Pod Jesionem cz.2

[mamafrania]

Ale to takie wysokie "KWIATKI" co dobrze kompostownik zakryją , tylko potem weż ten kompost za grządkę wysyp

[renzal]

A może coś kolorowego...

[mamafrania]

Ładna ta Dalia Tesknie za tymi kwiatami .Ale pacioreczniki to nie na moją cierpliwość.Zbyt długo każą na siebie czekać .Ledwo rozkwitną, już je zmrozi

[Lady-r]

To fakt, że je zaraz zmrozi i mają zawsze małe kwiaty nie tak jak na opakowaniach ciekawe czemu.

[wielkakulka]

Nie uwierzę, że dalie kwitna o tej porze roku, ale bardzo bym chciała, zeby juz zakwitły....

[renzal]

Ładna ta Dalia Tesknie za tymi kwiatami .Ale pacioreczniki to nie na moją cierpliwość.Zbyt długo każą na siebie czekać .Ledwo rozkwitną, już je zmrozi

Aniu! Uprawiam kany już ok 10 lat i jedyny problem z nimi to zakopanie i wykopanie! Zawsze kwitną mi obficie przez długie tygodnie!

To fakt, że je zaraz zmrozi i mają zawsze małe kwiaty nie tak jak na opakowaniach ciekawe czemu.

Aniu! ten to miał być teoretycznie Lucifer i miał całkiem spore kwiaty. Pacioreczniki są bardzo żarłoczne. Gdy uprawiałam je w większej ilości H pod każdą dawał naprawdę sporą porcję obornika! Rosły olbrzymie i pięknie kwitły. Nawet te najzwyklejsze, a może właśnie one. Wycofałam się z ich uprawy, bo nie miałam gdzie przechowywać przez zimę bulw.

Nie uwierzę, że dalie kwitna o tej porze roku, ale bardzo bym chciała, zeby juz zakwitły....

Nie Aniu! To tylko wspominki! Mnie się marzy tymczasem wiosna

[mamafrania]

Faktycznie za bardzo się w nie nie wczuwałam, może miały za słabe warunki .Ale na razie się o tym nie przekonam, bo w poprzednim roku mi zgniły, to się nie dowiem.

[renzal]

Kany są pod tym względem wrażliwe! I ja straciłam w ten sposób "sporo" powiedzmy tyle, że były zadołowane w kopcu, jak ziemniaki... H schował tam kilka taczek kłączy. Zimę przetrzymały w dobrej kondycji, ale przedwiośnie się przeciągnęło...

[renzal]

Muszę sobie wstawić przepis (od Iwonki) na racuchy, bo zgubię jak ten na pizzę
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_pol ... zepis.html

[cantati]

Renia, rób te racuszki, pyszne są
Uwielbiam kanny, ale też wytraciłam wszystkie Miałam całą masę odmian, ale za ciepłą piwnicę i niestety... Na razie nie kupuję kłączy, bo mi ich szkoda męczyć przez zimę.

[amba19]

I po co ja wlazłam w ten przepis na racuchy, teraz mam ssanie a na odwyku jestem buuuuuuu
Reniu ja dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam nasionka. No tobie to oczywiście do pięt nie dorastam

[renzal]

Dorotko! Ciasto właśnie rośnie!
Marysiu! Jak tylko zrobię, to mogę przesłać, choćby wirtualnie A co do nasionek, to ja raczej normalna pod tym (i pod wieloma innymi) względem nie jestem, więc przykładu nie należy ze mnie brać zbyt mocno...

[Wanda7]

Ja już na kanny i dalie jestem zbyt leniwa. Nie chcę mi się wykopywać, przechowywać, wysadzać... Ale popatrzyć lubię, szczególnie na dalie, na ich różnorodność w kolorach i kształtach.

[renzal]

Wandziu! Ja kan już prawie nie sadzę (jedną kupiłam w zeszłym roku), ale co roku kilka rośnie, bo to ,,dziczki" z zapomnianych nasionek wyrastają!
Dalie sieję i sadzę, może nie dużo, ale mam kilka, które lubię, a że one kwitną do przymrozków...

[mamafrania]

Reniu może Cię nawiedzę jak droga trochę wyładnieje .Musze bagażnik zapełnić