Wiejskie podwórko aguskac 2013

[aguskac]

Materiał na domki dla pszczół da się zbierać tylko teraz póki mróz skuł jezioro. Potem nie dało by się wejść na lód i wykopać trzciny (wykopać - od kopania nogą w trzcinę przy samym lodzie ) . Typowo zimowe zajęcie.
Ale posiałam kilka pomidorków Te parę sztuk jestem w stanie dopieszczać do wiosny bardziej dla zabawy niż z konieczności. Do właściwego wysiewu jeszcze 1,5 miesiąca.

[tara]

witaj Aguś, dawno nie była u Ciebie ale podczytuję - u nas też dziś widzę piękne słoneczko, odwilż - pomidorki do gruntu siejesz w połowie marca? dobrze zrozumiałam

[aguskac]

Planuję posiać w połowie marca, a kiedy dokładnie posieję to się okaże
Ja nie wyróżniam które do gruntu, sieję razem, a potem część sadzę do szklarni, a co się nie mieści to w grunt. Oczywiście analizuję, które bardziej do gruntu się nadają.

[e-babcia]

Agnieszko- nawet domki dla pszczół budujesz Fajne zajęcie.Ja mam jednak to szczęście,że mam nasze przyjaciółki za płotem
Pozdrawiam

[aguskac]

A wiesz... sam duży mam to i murarki wykarmię Zwykłe pszczoły też u nas są i szerszeni sporo, ale murarki jakieś taki przyjaźniejsze Skoro już z nimi zaczęłam, to teraz już tak siłą rozpędu dobudowuje się nowe domki.
Teraz to tylko tą trzcinę przynieśliśmy. Tnę ją na dworze kiedy słoneczko świeci i wiosną pachnie. I tak dopiero w kwietniu będą potrzebne nowe rurki.

[Elizabetka]

Lucynko wracam do róż bo rozmawiałyśmy o nich:


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=434
są naprawdę piękne, myślę, że to jest Flammentanz a ta druga różowa prześliczna i tyle ma tych kwiatków....drobne bo drobne ale cała masa.
Czytam, że robisz domki dla murarek...to super bo sama bym taki chciała. Trzeba się o nie postarać.

...no i o pogodzie co za zima, u nas bez śniegu i ciepło...co to będzie trudno przewidzieć. Czy nie mogło być normalnie zimowo.

[aguskac]

Ta różowa coraz bardziej mnie zadziwia. Dwa lata rosła tak, że miała przyrosty po ok 1-1,5m , zwieszały się do ziemi, więc je podwiązywałam do muru. Potem pędy zaczęły rosnąć dłuższe, więc je przeplotłam przez kratkę. W to im było graj.... ruszyły wtedy z kopyta i zaczęły się piąć po tej kratce. Z moją pomocą oczywiście, bo są bardzo wiotkie i trzeba je koniecznie podwiązywać. Nie spodziewałam się zupełnie, że one potrafią w ten sposób rosną. Są cudne i myślę, że ich poprzednia właścicielka teraz może żałować, że mi je oddała.
Nie wiem czy z murarek mam jakąś korzyść tak naprawdę, ale dostałam rurki od koleżanki no i są

Tam u Was ta pogoda w tym roku dziwaczna. My tu bite prawie 3 tygodnie regularną zimę mieliśmy i cieszymy się z tego niewielkiego ocieplenia. Dziś było +3, ale w nocy spada poniżej zera. Szkoda, bo miałam nadzieję, że spływająca za dnia woda jednak tej nocy nie przymarznie już do jezdni, a jednak.

[robaczek_Poznan]

Agnieszko, u mnie też róże prezentują się dobrze, wszystkie pędy zielone, tylko końcówki podmarznięte. Przynajmniej na teraz tak to wygląda... czyżby po takim ciepłym okresie zimy przeżyły mrozy bez szwanku? Byłoby wspaniale

[aguskac]

Wiesz Aguś, jak na razie wysokie mrozy nas oszczędziły.
U nas było najzimniej -18 i to krótko. Myślę, że poniżej -20 byłoby dużo gorzej. Oby takie mrozy już w tym roku nie przyszły. Ponadto u nas nie było gwałtownego ochłodzenia. Temperatura stopniowo opadała przez dłuższy czas zanim doszła do tak niskich wartości. Może to też jest ważne.

[tara]

Aguś czy ta drobna różowa to nie Super Dorothy? wedle opisów to może rosnąć "potwór" mam je dwie i bardzo się cieszę, one praktycznie kwitną bez przerwy, obficie do mrozów, mają dość wiotkie gałazki, przewieszają się.

[aguskac]

Ale się zgrałyśmy... własnie przeglądałam róże i doszłam do tego samego wniosku. To na pewno Super Dorothy Moja jest identyczna jak opisane w necie i pokazane na fotkach.
Ja też mam 2 i coraz mocniej się rozrastają. Muszę zobaczyć czy nie da się ich jakoś rozmnożyć, choćby przez odkłady, niektóre leżą na ziemi. Chętnie bym dosadziła w innym miejscu.

[bodzia3012]

Witaj Agnieszko
też już nacięłam trzciny, ale ciekawy sposób pozyskania trzciny opisujesz
ja zawsze ostry nożyk i cięłam , a Ty prosto z buta muszę wypróbować w przyszłym sezonie
U nas już wiosennie
pozdrawiam serdecznie

[aguskac]

Ty widocznie należysz do tych pracowitych i dokładnych, a ja do leniuchów, co to wszystko szybko chcą niewielkim nakładem pracy

[jonatanka]

Aguś pomidorki siejesz do gruntu w marcu? Nie obawiasz się ze zmarzną?

[AGNESS]

Agusiu u mnie właśnie dziś zostały wysiane pomidorki.... rano był owoc w kalendarzu biodynamicznym i wykorzystałam ten czas Posiałam kilka wynalazków dla eksperymentu .... dostałam fajne nasionka od Agatki ..... żółte, białe, czekoladowe..... różności....zobaczymy co z tego mi wyjdzie A oprócz tego moje sprawdzone od lat odmiany.... te, które najbardziej smakują mojej rodzince
Co do mrozów....... mam nadzieję, ze już nie przyjdą.... jest tak ciepło i pięknie, ze roślinki ruszają z wegetacją na wyścigi...... oj nie byłoby wesoło gdyby ścisnął mróz
Dziś u mnie przepiękne słoneczko i prawdziwie wiosenny dzień....