Ogród Ignis05 cz5

[AGNESS]

Krysiu masz całą masę przebiśniegów ależ pięknie to wygląda..... takie maleństwa a sprawiają ogrom radości

[sweety]

Oczko jeszcze zamarznięte, ale mostek niezmiennie nęci. Zawsze mam przed oczami Twojego kota rozłożonego wygodnie na tym mostku Przebiśniegów masz taką masę, że

[Mirabela]

Krysiu zachwyciłam się ogromem liliowców. Pewnie jeszcze jakieś wyszukasz do kolekcji . Posiadam jakieś trzy sadzonki. Na mojej działce już trochę popracowałam, czyli próbowałam uporządkować kompostownik( zebrać zeszłoroczne odpady z wierzchu i przesypać do pustego na dno i tu będę później dokładać tegoroczne). Niestety warstwa do 50cm była rozmrożona. Trochę prześwietliliśmy drzewa. A mamy z M. takie ambitne plany , że się już martwię czy aby na pewno damy radę to wszystko zrobić. W domu na parapecie już rosną posiane pomidorki i kwiatki jednoroczne. U mnie nocki jeszcze na minusie, a w dzień cały tydzień słońce i temp. + 12 *C.

[Mufka]

Wiosnę u Waćpani już wyraźnie widać Przebiśniegi łanami wychodzą i tulipany czają się do kwitnienia. Woda co prawda zamarznięta i kocurka na mostku nie widać, ale wyraźne symptomy nadchodzącej wiosny są

[Wanda7]

Cebuleczek u ciebie Krysiu wielkie połacie. To taki radosny czas, kiedy widzi się te maleństwa. U was cieplej, bo moje tulipanki jeszcze niektóre wcale się nie pokazały. Dotyczy to przede wszystkim nowych, sadzonych jesienią, bo te starsze wystartowały wcześniej. Jednak ponoć to jest norma, więc czekam cierpliwie i wypatruję.
Mosteczek świetnie wkomponował się u ciebie w całość. No i to oczko, którego od dawna zazdroszczę. Ładny przedwiosenny widok

[amba19]

Krysiu - oznaki wiosny prześliczne! Ja się na tej mojej działce zupełnie nie mogę dochować przebiśniegów Tyle razy już sadziłam i albo mi zanikają albo rosną takie pojedyncze bidule...

[Annes 77]

Krysiu piękna wiosna tak długo oczekiwana nadchodzi:)

Pozdrawiam

[kogra]

Jak pięknie się zrobiło.......tyle świeżych dziobków.
Wiosna widać już do Ciebie dotarła.
Ciekawa jestem tych tulipanków, będzie ładne poletko.

[mirdem]

Krysiu wczoraj już nie wytrzymałam i wylazłam na podwórko.....................trawy przycięte,hortensje też................usunęłam uszkodzone liście ciemierników ,a patent podany na PW (odpowiedzi z przyczyn technicznych nie będzie) zostanie zastosowany

[Ignis05]

Witam w pierwszym dniu nowego miesiąca

Marzec niestety przywitał nas ulewnym deszczem.
Teraz już nie pada ale jest mokro, grząsko i panuje przenikliwy, wilgotny ziąb.
Szkoda, bo planowałam na dzisiejszy dzień prace ogrodowe od rana.
Dobrze, że przynajmniej wczoraj coś udało się zrobić.
Zabrałam się za czyszczenie iglaków.
Na tej rabacie jest tak :


Iglaki tak porosły, że trzeba wpuścić im trochę powietrza.
Jednak to żmudna i brudna robota.
Udało mi się podkasać wielkiego Strictę i kilka innych jałowców.
I tak myślę, czy nie podkasać tej Stricty jeszcze bardziej.





W rezultacie mam kolejne gałęzie do utylizacji i dwa wielkie worki z pożółkniętymi suchymi odpadami z wnętrz iglaków a do oczyszczenia jeszcze pozostałe jałowce i żywotniki z tej rabaty.


Michale nie przejmuj się tym opóźnieniem w Twoim ogrodzie. Też , kiedy zaglądam do ogrodów na południu lub na zachodzie kraju to mi żal, że mam spóźnioną wiosnę. Ale taka już nasza dola. U Ciebie i tak pewnie lada moment wszystko buchnie zielenią i kwieciem a my tu na północy jeszcze poczekamy.
A na tą swoją huśtawkę następnym razem to połóż poduszki.
Ewa a ja mam wrażenie, że nie zdążę strasznie niecierpliwa się zrobiłam.
Mirunia współczuję i zdrówka Ci życzę. Ciemiernikom przy okazji przytnij te stare liście, wyjdą nowe i będzie ok.
Kasiu jak wygląda moja forsycja, to pokażę za chwilę, niestety nie wskazuje jeszcze , że to już pora na cięcie róż.
Jodłę możesz już zacząć formować.
Agnieszko przynajmniej te mnie cieszą o tej porze. Trochę martwiłam się o nie, bo na tej rabacie robiłam w poprzednim sezonie wielką rewolucję. Na szczęście to im nie zaszkodziło.
Słodka Aniu kotek już też wczoraj polegiwał na mostku, ale nim zdążyłam to uwiecznić , to wstał.
Mam tylko taką fotkę z wczoraj.


Mirabelko to i tak cieplej niż u nas.
Nawet kompostu nie można przygotować, bo w kompostowniku wszystko jeszcze zamarznięte.
Marysiu Mufko wiosenka pomalutku dociera i do nas.
Możliwe, że ten dzisiejszy deszcz, może już taki wiosenny jej pomoże.
Wandziu większość tulipanków też sadziłam jesienią i tych specjalnie nie widać. Najlepiej mają się te , które już wcześniej rosły. Te na zdjęciu sadziłam jeszcze we wrześniu i już wzeszły. Ale to drobiazg, który mi został. Nawet nie liczę, że zakwitną.
Marysiu Ambo może te nowe nasadzenia przebiśniegów wyjadają jakieś ptaki. Zauważyłam u siebie sporo rozgrzebanych miejsc i powyciąganych cebulek. A może jakieś myszowate mają tam stołówkę?
Aniu Annes pomalutku zaczynam już wierzyć, że to możliwe. Przecież kiedyś też bywały takie krótkie i lekkie zimy.
Grażko nie wiem , czy coś z nich zakwitnie, bo były to takie drobne cebulki, które zostały namnożone z moich wcześniej sadzonych tulipanów.
Mireczko wiosenna aura ma swoją moc i nawet chorych wyciąga do ogrodu. Mam nadzieję, że wyjdzie Ci to na zdrowie. Może góra zlituje się i znowu udostępni Ci pw. Trzymam kciuki.

[Ignis05]

Krokusy zamknęły kwiatki, brakuje im słońca.


Tu moja przylaszczka, to chyba jej pączki kwiatowe ?


Moja forsycja jeszcze czeka na cieplejsze dni.


Za to nieco zmężniały przebiśniegi


Miłego weekendu

[Grazia]

Forsycja nabrzmiała więc lada chwila powinna eksplodować kolorem.

[kania]

Jejku, już mowa o forsycji! . Nasz klimat faktycznie jest zmienny. Jak sobie przypomnę co było w zeszłymnroku o tej porze, to ciarki przechodzą.

[Grazia]

Kasiu,jeszcze może być zima, spoko.

[Annes 77]

Też czekam na forsycję,która jest w podobnym stadium