Od sadzonki do sukcesu.

[elcia1974]

Alinko Twoja Kordylina jest absolutnie przefantastyczna Widac, że to naprawdę zadbana i zdrowa roślinka
A jej kwitnienie jest tylko potwierdzeniem tego, co napisałam

[justus27]

Alinko,
jak miło znów jest oglądać Twoje porównania.
Brakowało mi takich zdjęć.

[madusia]

Kochana jaka piękna kordylina i kwitnie a Wilczomlecz białounerwiony

[Mirabela]

Witaj Alinko! Podglądam od czasu do czasu. I powiem tak , można dostać zawału serca oglądając Twoje kwiatuszki. Myślę, że dom stoi na pozytywnych ciekach wodnych , i Ty sama masz jakiś dar w rękach do kwitów. Z patyka wyrasta piękna roślinka aż dech zapiera. Zazdroszczę tych zdolności.Pa,pa.

[hanka101]

Śliczny wilczomlecz białounerwiony

[labka1]

Kochanie..ale zarzuciłaś kwieciem...
Piekne widoki...i miła wiadomość..że Tłustoszek..się jednak spisał.. . Pewno się wystraszył..kiedy wrzasnęłam...
Moje też zimą nieco podeschną dołem... bo nie skakam nad nimi tak jak wcześniej..więc zaraz są efekty..
Podłóż mu po powierzchni torfu Sphagum..tego mchu właściwie..bardzo to lubią wszystkie owadożerne..bo im wilgotność zapewnia

Mnie zakwitł właśnie jeden maluch...i rosiczki już puszczają swoje "zawijaski"

[elcia1974]

Alinko
Co słychac u Ciebie Kochana? Już prawie Wiosna

[AliWas]

Olu (AleksandraBdg), Pawełku (pawel1988), Krzysiu (Krzysia), Aniu (mamafrania), Agatko (pomidorzanka), Kaiu (oxalis), Aniu (Anka159), Natalko (Blueberry), Elu (elcia1974), Justynko (justus27), Madziu (madusia), Miruś (Mirabela), Haniu (hanka101), Kasiu (labka1) ? dziękuję cieplutko za odwiedziny i miłe komentarze

Poruszenie w moich doniczkowych ogromne ale po kolei...

W styczniu kupiłam Fiołka alpejskiego





Podarowałam ostatnią wyhodowaną przeze siebie Paproć karbowaną.
Teraz została mi tylko stara macierz, od której niedługo będę znów pobierać małe sadzoneczki
A poniżej ta podarowana Paproć karbowana z dokupioną nową donicą



A teraz czas na rozliczenie się z obietnic

Na początku swojego wątku obiecałam, że pokarzę jak cudnie może kwitnąć dawna odmiana Kalanchoe
Czekałam cały rok i nic.... byłam bardzo rozczarowana
Co prawda lubię tą odmianę nawet gdy nie kwitnie bo listki ma mocno zielone, błyszczące, drobne i gęste ale kwiatek to kwiatek...



I wiecie co....pewnego razu wchodząc do garażu, gdzie na parapecie stały różne kwiatowe niedobitki, zauważyłam, że jeden z nich ma pączki kwiatowe...
Nie jest on specjalnie śliczny (raczej normalny) ale to właśnie on zakwitł jako pierwszy....więc szacuneczek ....







Fajnie.... to ja na salonach u góry pieszczę, dogadzam tym trzem egzemplarzom a to właśnie ten odstawiony biedulek, zaniedbany i zapomniany obdarzył mnie kwiatami... życie jest jednak dziwne....


A to już mój prezent walentynkowy... i tu też życie pokazało jakie może być zaskakujące...
Od ukochanego nie dostałam nic..... a od niekochanego ( na razie...) dostałam takie cudeńko...











A na koniec.... jeden z trzech egzemplarzy Kalanchoe (z górnych salonów) poczuł się urażony i też pokazał małe pędy kwiatowe....



A te dwa egz. ... jeszcze czekają....





I cała trójca razem....


Pozdrawiam

[oxalis]

Alinko , z obrazków nici...pisze tylko obrazek i po kliknięciu nic a nic się nie dzieje...

[AliWas]

O jej... co się dzieje...? Kurcze, nie wiem co się dzieje...

[labka1]

Ja czekam..i czekam..ale tez się nie otwierają..

[AliWas]

Z tego co widzę, to nie otwierają się również zdjęcia wstawione od stycznia do tych dzisiejszych ... Dziwne, bo przecież były widoczne przedtem...

[Arkadius121]

Witaj Alinko
Nareszcie jesteś,szkoda tylko,że nie możemy obejrzeć Twoich kolejnych z pewnością jak zawsze ciekawych i ładnie wykonanych zdjęć
I nie bądź proszę taka skromna,bo zdjęcia Twoje są naprawdę ładne.Mnie mistrzem nie nazywaj bo do mistrzostwa mi bardzo daleko
Pozdrówka.

[Blueberry]

Niestety, nadal się nie wyświetlają A na jaki portal do uploadu wrzucasz?

[trzynastka]

Witaj wpadam po dłuższej przerwie a tu fotek nie widzę ale wpadnę znowu