Tylko róże posadzone jesienią mają duże pąki, te starsze jeszcze nie są takie wyrywne.
Wiosna zimą czyli........
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna zimą czyli........
Moje koty większość dnia spędziły na podwórku, teraz leżą w różnych miejscach i odsypiają nagły przypływ aktywności
Pogoda była przepiękna.
Tylko róże posadzone jesienią mają duże pąki, te starsze jeszcze nie są takie wyrywne.
Tylko róże posadzone jesienią mają duże pąki, te starsze jeszcze nie są takie wyrywne.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko zawsze zachwycam się Twoimi kociambrami, są piękne
U Ciebie prawdziwa cudowna wiosna....... u mnie jeszcze bardzo szaro..... zakwitła kępka ranników i ciemiernik, a tak to nawet krokusiki dopiero noski wystawiają spod ziemi....
Ale miałam wielką radość, bo widziałam ogromny podwójny klucz ptaków przelatujący nad moim domem....... od razu poczułam wiosnę wszystkimi zmysłami
U Ciebie prawdziwa cudowna wiosna....... u mnie jeszcze bardzo szaro..... zakwitła kępka ranników i ciemiernik, a tak to nawet krokusiki dopiero noski wystawiają spod ziemi....
Ale miałam wielką radość, bo widziałam ogromny podwójny klucz ptaków przelatujący nad moim domem....... od razu poczułam wiosnę wszystkimi zmysłami
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko faktycznie wszystko u Ciebie idzie z taką prędkością... U mnie też już jakieś oznaki wiosny widać, ale chyba jeszcze baaardzo małe. Nie takie na pewno jak u Ciebie. Dlatego nie zdjęłam jeszcze ubranek z roślinek. Chciałam pryskać Promanalem bo zauważyłam wełniaste jakieś kokony na tujach szczególnie, ale zaczęło padać
. Na jednej to nawet jakaś ogromna jakby glizda była w kokonie. Fuj. Przejrzałam co się dało, poobcinałam i spaliłam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko Twoje różyce bardziej wyrywne niż moje
.Czy one na ogródku czy w szklarni ????? Powojniki w takim samym mam stadium .Piękne Puszkinie ja niestety nie mam żadnej
Kociastym taka pogoda odpowiada ,bo moja nie chce usiedzieć w domu 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wiosna zimą czyli........
Niektóre róże już mają malutkie listki
Jeszcze róż nie obcinam. Mam już wysprzątane na rabatach. Liście róż wyzbierane i róże ogolone.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wiosna zimą czyli........
To ja tu czekam na otwarcie Twojego wątku, a Ty już to dawno zrobiłaś
Podziwiałem zwłaszcza jaśmin nagokwiatowy z pierwszej strony. U mnie coś mu nie odpowiada
Idę zaraz sprawdzić cieszynianki, bo też powinny ruszyć i u mnie
Podziwiałem zwłaszcza jaśmin nagokwiatowy z pierwszej strony. U mnie coś mu nie odpowiada
Idę zaraz sprawdzić cieszynianki, bo też powinny ruszyć i u mnie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Asiu - więc tego Ci życzę
, czasu na ogród i radości z pracy.
Mam nadzieję, że już niedługo uda Ci się spełnić te marzenia.
Elwiro - to nie persy.
Pręgowana to jakaś norweski / za bardzo się na tym nie znam, tak określił weterynarz /,a czarna to jej córka.
Obie po kastracji żyją zgodnie i razem gonią intruzów.
Marysiu - coraz więcej tych białasków.
Świetnie i radośnie to wygląda na ogrodzie.
Muszę tylko wszystko wygrabić, wtedy będą widoczne z daleka.
Też nie miałabym nic przeciwko temu, żeby każda następna wiosna przychodziła już w lutym.
Ewka - moje też aktywnie wygrzewają się na słonku.
Chyba im też ta wczesna wiosna przypadła do gustu.
U mnie też niektóre róże jeszcze we śnie ale większość już ruszyła.
Aguś - to przedwiośnie jest chyba najciekawsze.
Człowiek "zmęczony" zimą i szarościami za oknem zawsze pozytywnie reaguje na widok najmniejszego nawet kwiatka.
Jeśli chodzi o ptaki to u mnie gwarno jak w ulu.
Ale jakże przyjemnie jest słuchać tego śpiewu........jednak człowiek jest częścią natury.
Magdziu - zimy jako takiej nie było, to i robactwa będzie sporo.
Trzeba będzie umiejętnie dobierać opryski, żeby nie pozbawić życia pożytecznych owadów, bo będą w tym sezonie wyjątkowo potrzebne.
Ubranka już pozdejmowałam wszystkie, bo pod ostrym słonkiem mogą się zaparzyć i zagniwać a i choróbska w idealnych warunkach do rozwoju mogą zaatakować.
Jadziu - mają mikroklimat to i szybciej wystartowały.
Wszystkie w ogródku rosną.
Oczywiście nie wszystkie tak wyglądają, ale wiele z nich się wyrwało.
Lidzia dzisiaj je widziała i aż nie chciała wierzyć oczom.
Tosiu - no proszę, wiec już nie jestem sama.
Ja na razie jestem w trakcie porządkowania, więc z pracami już mnie wyprzedziłaś.
Jacku - przecież dopiero co przyjechałeś, to i skąd miałeś wiedzieć.
Jaśmin lubi zaciszne bardzo miejsca a najlepiej pod ścianą.
Lubi próchniczną ziemię i nie za mokro na korzeniach zwłaszcza zimą.
Ciekawa jestem czy już je widać u Ciebie czy jeszcze śpią.
Zobacz jak ładnie przezimowały twoje chryzantemy w szklarni.
Jagoda kamczacka bije rekordy w rozwoju pędów.
W zacisznym miejscu kokoryczka lakolistna też sobie nie żałowała i już rozkwitała pierwszymi kwiatkami.
Wyjęłam z ziemią i poszła na balkonik, tam teraz spędzam całkiem sporo czasu.
Więc niech cieszy moje oczy i rozkwita dalej.

