Sojusz starego z nowym cz.2
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu ,ależ różnorodnego kwiecia już u Ciebie
wcale Twoja wiosna nie odstaje od mojej
ja Brukselę zdecydowanie wolę nocą
ale tam gdzie Ty przebywasz to jest sprzątane na bieżąco
wyszłaś troszkę buźkę opalić ? 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzanno-niesamowicie plenny ten lanckoroński niedźwiedzi czosnek,bardzo wielodzietny...Czy niskopodłogowy starający się Kredki ten sam co w zeszłym roku?
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Iwonko nawtykane miejscami jak u cyganki w tobołku
Ale lubię ten bałagan. Tak, wyszłam sobie na przechadzkę do pobliskiego parku, bo słońce w BRU to rzadka rzecz.
EwoEs w ubiegłym roku wyrosły maluśkie siewki a teraz mają już całkiem porządne listki. Chyba mu się spodobała stoliczna kwatera: wilgotno, cieniście, wapiennie... Fatygant Kredki od lat ten sam
I jak co roku w szkodę włazi
Niestety interwencje u właścicieli jakoś nie pomagają.
A tu jeszcze paka ze szkółki magda: głównie ostróżki, muszę je jakoś przechować do kolejnego wyjazdu na wiochę. Dwa krwawniki i naparstnice.

Posadziłam dwie piwonie bylinowe z poprzedniego zamówienia i liliowca Bela Lugosi.
EwoEs w ubiegłym roku wyrosły maluśkie siewki a teraz mają już całkiem porządne listki. Chyba mu się spodobała stoliczna kwatera: wilgotno, cieniście, wapiennie... Fatygant Kredki od lat ten sam
A tu jeszcze paka ze szkółki magda: głównie ostróżki, muszę je jakoś przechować do kolejnego wyjazdu na wiochę. Dwa krwawniki i naparstnice.

Posadziłam dwie piwonie bylinowe z poprzedniego zamówienia i liliowca Bela Lugosi.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- szelma
- 100p

- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Pięknie wszystko kwitnie. Śliczne ciemierniki i miodunki zwłaszcza. A magnolii zazdroszczę. Nie ma szans żeby jakaś chciała rosnąć u mnie (klimat jak w suwalskim) a są takie piękne.
pozdrawiam
Kasia
Kasia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Bardzo ładne zakupy
Nie słyszałam o takiej szkółce...
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ja mam w Magdzie stale otwarty koszyk, ale jeszcze się trzymam, żeby zamówienia nie sfinalizowac...już chyba niedługo, bo mają te miodunki których mi do kolekcji brakuje
A jeśli chodzi o klimaty, to jednak zdecydowanie wolę Twój cudny ogród od techno-Brukseli...szkoda, że Was nie zakwaterowali w tej przyjemniejszej części miasta
Ech, patrzę na te Twoje płotki i mi przypominają, że moje nadal w fazie przedwykonawczej...chyba dziś w końcu choć wierzbę potnę
Ech, patrzę na te Twoje płotki i mi przypominają, że moje nadal w fazie przedwykonawczej...chyba dziś w końcu choć wierzbę potnę
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
I ja tam zawitałam
Ale koszyk zamknęłam, zapłaciłam, by ... mi więcej do niego nie wpadło
Fajne tam są ceny, a po Zuziowych sadzonkach widzę, że warto zamówić 
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Dziewczynki, rzeczywiście,szkółkę mogę polecić. Ładne, zdrowe sadzonki, porządnie zapakowane. Oj Pat z przyjemnością wróciłam do mojego ogródeczka, Bruksela mnie jakoś przytłacza i ten wieczny turkot walizeczek 
Dziś rano, po nowemu czasu poszłyśmy z Kredką na bieganko do lasu, suka wyelegantowana w nowych szelkach od W.
Słonce przepiękne, ptaki się drą i ... zakwitły pierwsze zawilce. Zdjęcia marne, nic a nic nie oddają piękna tych kwiatów:

Las lubię w zasadzie o każdej porze roku, ale ten czas, kiedy mgiełka zieloności wydaje się unosić między zaroślami, jest dla mnie szczególnie miły a nawet wzruszający

W ogrodzie wszystko pnie się do słoneczka, a jeden z powojników to chyba rekord pobił wykształcając już pąk kwiatowy

Była mowa o miodunkach... kilka odmian opisanych

Kolejne dwie różyczki

I mieszanka firmowa


A, zapomniałabym: skrzynki zapełnione bratkami stoją na parapetach od frontu
Dziś rano, po nowemu czasu poszłyśmy z Kredką na bieganko do lasu, suka wyelegantowana w nowych szelkach od W.

