Mój kwiatowy azyl cz.4
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Biało
nawet mnie nie strasz 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Nie strasz mnie!!
Ja też z południa i jeszcze świeci u mnie słońce, już obchód zrobiłam, krokusy za moment zakwitną, a tu zima chce wracać 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
śnieg nie taki straszny..tylko ten mróz 
- juni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Chciałoby się powiedzieć nareszcie zima tylko szkoda ,że dopiero teraz.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwona nie pozostaje Ci nic tylko się cieszyć,że masz troszkę białego puchu.
U mnie już stopniał, w nocy było na minusie, a rośliny nabierają tempo wzrostu.
U mnie już stopniał, w nocy było na minusie, a rośliny nabierają tempo wzrostu.
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Ech, ta lutowa zima... bardzo niepożądany gość...
Jak jest dzisiaj?
U mnie zimno i nic się nie topi, ale też nie dopaduje... czekam wiosny
Ciepło pozdrawiam
Jak jest dzisiaj?
U mnie zimno i nic się nie topi, ale też nie dopaduje... czekam wiosny
Ciepło pozdrawiam
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwona tak jest na południu ? Haha ! To super, jedziemy na ferie
U nas bezśnieżnie, ale paskudnie dzisiaj! Zimno i ponuro, włączam zaraz jakieś tv ogrodowe i odprężam się.
U nas bezśnieżnie, ale paskudnie dzisiaj! Zimno i ponuro, włączam zaraz jakieś tv ogrodowe i odprężam się.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko ,tak sypało,i już nic nie ma ,u mnie smutno ponuro ,dobijająco,nic się nie chce,niech już będzie ta wiosna ,dla mnie luty zawsze jest najgorszy,ale dzisiaj Walentynki ,więc ściskam

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Niemniej pomimo daty w kalendarzu czuję wiosnę w sercu, a i za oknem nie wygląda mi to na zimę.
Zrobiłam nawet pierwsze zakupy (nasiona, cebule gladioli) i przymierzam się do pierwszych wysiewów (pelargonie, lobelia).
Oczywiście nie liczę tych przez internet, bo na nie przyjdzie mi poczekać.
Zamówiłam głównie hosty i żurawki, bo kwitnące wolę kupować z kwiatem (mam dość pomyłek
Z tego, co czytam w waszych wątkach, to już szalejecie z sekatorem.
Ja jeszcze w ogrodzie nie działam, bo jednak nadal utrzymują się poranne przymrozki (jeszcze o 8.30 jest bielutko).
Co prawda nie mam jakiś wartościowych roślin, ale wolę jednak trochę poczekać.
Pozdrawiam wiosennie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, już szalejemy, owszem. Ja pościnałam wszystko, co się dało, oprócz iglaków. Głównie hortensje, powojniki, trawy. Jestem setnie umęczona, ale zarazem szczęśliwa. Dzisiaj będę siać lobelię i to będą moje jedyne wysiewy. Aha, kupiłam jeszcze torebeczkę krwawników, mix, choć podejrzewam, że jak to zwykle bywa, okażą się wszystkie jednakowe.
DZisaj u mnie pogoda smętna, zanosi się na deszcz. Pozdrawiam serdecznie
DZisaj u mnie pogoda smętna, zanosi się na deszcz. Pozdrawiam serdecznie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, u mnie taż jeszcze mrozi nad ranem wczoraj było -5 dzisiaj już lepiej -3. A znalazłam prognozę na 2014 rok i zapowiadają tam szybką wiosnę, ale niestety z długo utrzymującymi się nocnymi przymrozkami 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Wandziu
Powiem ci szczerze, że tylko raz miałam ogromną ochotę wpaść do ogrodu z sekatorem i przy okazji wypielić chwasty (one są wieczne
).
Wtedy było naprawdę cudownie i energia wprost mnie roznosiła. Niestety cały dzień spędziłam poza domem, ale obiecałam sobie, że na drugi dzień od rana biorę się do roboty...wtedy spadł śnieg
Widocznie jeszcze nie przyszedł czas
Chociaż przyznam Ci się, że ogród w tej chwili wygląda żałośnie, bo zostawiłam kilka bylin, aby wyglądały malowniczo oszronione przez mróz.
Nie przewidziałam jedynie, że zima będzie dla nas taka łaskawa.
Sabinko już jakiś czas temu zauważyłam, że mieszkam w miejscu, gdzie zawsze jest zimniej, więc dłużej czekam na wiosnę.
Weźmy na przykład ostatnie obfite opady śniegu.
Kiedy ślubny wrócił wieczorem z pracy zapytał "Gdzie ty mieszkasz ?! Co tu się działo ?!"
Pracuje tylko 20 kilometrów dalej i tam jedynie przez chwilę poprószyło
No cóż chyba nieźle nagrzeszyłam w poprzednim wcieleniu
Powiem ci szczerze, że tylko raz miałam ogromną ochotę wpaść do ogrodu z sekatorem i przy okazji wypielić chwasty (one są wieczne
Wtedy było naprawdę cudownie i energia wprost mnie roznosiła. Niestety cały dzień spędziłam poza domem, ale obiecałam sobie, że na drugi dzień od rana biorę się do roboty...wtedy spadł śnieg
Widocznie jeszcze nie przyszedł czas
Chociaż przyznam Ci się, że ogród w tej chwili wygląda żałośnie, bo zostawiłam kilka bylin, aby wyglądały malowniczo oszronione przez mróz.
Nie przewidziałam jedynie, że zima będzie dla nas taka łaskawa.
Sabinko już jakiś czas temu zauważyłam, że mieszkam w miejscu, gdzie zawsze jest zimniej, więc dłużej czekam na wiosnę.
Weźmy na przykład ostatnie obfite opady śniegu.
Kiedy ślubny wrócił wieczorem z pracy zapytał "Gdzie ty mieszkasz ?! Co tu się działo ?!"
Pracuje tylko 20 kilometrów dalej i tam jedynie przez chwilę poprószyło
No cóż chyba nieźle nagrzeszyłam w poprzednim wcieleniu
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Iwonko.Ja tak jak Wandzia tez już pościnałam wszystko co możliwe,ale liści z rabat jeszcze nie zbieram,będzie ochrona przed przymrozkami.Podziwiam za wytrwałość ze wstrzymywaniem się z zasiewami.
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
A co tam w twoich kwiatach słychać?






