Lubródek

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Tak, w końcu czuję się dobrze wśród "swoich", bo sąsiedzi patrzą na mnie jak na dziwoląga, który każdą wolną chwilę spędza coś pieląc, sadząc, podlewając itp. Zupełnie tego nie rozumieją.
Karlos - może warto założyć taki wątek od początku? Fajnie potem wspomina się te początki, a są one trudne. Ja niezmiernie się cieszę, że te najgorsze chwile mam już za sobą. A u mnie na początku , co można zobaczyć na pierwszym zdjęciu, było strasznie.

Mam kolejne pytanie. Chodzi o SOŚNICĘ JAPOŃSKĄ. Mam ją od jesieni zeszłego roku - dostałam w prezencie to piękne drzewko, duże, bo 170cm. Okryłam starannie na zimę, jak kazał ogrodnik. Czy już mogę zdjąć okrycie? Jest wrażliwa, ale na mrozy a takie przymrozki do -7 ? A w ogóle czy Ktoś może mi udzielić rad jak ją pielęgnować? Jakieś Wasze doświadczenia?
I drugi temat MIŁORZĘBY JAPOŃSKIE, nie wiem czy są szczepione czy tak prowadzone, w każdym razie są na pniu i mają rosnąć w formie kuli. Czy można już im zdjąć czapeczki?
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Sośnica w moim ogrodzie wytrwała kilka lat bez okrycia więc spokojnie można ją już rozebrać, miłorzębu nigdy nie okrywałam, a mam go już 4 lata i przetrwał nawet mrozy - 30 stopni.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Ewo Kocico masz u siebie zdjęcia Twojej sośnicy i miłorzębów? Nie dam rady przejrzeć wszystkich stron, podpowiesz mi gdzie szukać albo wkleisz zdjątka?
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lubródek

Post »

Ale zmiany ;:oj ;:167 I przypomniałaś mi, że miałam ciachnąć moje małe bukszpaniki :heja
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

To jeszcze bukszpany - kulki.Trochę krzywe i nie tak doskonałe jak u Ursulki, ale jak na pierwszy raz... Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lubródek

Post »

Ładne donice. Możesz zdradzić, gdzie je kupiłaś? :D
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Co do donic , zakochani jesteśmy w Toskanii, a tam pełno wokół terakoty. Część donic dostaliśmy w prezencie , część przywieźliśmy z Włoch, część kupiliśmy przez internet (ale nie pamiętam nazwy sklepu). Natomiast te obskrobane są z OBI , oszukane, bo malowane , ale dużo tańsze. Dwie z tych z OBI miałam schowane na zimę i są OK.
Jejku Sweety jak Ty masz pięknie. Ja nie mogę oglądać Waszych ogródków, bo jestem chora.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lubródek

Post »

Doceń swój ogródek, bo jest na prawdę piękny :D
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

malmagna pisze:Ewo Kocico masz u siebie zdjęcia Twojej sośnicy i miłorzębów? Nie dam rady przejrzeć wszystkich stron, podpowiesz mi gdzie szukać albo wkleisz zdjątka?
Sośnicę zmarnowałam przesadzając ją, ucięłam korzeń i padła niestety. Nie jest ona u nas odporna na duże mrozy, moja zimowała pod śniegiem. Miłorząb nie jest szczepiony ani wyprowadzony tak jak Twój, jest zwykłym drzewkiem, ale ma obecnie wysokość 160 cm więc w tym roku będzie co fotografować pewnie, do tej pory nie robiłam mu zdjęć.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Najważniejsze, że to mój ogródek i że w ogóle jest. Uwielbiam go, ale jak się tak napatrzę, to wpadam w strasznie kompleksy. Nie jest za duży a i tak na brak roboty przy nim nie narzekam :) Nie mam już gdzie tworzyć nowych rabat, trochę trawy chciałam jednak zostawić. A chciałabym mieć tyyyyle roślinek!
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Lubródek

Post »

