Ogród Ignis05 cz5
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 cz5
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu miłego dnia 
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysia pewnie działa w ogrodzie - szaleje , poprawia i równa 
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Ignis05 cz5
A kto tu nie może spać w niedzielny poranek? Tylko gospodyni nie zbudźmy 
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 cz5
Biorę przykład z rannych ptaszków - wszystko przez przypadkowy budzik.
Tak gospodyni niech śpi - pewnie sporo pracy czeka - niebawem wystartują te piękne róże
Tak gospodyni niech śpi - pewnie sporo pracy czeka - niebawem wystartują te piękne róże
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysieńko, ależ ten grudnik rewelacyjny, cudny kolorek i te rozmiary.

- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Ignis05 cz5
Witaj Krysiu! Rozpocznę od grudnika , tak jak przede mną koleżanki i ja jestem zachwycona kolorem, obfitością kwitnienia. Nie spotkałam takiego koloru kwiatów. Od kilku dni ciężko pracujemy , jestem obolała, pokaleczona kolcami róży, którą przesadzaliśmy. Co u Ciebie na ogrodzie słychać?
Zawilec już odżył, róża wypuściła zielone pączki listków
Zawilec już odżył, róża wypuściła zielone pączki listków
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Witam serdecznie
Tak się ostatnio złożyło , że zabrakło mi czasu na forum.
Bardzo mi miło, że jednak ktoś tutaj zagląda i szuka gospodyni.
Oczywiście w ogrodzie też buszowałam porządkując kolejne zakątki.
Odkryłam już róże, ale kopczyki jeszcze zostawiłam. Bardzo mnie cieszą zielone długie pędy róż.
Moja forsycja jeszcze nie kwitnie, więc róż jeszcze nie przycinałam. Uporządkowałam tylko kolejne rabaty z liści i zielska.
Mam nadzieję, że już nie będzie wielkich mrozów. Jeszcze czeka mnie upinanie różanych pędów na pergolach.
Jednak mam z tym sporo pracy.
Agnieszko i Aniu
miło mi, że grudnik się podoba. To jeden z takich zakupów w B. . Jakoś nie zakwitł w grudniu a dopiero teraz. Chyba dobrze zrobiła mu zmiana miejsca, przestawiłam go całkiem blisko okna i w końcu miał dość dużo światła.
Ewcia
widziałam ten konar. Mieliście dużo szczęścia, że poleciał w inną stronę i nikomu nic się nie stało.
Robię te porządki w ogrodzie i jakoś końca nie widać. Chyba za solidnie podeszłam do tematu. Zupełnie nie kojarzę, jak to było w poprzednim roku, kiedy do prac wiosennych zabierałam się miesiąc później.
Jagódko
roślinka do kwitnienia potrzebowała chyba dłuższego czasu ze światłem dziennym.
A może poprzednie miejsce, gdzie stała, jej nie pasowało ?
Justynko
, chyba znowu będziemy kupować razem nowe kosze na Renku.
Tylko tak długo jeszcze trzeba czekać.
Gosiu
a już myślałam, że nie zakwitnie. Chyba mam w tym pomieszczeniu trochę za sucho i może stał jednak za daleko od okna. Mam jeszcze dwa podobne i też jeszcze nie kwitły, może też mają niewłaściwe miejscówki.
Marysiu
jak widać nie zawsze robimy coś tak całkiem w zgodzie z własnymi upodobaniami.
Alicjo
Gosiu
Tak bladym świtem
Dzień mi upłynął do popołudnia na pracy w ogrodzie, a później świętowałam okrągłą rocznicę urodzin mojej koleżanki. To był naprawdę miły dzień.
Agnieszko i Iza
w niedzielę , ten jeden raz w tygodniu, nie wstaję bladym świtem.
Stasieńko
taki mi się udał jeden.
Mirka
Bardzo się cieszę, że coś tam się rozwija. Róża powinna dać sobie radę. Bardziej obawiałam się o zawilca.
Ale jak masz taką dobrą łapkę do zielonego, to nic dziwnego, że ruszyło.
W ogrodzie działam, wszystkie mięśnie obudzone i czuję, że je mam.

