Grażynko dziękuje
Agatko no myślę, że każdy normalny człowiek tak robi. Nie sztuką jest powydawał pieniądze na głupoty i drobne zachciewanki. Sztuką jest małymi krokami robić coś z sensem i głową. A na kwiaty? Zawsze się czas znajdzie i te 10zł miesięcznie. Mi na prawdę do szczęścia wiele nie potrzeba
Hihi ganianie za małą to mi się dopiero zacznie, bo jak na chwilę obecną chodzi tylko przy meblach albo na czworaka
Bea dziękuję za informację, już odwiedzam
Dziś w podnieceniu wynikającym z przeczytania o pojawieniu się w licznych marketach oferty cebulowej, popędziłam do miasta. I co? Zdążyłam wejść do Bierdy i już musiałam wracać. Cebulek nie było, jedynie nasiona. No i piękne calie po 22 zł. Nie omieszkałam 10razy powtórzyć mojemu M. jak one mi się PODOBAJĄ. Wszakże idzie Dzień kobiet