Robi się pięknie, widać włożoną prace i serce. Przypomniałaś mi moje początki. Warto fotografować start i potem porównywać, dopiero wtedy widać jaki ogrom pracy został włożony.
Gratuluję Ci ogrodu, pomysłów i pięknych roślin. Sąsiadami się nie przejmuj, mnie też nie wróżyli sukcesu.
A codzienny obchód ogrodu, wyrwanie choćby jednego chwaścika, nawet w niedzielę i święto, to normalne.
Pozdrawiam i życzę Ci sukcesów, Danuta
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Lubródek

Post »

:wit

Witaj Gosiu :D
Szalenie dużo pracy włożyłaś w swój ogródek i widać tego efekty ;:138
Donice super, bukszpany tez świetnie przycięte !!! A twój ogródek wcale do małych nie należy !!! Można zaszaleć na tej powierzchni ;:108 ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Dziękuję Wam za docenienie mojej pracy. Naprawdę wiele czasu i sił poświęciłam, żeby mieć jak teraz. Teraz może nieciekawie, bo łyso- jak to wczesną wiosną, ale już widać, że wszystko budzi się do życia. Najbardziej mnie cieszy i jestem dumna, że zrobiłam wszystko sama , na kolanach :) Pomógł mąż, ale na wiele Mu nie pozwalałam. Sama i już!
AgaNet - u mnie tendencja do zanikania trawnika ciągle aktualna:) , ale już za bardzo nie wiem gdzie go likwidować. Na rabatach mam naćpane wszystkiego, ale jak to wszystko się rozrośnie... No cóż będzie cięcie.

Jesteście encyklopedią wiedzy. Zwracam się z kolejnym pytaniem. Jesienią kupiłam wrzośce, wsadziłam do ziemi i tak sobie przetrwały do teraz. Oczywiście kwiatostany są uschnięte, ale pod spodem zielone. Czy coś z nich będzie jeszcze? Czy trzeba je przyciąć? Mogą zakwitnąć powtórnie?
I może od razy pytanie o wrzosy - trzeba coś z nimi robić? Pierwszy raz mam w ziemi, przetrwały zimę, jakoś je przyciąć, odżywić? Nie mam pojęcia.
Oto wrzośce jesienią i w lutym :
Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Lubródek

Post »

Bardzo jestem ciekawa, co dalej się wydarzy w Twoim Lubródku. Podziwiam ogromną pracę, którą już wykonałaś, Twoje kolorowe rabaty i piękne rośliny. Bukszpany będą miały kulkę na patyku? Czy wyobraźnia mnie ponosi? Zwróciłam też uwagę na wielkie pompony Twojej hortensji. I na wspaniałe wielkie donice. Cieszę się, że założyłaś wątek, masz piękne rzeczy do oglądania.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
malmagna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 7 mar 2014, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Lubródek

Post »

Lineta - dziękuję bardzo!
Tak to maja być bukszpany ufoludki :) kulka i czułki. Na razie na czułkach kulek nie widać, ale mam nadzieję, że kiedyś się pojawią.
Hortensje uwielbiam. Najchętniej posadziłabym jeszcze, zdrowy rozsądek mnie ogranicza , ale i tak pewnie głowę stracę jak zobaczę u ogrodnika. Ach, to jak narkotyk. Z hortensjami to miałam smutną przygodę. W zeszłym roku dokupiłam nowe hortensje Annabelle, miałam też z poprzedniego roku kilka sztuk. I chciałam dobrze, podsypałam nawozem , czego (teraz już wiem) absolutnie nie robi się młodym roślinom. Z dnia na dzień marniały. Straszne to było, ginęły w oczach, nic nie mogłam już zrobić oprócz podlewania i wygrzebania resztek nawozu, na jednym z tych pierwszych zdjęć widać jak już spuszczają łepki. Dwie zginęły, trzy uratowałam, ale były już do końca sezonu marne . Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi było przykro.

Teraz to muszę naprawdę się postarać, żeby zasłużyć na te wszystkie komplementy.

-- 10 mar 2014, o 14:50 --

Czy Ktoś wie co to za roślinka? Kupiłam jako coś innego a wyrosła taka, chciałabym jeszcze :) Kwitła w sierpniu.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”