Pod Jesionem cz. 3

[nifredil]

Renzal, kobieto, kto ci opłaca te zakupy?? Ja wyprosiłam naście róż, kilka jeżówek i clemantisów, a jak coś pokazuję nowego to mój M tylko wzdycha i kręci głową już nawet zagroził kontrolą rodzicielską na komputerze, bo forum nie służy podobno moim wydatkom

[renzal]

Sabinko! Nachyłki nie są drogie ok 7 zł, a ja chwilowo jeszcze mam własne zarobki, to korzystam póki się da ...
Kupiłam na razie 7, a reszta to zapisana jakby co....

[renzal]

Nie chciałabym kupować kwiatów, z którymi są problemy typu zimowanie, więc ta lista to tylko tak na wszelki wypadek.
Może przyda się i dla innych?

[nifredil]

Och, myślałam, że te wszystkie już zamówione. Mimo wszystko, szykuje się u ciebie prawdziwa uczta dla oka, nie mogę się doczekać, a takimi wpisami zaostrzasz apetyt Mój jest w szoku, bo do tej pory zadowalałam się kilkoma cebulkami i czymś sezonowym, a od czasu forum to nagle to bym chciała, to musze mieć, to pasowałoby kupić i to najlepiej wszystko na już

[renzal]

Jestem na forum od 2011, a od początku 2012 to już tak poważniej, ale tyle roślin co zamówiłam jesienią i teraz zimą...
Boję się co będzie dalej.
Może okazać się, że i tych 2000m2 zabraknie, bo już po zeszłorocznych wysiewach mój H złośliwie sugerował, cobym wydzierżawiła z 5 ha od sąsiada.

[mamafrania]

Reniu najważniejsze to mieć pasje i ją realizowac .Powiedz H. ze spełniona zona to szczęśliwa żona .Masz super małża .Drugi to kazałby te zielska powywalać, a nie ziemi dobierać

[renzal]

Jak bardzo mam super Małża, to zobaczycie kiedy przygotuję fotorelację z zakupów jakie dla mnie zrobił! I od razu zaznaczam, ze nie było żadnej okazji... Ciesze się jak dzieciak

[mamafrania]

No to dawaj .Posiałam wczoraj kilka sasanek, ale powiedz mi jak one znoszą pikowanie?Moze lepiej siać do oddzielnych kubeczków?

[renzal]

Sasanki nie przepadają za przesadzaniem , ale ja nie miałam miejsca, żeby siać do oddzielnych kubków. Może w tym roku kilka tak wysieję.
Wczoraj przepatrzyłam te resztki, które ocalały, ale nie wyglądają ciekawie...

[Locutus]

Tak sobie patrzę na te przylaszczki czy sasanki (jakoś nie umiem jednych od drugich odróżnić) i zgrzytam zębami z zazdrości ? u mnie nic z tego nie wyrosło. Ale jeszcze pewnie spróbuję... Tym razem już nie w ziemi w moim ogrodzie, ale najpierw w jakiejś donicy, a potem przesadzę...

Pozdrawiam!
LOKI

[tomaszkowa]

Ja już od dawna zauważyłam że to forum na mnie źle działa. Jakaś "rządna" się stałam

Jak pokazuje mojemu eM na kompie nowe chciejstwo to mówi przeważnie: ładny kwiatek bo nie żółty

Koniec z żółtym i będzie

[renzal]

Loki! Przylaszczki nie mam (jest maleńka), a podoba mi się bardzo. Sasanka (potrafi wyrosnąć całkiem spora) - jak raz zasadzisz, to już nie będziesz sobie wyobrażał ogrodu bez nich. Ja je uwielbiam, choć mają u mnie ciężko, bo ziemia ilasto-gliniasta, ciężka, zimna...
Wysiewam do pojemniczka, a później rozsadzam.

Beatko! Twój M ma dobry gust, bo ja za żółtymi też nie przepadam Tyle, że moja córcia je lubi, więc sadzę.

[mamafrania]

Ja tez bardzo lubię żółty, zdecydowanie energetyczny kolor .Wspaniały na słabsze dni

[tomaszkowa]

Renia gdyby mój eM miał dobry gust to by się ze mną nie ożenił. Zresztą co ja będę z chłopem o kolorach dyskutować

Kilka jeżówek zamówiłam żółtych.

[renzal]

Aniu! Zgadza się, ale ja zdecydowanie wolę niebieski, choć właśnie kombinuję jak tu zdobyć żółtą sasankę

Beatko! Wybór Ciebie właśnie potwierdza jego dobry gust i tej wersji należy się trzymać!
A jeżówek też kilka żółtych kupiłam!