Ach.....te szpalerki.......zamęczę was nimi, ale są takie ładne i tak cieszą.
Nie patrzcie tylko na ten nie uprzątnięty jeszcze bałagan.

Martwią mnie tylko ci grzebacze, bo robią mi straszne "porządki", rozgrzebując kopczyki, wyrywając cebulki z kwiatami krokusów, tak jak przedtem robiły to gawrony.

I w domu też zrobiło się wiosennie i pachnąco.

Mam nadzieję, że już niedługo uda Ci się spełnić te marzenia.
Elwiro - to nie persy.
Pręgowana to jakaś norweski / za bardzo się na tym nie znam, tak określił weterynarz /,a czarna to jej córka.
Obie po kastracji żyją zgodnie i razem gonią intruzów.
Marysiu - coraz więcej tych białasków.
Świetnie i radośnie to wygląda na ogrodzie.
Muszę tylko wszystko wygrabić, wtedy będą widoczne z daleka.
Też nie miałabym nic przeciwko temu, żeby każda następna wiosna przychodziła już w lutym.
Ewka - moje też aktywnie wygrzewają się na słonku.
Chyba im też ta wczesna wiosna przypadła do gustu.
U mnie też niektóre róże jeszcze we śnie ale większość już ruszyła.
Aguś - to przedwiośnie jest chyba najciekawsze.
Człowiek "zmęczony" zimą i szarościami za oknem zawsze pozytywnie reaguje na widok najmniejszego nawet kwiatka.
Jeśli chodzi o ptaki to u mnie gwarno jak w ulu.
Ale jakże przyjemnie jest słuchać tego śpiewu........jednak człowiek jest częścią natury.
Magdziu - zimy jako takiej nie było, to i robactwa będzie sporo.
Trzeba będzie umiejętnie dobierać opryski, żeby nie pozbawić życia pożytecznych owadów, bo będą w tym sezonie wyjątkowo potrzebne.
Ubranka już pozdejmowałam wszystkie, bo pod ostrym słonkiem mogą się zaparzyć i zagniwać a i choróbska w idealnych warunkach do rozwoju mogą zaatakować.
Jadziu - mają mikroklimat to i szybciej wystartowały.
Wszystkie w ogródku rosną.
Oczywiście nie wszystkie tak wyglądają, ale wiele z nich się wyrwało.
Lidzia dzisiaj je widziała i aż nie chciała wierzyć oczom.
Tosiu - no proszę, wiec już nie jestem sama.
Ja na razie jestem w trakcie porządkowania, więc z pracami już mnie wyprzedziłaś.
Jacku - przecież dopiero co przyjechałeś, to i skąd miałeś wiedzieć.
Jaśmin lubi zaciszne bardzo miejsca a najlepiej pod ścianą.
Lubi próchniczną ziemię i nie za mokro na korzeniach zwłaszcza zimą.
Ciekawa jestem czy już je widać u Ciebie czy jeszcze śpią.
Zobacz jak ładnie przezimowały twoje chryzantemy w szklarni.
Jagoda kamczacka bije rekordy w rozwoju pędów.
W zacisznym miejscu kokoryczka lakolistna też sobie nie żałowała i już rozkwitała pierwszymi kwiatkami.
Wyjęłam z ziemią i poszła na balkonik, tam teraz spędzam całkiem sporo czasu.
Więc niech cieszy moje oczy i rozkwita dalej.

