
Iwona, rozbawiłaś mnie do rozpuku
 Otóż, kochana, nic nie biorę i w życiu nie brałam - taka dziewica orleańska ze mnie w tym zakresie
 Otóż, kochana, nic nie biorę i w życiu nie brałam - taka dziewica orleańska ze mnie w tym zakresie  Moje samopoczucie i wewnętrzna energia są bardzo mocno powiązane i uzależnione od pogody - wiosna i możliwość pracy w ogrodzie wprost uskrzydlają i góry mogę przenosić
 Moje samopoczucie i wewnętrzna energia są bardzo mocno powiązane i uzależnione od pogody - wiosna i możliwość pracy w ogrodzie wprost uskrzydlają i góry mogę przenosić  Oddać Ci trochę poweru? ;-)
 Oddać Ci trochę poweru? ;-)Ściskam serdecznie!
Dorciu, to nic trudnego... pisz jakie masz odmiany, a ja Ci podpowiem jak ciąć

Zresztą, bardzo proszę:
Zasady cięcia róż powtarzających kwitnienie:
- róże okrywowe, rabatowe powtarzające przycinamy nad 5-8 oczkiem licząc od podstawy, w zależności od siły wzrostu krzewu. Im więcej pozostawimy pąków, tym szybciej i obficiej zakwitną krzewy ale kwiaty będą mniejsze. Im mocniej przytniemy, tym kwiaty będą większe ale zakwitną nieco później. Słabe krzewy, o cienkich pędach tniemy zawsze mocniej;
- róże miniaturowe przycinamy nisko na 3-5 oczek od podstawy;
- róże herbatnie, wielkokwiatowe przycinamy nad 2-6 oczkiem od podstawy;
- róże krzaczaste, parkowe przycinamy lekko, skracając do 1/3 długości pędów, utrzymujemy kształt krzewu;
- róże pnące ? pędów głównych nie skracamy; pędy boczne przycinamy nad 3-5 oczkiem.
- róże pienne (sztamowe)- przycinamy zwykle krótko na 3-5 oczek, wg metody cięcia danej odmiany.
Róże niepowtarzające kwitnienia (głównie blisko spokrewnione z dzikimi, ramblery) tniemy dopiero po kwitnieniu w czerwcu/lipcu wycinając u podstawy najstarszy pęd i skracając pędy boczne, które przekwitły.
Żródło: Rozarium





 Czy Pashmina to róża rabatowa?
 Czy Pashmina to róża rabatowa? ,Aguś za wskazówki dziękuję,przyda się taka wiedza w pigułce
 ,Aguś za wskazówki dziękuję,przyda się taka wiedza w pigułce
 Jak ciąć różę znaczy się
 Jak ciąć różę znaczy się   I tak musiałem do tej pory na tę wysokość , bo zostawało żywe tylko to co w kopczyku a reszta przemarza.
 I tak musiałem do tej pory na tę wysokość , bo zostawało żywe tylko to co w kopczyku a reszta przemarza.   
 
 Dziś kończę pracę wyjątkowo wcześnie,więc mam ambitny plan na dalszą pracę w ogrodzie. Ściąga z cięcia róż niebywale przydatna (już skopiowana). I ja się broniłam przed różami z obawy czy podołam z ich pielęgnacją. Ale widzę, że z takimi dobrymi duchami na FO nie zginę! Dziękuję!
  Dziś kończę pracę wyjątkowo wcześnie,więc mam ambitny plan na dalszą pracę w ogrodzie. Ściąga z cięcia róż niebywale przydatna (już skopiowana). I ja się broniłam przed różami z obawy czy podołam z ich pielęgnacją. Ale widzę, że z takimi dobrymi duchami na FO nie zginę! Dziękuję! Proceder pewnie trzeba będzie powtórzyć, prawda?
 Proceder pewnie trzeba będzie powtórzyć, prawda?
 
    Z pomocą drabiny weszłam na niższe grube konary i tam działałam, potem się oswoiłam z wysokością i wybadałam jak się poruszać w tym "terenie" więc weszłam wyżej, a potem jeszcze wyżej.... wybieram oczywiście tylko porządne konary, na których mogę stać, więc wielu wilków nie sięgam.
  Z pomocą drabiny weszłam na niższe grube konary i tam działałam, potem się oswoiłam z wysokością i wybadałam jak się poruszać w tym "terenie" więc weszłam wyżej, a potem jeszcze wyżej.... wybieram oczywiście tylko porządne konary, na których mogę stać, więc wielu wilków nie sięgam.  
 
 O zależności forsycja - róże wiem, choć jeszcze nie miałam okazji praktycznie zastosować. Zastanawiam się, czy w tym roku możemy tę zasadę bez strachu zastosować - w weekend widziałam w jednym z ogródków forsycję, która była na granicy kwitnienia
 O zależności forsycja - róże wiem, choć jeszcze nie miałam okazji praktycznie zastosować. Zastanawiam się, czy w tym roku możemy tę zasadę bez strachu zastosować - w weekend widziałam w jednym z ogródków forsycję, która była na granicy kwitnienia   Dziś przejdę się na poranny spacer po moich wiejskich uliczkach - ciekawe, jak u  mnie, bo ta, którą widziałam rosła w mieście 10 km ode mnie. Czy miedzian w tym roku będziesz stosować? Mogłabyś podzielić się kilkoma "żelaznymi zasadami" w kwestii jego stosowania?
 Dziś przejdę się na poranny spacer po moich wiejskich uliczkach - ciekawe, jak u  mnie, bo ta, którą widziałam rosła w mieście 10 km ode mnie. Czy miedzian w tym roku będziesz stosować? Mogłabyś podzielić się kilkoma "żelaznymi zasadami" w kwestii jego stosowania? 
 , podobno to zdrowy ból. Jak się dzisiaj czujesz? Słonko gdzieś zaginęło wśród chmur, miejmy nadzieję, że jeszcze się przejaśni. Co dzisiaj w ogrodowych planach? Wczorajsza aura była doskonała, nie uważasz? I ten zapach wiosny krążący koło nosa..bajka
, podobno to zdrowy ból. Jak się dzisiaj czujesz? Słonko gdzieś zaginęło wśród chmur, miejmy nadzieję, że jeszcze się przejaśni. Co dzisiaj w ogrodowych planach? Wczorajsza aura była doskonała, nie uważasz? I ten zapach wiosny krążący koło nosa..bajka 

 a potem Miedzianem... chyba jakieś zaćmienie umysłowe miałam. Ale dzięki tobie Aguś  kolejność będzie już prawidłowa
  a potem Miedzianem... chyba jakieś zaćmienie umysłowe miałam. Ale dzięki tobie Aguś  kolejność będzie już prawidłowa   
 
		
