałam już o tym M i powiedział że można coś pokombinować, więc może za jakiś rok się uda znając jego zapał do roboty

DAK · Post » 14 wrz 2008, o 13:21

Tak, tak - moje właśnie wylądowały na półeczkach. Jedne muszą dzielić swoje miejsce z książkami poniżej, same stojąc na wyższym piętrze, bo są wysokie, a drugie z kolei (niższe) dzielą półkę ze storczykami.

Półki są w dwóch pokojach.

Teraz zastanawiam się, czy gdybym przeniosła kaktusy na wspólną półkę, to czy udałoby mi się w pokoju dziennym utrzymać niższą dla nich temperaturę, bo w sypialni muszę mieć cieplutko. Ja jestem bardzo ciepłolubnym stworzeniem.

koniczynka · Post » 14 wrz 2008, o 13:27

o to ten twój ma tak jak mój M ale ja bym chyba dłużej czekać musiała hi hi Obrazek

effa · Post » 14 wrz 2008, o 13:29

koniczynka pisze:o to ten twój ma tak jak mój M ale ja bym chyba dłużej czekać musiała hi hi

Gosiu bo co po niektórzy to tak mają niestety, a ile się jeszcze przy tym ugadają i jacy potem zmęczeni są to ho ho

koniczynka · Post » 14 wrz 2008, o 13:31

no właśnie ten typ tak ma Obrazek