Ciasny ogródek TOSI

[Tosia1]

Nie wiem Jadziu co to była za róża. Chyba Chopin przesadzony z początku ogródka. Nie opisałam go, więc już nie pamiętam. Ma czarne łodygi, ale porządny kopiec. Zobaczymy.
Nasionka przysłała Marysia. Nie chce mi się iść do małego pokoju. Jutro Ci podrzucę

[JAKUCH]

Kurcze Marysia pocztą to wiem co to za nasiona

[tomaszkowa]

Dziewczyny, czy na Waszym pieknym Mazowszu snieg znika?
U mnie wiosna na całego i te moje 46 dni w d..ę mogę sobie wsadzić.
Ale się cieszę!!!!! WIOSNA!!!!!!!

Tosiu nie znika. Co prawda słoneczko i mi śnieg z dachu schodzi ale zaspy na rabatach jak były tak są. Całe szczęście że ciągi komunikacyjne nam utorowali

[any57]

Sąsiad dał się do ścinania róż

ja jestem wyrywny, ale róż nie dotykam - jeszcze czas ...
na razie poprzycinałem jabłonki - wiem, też za wcześnie, ale przecież zimy już nie będzie

[JAKUCH]

Andrzeju ja też sie ich jeszcze nie tykam ,chociaż sekator miałam w rękach Wiem jednak czym to może grozić, bo już się nacięłam jednego roku i tragicznie sie to skończyło

[robaczek_Poznan]

Widzę, że nie tylko mnie łapki świerzbią żeby chwycić za sekator
U mnie na pierwszy ogień pójdzie glicynia, potem krzewy, trawy, powojniki i na końcu róże

[tade k]

Nie wiem Jadziu co to była za róża. Chyba Chopin przesadzony z początku ogródka. Nie opisałam go, więc już nie pamiętam. Ma czarne łodygi, ale porządny kopiec. Zobaczymy.

Tosiu , ja mam tak z różami co roku. To co nad kopcem , czarne , jak diabeł w nocy Moja działka w zastoisku mrozowym , nie ma w okolicy lepszego miejsca na próby wytrzymałościowe dla roślin. Ale Chopin jest względnie wytrzymały, to co okryte zielone. kilka oczek na pędzie zostaje. mam delikatniejsze odmiany , w ciężkie zimy przy samej ziemi tylko odbijały. Moje w tej chwili w śnieżnej zaspie. Jutro ma być pierwszy raz na plusie Chyba będzie , teraz ledwie -2*

[Tosia1]

Andrzej, od róż WARA!!! Psiątaj!!! Listki zbieraj!
Tadziu, parę dni i to białe zniknie. Nocne mrozy dobre, bo nie podtopi Was.
Ta różyczka może być zielona w kopczyku. Zamarznięte, ale zobacze jutro.
Mazowszanko, jeszcze trochę i zniknie.
Ja jednego roku, to łopatą rozrzucałam snieg po trawniku.
Wszyscy się ze mnie śmieli, ale uwolniłam rabatę pod zielonym płotem.
Mam tam taką zmarzlinę, bo mało słońca tam dochodzi.

[Tosia1]

Tak się bawią moi przyjaciele!! Brrrrr
http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A ... HDFFzm&s=1

[eukomis]

Witaj Tosiu u mnie tak mocno wczoraj świeciło słoneczko i było tak ciepło że wylazłam do ogródka, obciełam pod balkonem powojniki wszystkie tak nad ziemią i trawy bo już też puszczaja zieleninę i troche odkryłam róże pienne aby sie nie zaparzyły.nie wiem co będzie z roślinami jak by przyszedł mróz. Blok też będa ocieplać na wiosnę już jest rozpisany przetarg i będą tak od marca zaczynać i to od mojej strony. Myśle ze dopiero w czerwcu zobaczę moj ogród i co z niego zostało i co jest do naprawy.

[tomaszkowa]

To żeby w Was tak optymizm wiosenny nie zagnieździł się to u nas jest jeszcze jest tak:

Nie chciałam Was zdołować. Po prostu jeszcze na wiosne nie pora.

[tara]

nas kołkiem nie dobijesz a zdołować to pestka, lubię takie widoki przypomina mi się dzieciństwo - kulig, ale tak poważnie to śniegu nawiało nie zazdroszczę.

[renzal]

Zapraszamy do nas! Beatka mieszka tylko 3 km ode mnie, a Tosia wie dokładnie, gdzie mój domek!

[kogra]

Tosia to radzę wybrać się do Cieszyna.
Tu na pewno Ci takie widoki nie grożą.

[JAKUCH]

Roślinki chociaż nie narzekają na brak wody i na długo im starczy taka dawka .Tosia gdzie sie podziewasz