McMArchewka pisze:Obornik: czy liczy się też ilość niecałej jednej garści w granulacie z zeszłego roku + taki proszek z dna opakowania
Jedna garść na jaką powierzchnię?
McMArchewka pisze:A ta podeszwa i mątwiki to jakieś robactwo, prawda?
Mątwik marchwiany- żeruje głównie na marchwi uprawnej oraz marchwi zwyczajnej. Samice mają kształt cytrynko waty i są koloru brunatnego, natomiast samce są kształtu robakowatego a długość ich ciała nie przekracza 1,2 mm. Objawy porażenia są podobne jak w przypadku innych mątwików. Rośliny są karłowate, natomiast na korzeniach widoczne są cysty. W zwalczaniu mątwika marchwianego najlepiej zastosować przerwę w uprawie rośliny żywicielskiej. Ponieważ nicień ten jest jedynie pasożytem jedynie marchwi, nie ma problemu w ustaleniu odpowiedniego płodozmianu.
Podeszwa płużna- zagęszczona i zbita warstwa gleby znajdująca się pod dnem bruzdy między warstwą orną a podorną. Powstaje na skutek wieloletniej orki na tę samą głębokość oraz ugniatania dna bruzdy przez koła ciągnika i płóz pługa.
Po lewej stronie zdjęcia burak który rośnie na podeszwie płużnej, a po prawej już po pracy głębosza i zniszczeniu podeszwy.
McMArchewka pisze:A w ogóle dlaczego marchew może być uprawiana dwa lata po oborniku? Czemu nie rok?
Ponieważ:
- w oborniku mogą się znajdować pasożyty, larwy, jaja szkodników marchwi
- w pierwszym roku obornik jest bardzo skoncentrowany ( mocny ) i znajduje się w wierzchniej warstwie ziemi. W drugim roku jest już przekompostowany ( delikatniejszy ), część składników z niego została wypłukana trochę głębiej co pobudza marchew do wypuszczania prostego, długiego korzenia aby się do tych składników dostać.