Jak mi się uda zrobię dziś zdjęcia przebiśniegom i może coś jeszcze mi wpadnie w oko
Wczoraj rozpaliłam ognisko i spaliłam suche , jesienne chwasty , które wycięłam ostatnio , ale jeszcze duuuużo przede mną
robię etapami na tyle, na ile czas pozwala, ale i tak się cieszę, że chociaż coś się rusza , małe rzeczy , a cieszą




