Hej Mineralka
Tak na pierwsze pytanie

6m wystarczyło na łuki, ale jak pisałam podnieśliśmy konstrukcję o 25 cm dzięki pustakom. Każdy łuk był gięty 2 razy (tzn. 2 razy przeciągaliśmy przez walce giętarki żeby już nie zmieniać jej regulacji) i na bieżąco mierzyliśmy jaki jest rozstaw. Wszystko zajęło nam ok. 1 godzinę.
Co do wyskokości tunelu i pomidorków. Rzeczywiście w pierwszym roku użytkowania był taki problem więc trzeba było ucinać wierzchołki. W drugim roku już sobie z tym poradziłam. Ja sama dobieram gatunki i przygotowuję rozsadę do tunelu i na warzywnik bo z doświadczenia wiem, że kupienie pomidorków np. na targu może być zgubne. Jeśli nie zauważy się oznak zarażenia sadzonki przez szkodniki lub choroby to można sprowadzić na swoje uprawy prawdziwą plagę

. Tak więc dobrałam 1 odmianę karłową i pomidorki koktajlowe, które nie rosły wysokie. Sadziłam je tam, gdzie był niższy sufit i było ok. Oczywiście przy niektórych roślinkach i tak gdy pomidorki dochodziły do folii trzeba było obciąć wierzchołek, ale to raczej nie jest jakiś potężny problem. Trzeba tylko pamiętać, że ten obcięty wierzchołek nie może dotykać folii.
Tak, folia o szerokości 8m wystarczy. My takiej użyliśmy

. Ten 1m, który został z obu stron to akurat idealny kawałek do przykopania glebą.
Liczyliśmy trochę pobieżnie, ale wszystko kosztowało trochę ponad 900 zł. Wydaje się dużo, ale metalu poszło sporo, do tego folia, trzykrotne malowanie, elektrody do spawarki, śruby do skręcania boków, trochę desek...

No, ale w porównaniu do plastikowych tuneli za 1500 zł, które wytrzymają może 3-5 lat to jest to lepsza inwestycja. Jeśli dobrze się ją pomaluje i zakonserwuje to taka robiona metalowa folia przetrwa 10-15 lat, może nawet więcej
Właśnie się wybieram zacząć przacować nad ścieżkami. Zrobię kilka fotek
Pozdrawiam
Natalii
