Moja kolekcja

Zablokowany
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Storczykowa, patyk wymieniałam, bo poprzedni złamał sie pod ciężarem kwiatów :lol: W miejscu, gdzie przypięłam "spinkę" /tę ostatnią, u samej góry/ złamał się pęd z czteroma kwiatami :cry: Teraz wstawiłam go do wazonika, żeby jeszcze trochę postał.
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

:cry: szkoda mi tego pędzika, ale w wazonie też trochę postoi :)
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

a masz zdjęcie tego storczyka i ułamanego pędzika? on się cały ułamał czy tylko końcówka?
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Orchideomaniak, dziękuję za zrozumienie i pocieszenie. Też mam nadzieję, że pędzik trochę postoi.

Storczykowa, ułamała się tylko (a raczej aż) końcówka wraz z czterema kwiatami ;:144 . Zdjęcia umieszczę później, jak zgram na komputer.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mnie też zdarzyło się wymieniać patyk, bo przedłużony pęd obalał mi kwiatka np ;) Szkoda, że Twój się ułamał, ale postoi trochę w wazonie i jeszcze troszkę nacieszysz nim oczy :)
Ja zdjęcia wrzucam zawsze na www.imageshack.us - nie mam tam konta. Nie miałam z nim ani razu problemu.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Szamanko, dziękuję.
Pokażę to moje nieszczęście, chociaż nie jedyne dzisiaj ;:110
Obrazek Obrazek

Na pocieszenie pokażę moje nowe storczyki, zakupione tydzień ;:30 temu w Obi
Dwa pierwsze zdjęcia były zrobione z lampą, a trzecie bez, żeby bardziej przybliżyć naturalny kolor kwiatów. Już od dawna polowałam na różowego z białą warżką i udało mi się wreszcie :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Ten też jest ciekawy, a że pierwszy raz takiego widziałam musiał być mój :lol: Dwa pierwsze zdjęcia też zrobione z lampą, a ostatnie bez i chyba to oddaje najbardziej jego kolory.
Obrazek
Obrazek Obrazek
To nie koniec zdjęć :twisted:
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Mambo, ten fioletowy z białą warżką jest OSZAŁAMIAJĄCY :shock: :shock: :shock:
Pozostałe też niczego sobie :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Bardzo ładne, szczególnie ten nakrapiany mnie ujął. Szkoda tego złamanego pędu, ale widzę, że roślina mimo tego nadal piękna. Co do złamania, mi kiedyś się "złamał", bo się trzymał na łodydze, chyba ta wewnętrzna część była złamana, dlatego cudzysłów, taki zielony, więc ja na próbę wziąłem taśmę teflonową i zabandażowałem. Po tym zabiegu kwiaty jeszcze 3 miesiące się trzymały :D niestety nie zrobiłem zdjęć po operacji. Aktualnie zielony nie kwitnie, ale trzymał się na prawdę długo jak na "złamanie"
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Orchideomaniaku, storczyk rzeczywiście nadal jest piękny i mam nadzieję, że teraz na pocieszenie zaczną rosnąć boczne pędy, które od jakiegoś czasu stoją w miejscu. W Twoim przypadku było pewnie tak, że pęd się tylko nadłamał i opatrunek pomógł mu. Ja też kiedyś tak miałam, ze pod ciężarem kwiatów pęd się nadłamał, ale zawinęłam go plastrerm i żył dalej. Potem poniżej miejsca złamania z oczka wyrosło keiki. Zresztą na którejś z poprzednich stron umieściłam jego zdjęcie już z kwiatami.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Na pocieszenie pokażę kwiatka, który kwitnie u mnie pierwszy raz, nie licząc sklepowego kwitnienia
Obrazek Obrazek

I jeszcze jeden z moich storczyków, któremu wyrosły 2 keiki ;:86 ;:86 . Teraz czekam na zamówienie z Orchidsklepiku i będę je "usamodzielniać" ;:67
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
m81
50p
50p
Posty: 95
Od: 27 sie 2008, o 12:44