Tak się ostatnio złożyło , że zabrakło mi czasu na forum.
Bardzo mi miło, że jednak ktoś tutaj zagląda i szuka gospodyni.
Oczywiście w ogrodzie też buszowałam porządkując kolejne zakątki.
Odkryłam już róże, ale kopczyki jeszcze zostawiłam. Bardzo mnie cieszą zielone długie pędy róż.
Moja forsycja jeszcze nie kwitnie, więc róż jeszcze nie przycinałam. Uporządkowałam tylko kolejne rabaty z liści i zielska.
Mam nadzieję, że już nie będzie wielkich mrozów. Jeszcze czeka mnie upinanie różanych pędów na pergolach.
Jednak mam z tym sporo pracy.
Agnieszko i Aniu
Ewcia
Robię te porządki w ogrodzie i jakoś końca nie widać. Chyba za solidnie podeszłam do tematu. Zupełnie nie kojarzę, jak to było w poprzednim roku, kiedy do prac wiosennych zabierałam się miesiąc później.
Jagódko
A może poprzednie miejsce, gdzie stała, jej nie pasowało ?
Justynko
Tylko tak długo jeszcze trzeba czekać.
Gosiu
Marysiu
Alicjo
Gosiu
Agnieszko i Iza
Stasieńko
Mirka
Ale jak masz taką dobrą łapkę do zielonego, to nic dziwnego, że ruszyło.
W ogrodzie działam, wszystkie mięśnie obudzone i czuję, że je mam.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu, sporo prac za Tobą i jeszczo sporo do zrobienia
U nas forsycje kwitną od tygodnia, z różami się uporałam, choć cały czas koryguję cięcie. Czym przywiązujesz różane pędy do podpór? Ja mam plastikowe zaczepy, ale chyba przestawię się na zwykły sznurek, bo te plastiki dosyć kłopotliwe i kosztowne
Pozdrawiam serdecznie zapracowaną gospodynię
EDIT: ale cudne łany krokusów!
Pozdrawiam serdecznie zapracowaną gospodynię
EDIT: ale cudne łany krokusów!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu masz przepiękną wiosnę..... łany krokusów niesamowite .... ależ się rozrosły..... Iryski cudne..... nie mam ich, ale bardzo mi się podobają i koniecznie jesienią muszę posadzić....
Piszesz o mocowaniu róż do pergoli..... też mnie to czeka.... aż się boję
bo nie mam odpowiednich rękawic a już po przycinaniu jestem cała podrapana 
Piszesz o mocowaniu róż do pergoli..... też mnie to czeka.... aż się boję
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Kasiu
też kiedyś używałam tych plastików, ale później trudno się je rozpina.
Jednak lepszy jest sznurek lub coś w tym rodzaju. A do tego chyba bardziej ekologiczny.
Tych krokusów łanik to mi się udał tylko w tym miejscu. Inne jakoś mi się pogubiły i pokazują się w różnych miejscach , ale już tak w mniejszych ilościach. A te , sadzone w trawie, chyba całkiem się pogubiły.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszko
Róże już czekają na nasze ręce .
Mam wprawdzie różne rękawice, nawet dość dobre, ale i tak, aby różę przywiązać to je zdejmuję, a wtedy już ręka jest bezbronna i zawsze coś ją drapnie.
Buziaczki

Jednak lepszy jest sznurek lub coś w tym rodzaju. A do tego chyba bardziej ekologiczny.
Tych krokusów łanik to mi się udał tylko w tym miejscu. Inne jakoś mi się pogubiły i pokazują się w różnych miejscach , ale już tak w mniejszych ilościach. A te , sadzone w trawie, chyba całkiem się pogubiły.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszko
Buziaczki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród Ignis05 cz5
Wszystko wskazuje na to, że masz teraz ogród w kolorze blue
Ślicznie to wygląda.
Ja też wciąż jeszcze walczę z porządkami. Większość róż już pozbawiłam kopców i nawet przycięłam, a tu znów straszą ochłodzeniem
Ja też wciąż jeszcze walczę z porządkami. Większość róż już pozbawiłam kopców i nawet przycięłam, a tu znów straszą ochłodzeniem
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 cz5
Łał taki łan krokusów to dopiero efekt 
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ogród Ignis05 cz5
Piękne wiosenne kwiatuchy, ja w moim nie mam żadnych wiosennych, oglądały by je tylko ptaki. Pierwszy wyjazd na półroczny pobyt w drugiej połowie kwietnia ewentualnie od długiego weekendu majowego. W tym roku liczę tylko na kwiaty jednoroczne w doniczkach.Pozdrawiam










