Witajcie
Dzień jest coraz dłuższy i coraz cieplejszy. Róże w świetnej formie. Nie mogę się doczekać marca...
Maju, ja też uwielbiam jaśniejące na zewnątrz płatki.
Mary Rose wcale nie rośnie zbyt wysoko. W swojej wspaniałej kolekcji masz wyższe. Chyba, że akurat jest Ci
niezbędna niska
Marie Antoinette kupowałam w Rosarium.
Dzięki
Natalko
Edulkotku, jestem pewna, że jakbyś tylko zechciała dać szanse innym angielkom, zdobyły by też Twoje serce. To wspaniałe róże ? nie tylko Mary Rose
Ewuś, a ja tak sobie myślę, że jakby te ?osypujące? nie osypywały się tak szybko ? kochałabym je jeszcze bardziej
Kasiek, rozumiem, też kiedyś żyłam w innej erze
Maid Marion kapitalnie sprawdzi się w donicy, bo to fajny, nieduży, kompaktowy krzaczek. Musisz ją tylko dobrze zabezpieczyć na zimę; jest raczej z tych bardziej wymagających.
Ula, w takim razie czuję, że mam misję do wypełnienia ? pomoc przy forsowaniu różanych zakupów
Postaram się stanąć na wysokości zadania, żebyś jak najszybciej mogła stworzyć swoją wymarzoną kolekcję
julieta pisze:Ja nie pokazuję Twoich zdjęć, ani żadnych innych, bo mój eM. wymiękać ma tylko na mój widok. Potem rozmawiamy o nowych założeniach ogrodowych ... Też działa

Julieto, ale jesteś przebiegła

.
julieta pisze:ak jestem bez ubrania, to lepiej niech nie wymięka
A to szczególnie mi się spodobało. Ale z Ciebie numer, Juliet

Mówiłam Ci już, że Cię coraz bardziej lubię?
No, i zrobiło się pikantniej niż zwykle...
Asia, to może znajdziesz sposób, żeby ten większy ogród jednak dostać
Ejka, mój M pewnie nawet się nie domyśla, na jakie to tematy można zejść rozmawiając o różach...
Zdjęcia dwóch kolejnych panienek w zasadzie tak średnio nadają się do prezentacji, ale nie miałam dużego wyboru. Obie róże mają za sobą zaledwie jeden sezon i nie rozbudowały jeszcze zbyt dużych krzaczków.
Munstead Wood. Spotkałam się z wpisami, że to problematyczna róża, zapadająca na czarną plamistość. U mnie jednak to okaz zdrowia.
Natasha Richardson. Nie kwitła obficie i szybko się osypywała. Jednak jak tak na nią patrzę, stwierdzam, że nie usunę jej z ogrodu (swoją miejscówkę na rabacie już straciła). Będzie rosła w donicy. Ma w sobie tyle uroku, że postanowiłam jej się jeszcze przyjrzeć.
A teraz idę grzebać w ziemi. Mam zamiar posiać jednoroczną (?) naparstnicę i heliotrop