Las lubię w zasadzie o każdej porze roku, ale ten czas, kiedy mgiełka zieloności wydaje się unosić między zaroślami, jest dla mnie szczególnie miły a nawet wzruszający

W ogrodzie wszystko pnie się do słoneczka, a jeden z powojników to chyba rekord pobił wykształcając już pąk kwiatowy

Była mowa o miodunkach... kilka odmian opisanych

Kolejne dwie różyczki

I mieszanka firmowa


A, zapomniałabym: skrzynki zapełnione bratkami stoją na parapetach od frontu
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
Jo37
- 500p

- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Jaka wiosna w warszawskim ogródku. Bardzo ładne miodunki.
Na wieś oczywiście zapraszam . Umówimy się.
Na wieś oczywiście zapraszam . Umówimy się.
Pozdrawiam , Joanna
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Joasiu, no to jeszcze dwie miodunki z opisem:

A co tam, jeszcze jedna ale nn, za to w pełni kwitnienia

Pąki kwiatowe kalin:

Ciemiernik taki cudny, że nie mogę przejść obojętnie

Szafirki i pierwiosnek:


I niestrudzony nadzór, choć W. twierdzi, że Kredka powinna nosić odblaskową kamizelkę i kask, ponieważ dokonuje zniszczeń, jak ekipa budowlana


A co tam, jeszcze jedna ale nn, za to w pełni kwitnienia

Pąki kwiatowe kalin:

Ciemiernik taki cudny, że nie mogę przejść obojętnie

Szafirki i pierwiosnek:


I niestrudzony nadzór, choć W. twierdzi, że Kredka powinna nosić odblaskową kamizelkę i kask, ponieważ dokonuje zniszczeń, jak ekipa budowlana

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Twój W ma rację
ja chyba też Cześkowi zafunduję taką kamizelkę
albo wokół rabatek pastucha założę
piękną masz wiosnę . u mnie brak miejsca na wszystkie chciejstwa 
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
No właśnie, jeszcze kaliny potrzebuję do swojego ogródka, ale to może dopiero na jesieni.
Zuziu, ciągle mam zapytać, jak pożar przeżyły Twoje grudniki i czy w ogóle przeżyły, bo to Ty zaraziłaś mnie miłością do nich. Mam na razie trzy, jeden właśnie zaczyna kwitnąć na biało i jest śliczny
. Jeśli nie przeżyły to będę produkować dla Ciebie sadzonki
.
Zuziu, ciągle mam zapytać, jak pożar przeżyły Twoje grudniki i czy w ogóle przeżyły, bo to Ty zaraziłaś mnie miłością do nich. Mam na razie trzy, jeden właśnie zaczyna kwitnąć na biało i jest śliczny
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Iwonko wczoraj jeszcze byliśmy świadkami, jak Kredka w zabawie w "goń kota", przeleciała jak burza przez wszystkie rabatki
W. od razu o tym pastuchu zaczął mówić i obawiam się, że na tym się skończy... Z miejscem też już coraz bardziej kiepsko u mnie
Choć W. twierdzi, że pozostają przecież trawniki do zaorania
Asiu kochana! Z tego, co wiem, grudniki w większości nie przeżyły, inwentaryzacji jeszcze nie było, bo ocalone rośliny W. wywiózł przed rozpoczęciem remontu do siebie do leśniczówki. Tam opiekuje się nimi jego syn. Jak skończymy sprzątanie (jakoś utknęliśmy teraz) to przyjadą pogorzelcy i popatrzę. W tym okropnym zamęcie mogliśmy źle ocenić ich kondycję i w rezultacie coś przetrwało. A sadzonkami będziemy mogły się wówczas wymienić
Zasiewy w tym roku będę miała imponujące, jeśli oczywiście niczego nie sp...ę
Wczoraj kolega Jacek, który, jak może pamiętacie, jest posiadaczem siedliska k. Węgrowa, przyniósł mi do pracy worek z nasionami zebranymi u siebie: astry, aksamitki, nagietki... Chętnie się podzielę, jakby co!
Asiu kochana! Z tego, co wiem, grudniki w większości nie przeżyły, inwentaryzacji jeszcze nie było, bo ocalone rośliny W. wywiózł przed rozpoczęciem remontu do siebie do leśniczówki. Tam opiekuje się nimi jego syn. Jak skończymy sprzątanie (jakoś utknęliśmy teraz) to przyjadą pogorzelcy i popatrzę. W tym okropnym zamęcie mogliśmy źle ocenić ich kondycję i w rezultacie coś przetrwało. A sadzonkami będziemy mogły się wówczas wymienić
Zasiewy w tym roku będę miała imponujące, jeśli oczywiście niczego nie sp...ę
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
Jo37
- 500p

- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Nadzór bardzo mi się podoba - jeden śpiący a drugi zdegustowany.
Co do tempa sprzątania - zaproście gości , to przed ich wizytą sprzątanie
przyspieszy i będzie z głowy.
Co do tempa sprzątania - zaproście gości , to przed ich wizytą sprzątanie
przyspieszy i będzie z głowy.
Pozdrawiam , Joanna
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Kota może i trochę zdegustowana, ale przynajmniej demolki na rabatkach nie robi 