Post »

oj Mambo, masz tyle storczyków które ja bym chciała miec...
ale może kiedyś :lol:
powiedz mi tylko jak podlewasz kwiatki?wszystkie masz w osłonkach?używasz keramzytu?
ja na razie trzymam tylko w tych przezroczystych doniczkach na podstawce na którą chce wysypać keramzyt(na razie nigdzie nie mogę go dostac),ale z chęcią przeniosłabym wszystkie do osłonek,tylko boje się ze zaczną mi gnic z braku powietrza
jak duże są osłonki w porównaniu z doniczką?
MoNiKa
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Storczykowa, dziękuję :wink:
Muszę sie pochwalić ;:87, że zobaczyłam dzisiaj na jednym z moich reanimowanych storczyków (po odpadnięciu stożka) rosnące keiki. Jest jeszcze takie malutkie ;:67 , że nie mogę dziś zrobić zdjecia, bo nie będzie go widać :lol: Mam nadzieję, że będzie szybko rosło. Tak było w przypadku mojej wcześniejszej keiki, które wyrosło również po odpadnięciu stożka wzrostu (pokazywałam go na wcześniejszych stronach). Można powiedzieć szczęście w nieszczęściu :lol:
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mamba pisze:Orchideomaniaku, storczyk rzeczywiście nadal jest piękny i mam nadzieję, że teraz na pocieszenie zaczną rosnąć boczne pędy, które od jakiegoś czasu stoją w miejscu. W Twoim przypadku było pewnie tak, że pęd się tylko nadłamał i opatrunek pomógł mu. Ja też kiedyś tak miałam, ze pod ciężarem kwiatów pęd się nadłamał, ale zawinęłam go plastrerm i żył dalej. Potem poniżej miejsca złamania z oczka wyrosło keiki. Zresztą na którejś z poprzednich stron umieściłam jego zdjęcie już z kwiatami.
Zgadza się, po prostu zabrakło mi słowa nadłamany :oops: a to takie proste słowo
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Moniko, na pewno spełnią się Twoje marzenia, czego Ci życzę. ;:23 Kwiaty podlewam przez namaczanie w wodzie destylowanej, czasem z dodatkiem nawozu. Moczą się tak przez 20-30 minut. Kiedyś moczyłam je godzinę, ale było to za długo. Podlewam je co około tydzień-dwa, w zależności od potrzeb. Wszystkie są w specjalnych osłonkach ceramicznych lub szklanych do storczyków. Keramzyt używam tylko do reanimowanych storczyków. W tej chwili mam jednego, który całkowicie stracił korzenie i trzymam go w plastykowej doniczce wypełnionej keramzytem. Doniczkę tą umieściłam w szklanej osłonce (z braku głębokiej podstawki) i wlałam do niej około 2cm wody i taki poziom wody staram się utrzymywać. Keramzyt kupuję w OBI, ale wiem, że można go kupić również w OrchidSklepiku. Kiedyś stosowałam go jako drenaż na dnie doniczki, ale korzenie, które go dosięgały zaczęły gnić i teraz już tak nie robię. Ponieważ mam w domu dużą wilgotność, nie mam potrzeby, aby wszystkie doniczki stały na podstawkach wypełnionych keramzytem i wodą. Robię tak w przypadku storczyków reanimowanych i, jak pisałam we wcześniejszych postach, u dwóch po utracie stożka wyrosły keiki.
Osłonki ceramiczne zapobiegają przewracaniu się storczyków i raczje nie mam problemów z gniciem korzeni, a przynajmniej nie sądzę, żeby w moim przypadku osłonki były przyczyną problemów z korzeniami. Osłonki są większe od doniczki w średnicy o około 1-2cm. Jeśli doniczka opada zbyt nisko w osłonce, wkładam do środka wykałaczki lub patyczki do szaszłyków przycięte na odpowiednią długość, aby doniczka nie opadała na samo dno osłonki.
Awatar użytkownika
m81
50p
50p
Posty: 95
Od: 27 sie 2008, o 12:44

Post »

Mambo dziekuje za podpowiedzi :)
ja wypróbuje obydwie metody i zobacze ktora lepiej sie u mnie przyjmnie :)
czy sołonki musza byc specjalne do storczyków czy mohga to byc zwykle oslonki, oczywiscie o wiekszej srednicy niz doniczka, niezabardzo zrozumialam co robisz z tymi wykałaczkami ale i tak dziekuje :D
MoNiKa
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”