Ach.....te szpalerki.......zamęczę was nimi, ale są takie ładne i tak cieszą.
Nie patrzcie tylko na ten nie uprzątnięty jeszcze bałagan.

Martwią mnie tylko ci grzebacze, bo robią mi straszne "porządki", rozgrzebując kopczyki, wyrywając cebulki z kwiatami krokusów, tak jak przedtem robiły to gawrony.

I w domu też zrobiło się wiosennie i pachnąco.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosna zimą czyli........
Zasuwałam dziś 4 godziny i może zaraz jeszcze wrócę na chwilę do ogród. Nie chce jednak przesadzić, bo pracować na leżąco nie mogę
5/6 z założonego planu wykonane, więc chyba nie jest źle 
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Wiosna zimą czyli........
Mmmmniam! Czosnek niedźwiedzi! Jak dobrze mieć takie witaminki na przedwiośniu.
Mam nadzieję, że mój w jednym miejscu przeżył, bo w drugim było przekopywane i na pewno padł.
A szpalerem białasków możesz nas zamęczać do woli Grazynko
A czym będziesz pryskać róże? W zeszłym roku moje zaatakowała rdza i nie wiem, czym je profilaktycznie
pryskać.
Mam nadzieję, że mój w jednym miejscu przeżył, bo w drugim było przekopywane i na pewno padł.
A szpalerem białasków możesz nas zamęczać do woli Grazynko
A czym będziesz pryskać róże? W zeszłym roku moje zaatakowała rdza i nie wiem, czym je profilaktycznie
pryskać.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Wiosna zimą czyli........
Ja bardzo lubię gdy nas tak "zamęczasz". Pięknych wiosennych fotek, zwłaszcza ze szpalerami śnieżycy, nigdy nie będzie za dużo. Wstawiaj wszystkie Twoje widoczki, ucieszysz wielu.
Pozdrawiam. Krystyna.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna zimą czyli........
Wysiałam do pojemnika czosnek niedźwiedzi .Ciekawe czy wzejdzie .W altance mam teraz przechowalnię ,ale tam zimno i mam nadzieję ,ze w kiełkowaniu to nie zaszkodzi ,bo w domu znów sie pokazały te czarne zołzy
Nie jest ich tyle co w innych latach ,ale są .Moje lobelie też już wykiełkowały ,bo pozazdrościłam Tobie 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Męcz, nas męcz tymi uroczymi szpalerkami
Melduję, że kolejne prace porządkowe wykonane. Następne do realizacji w weekend
Melduję, że kolejne prace porządkowe wykonane. Następne do realizacji w weekend
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wiosna zimą czyli........
Witaj Grażynko w końcu i ja doczekałam się kwitnących śnieżyc .
Mój wątek już otwarty , zapraszam
Mój wątek już otwarty , zapraszam
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko fiutki na miejscu 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko piękną wiosnę masz i w ogrodzie i w domku. Śliczny storczyś. U mnie zapączkował grudnik - oby nie na zimę.



