Karczochy - uprawa, problemy
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Gleba, lepiej kup sadzonkę i przetestuj czy warto to siać. U mnie najlepiej się sprawdzał na kwiatowej grządce, sadzonki pielęgnowałam od lutego, kwiat nigdy nie był taki duży jak w sklepie a miejsca zajmuje sporo ok. 1 m2.
			
			
									
						
										
						- Gleba
- 100p 
- Posty: 170
- Od: 14 lut 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Dziękuję Ario!   Czyli Ty kupiłaś sadzonkę? Jutro będę na ryneczku rozglądać się za rozsadami, popytam troszkę czy nie mieliby dla mnie roślinki.
  Czyli Ty kupiłaś sadzonkę? Jutro będę na ryneczku rozglądać się za rozsadami, popytam troszkę czy nie mieliby dla mnie roślinki. 
 
			
			
									
						
							 Czyli Ty kupiłaś sadzonkę? Jutro będę na ryneczku rozglądać się za rozsadami, popytam troszkę czy nie mieliby dla mnie roślinki.
  Czyli Ty kupiłaś sadzonkę? Jutro będę na ryneczku rozglądać się za rozsadami, popytam troszkę czy nie mieliby dla mnie roślinki. 
Słoneczko, wyjdź! 
			
						
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Nie, ja uprawiałam z nasionek. Ale czasem można kupić sadzonki, dzisiaj np. widziałam w niemieckim markecie, w ubiegłym roku były dostępne na rynku, trzeba poszukać. Przynajmniej nie stracisz sezonu i dowiesz się, czy warto uprawiać.
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Wyrwałem tak z ciekawości jednego karczocha za łeb i ku mojemu zdumieniu żywy z dwoma wyrastającymi bocznymi roślinkami  Wsadziłem oczywiście zaraz pózniej przy steczce. Mam nadzieję ze nie zniszczyłem zanadto rośliny nieostrożnym wyrywaniem.
 Wsadziłem oczywiście zaraz pózniej przy steczce. Mam nadzieję ze nie zniszczyłem zanadto rośliny nieostrożnym wyrywaniem.  
			
			
									
						
										
						 Wsadziłem oczywiście zaraz pózniej przy steczce. Mam nadzieję ze nie zniszczyłem zanadto rośliny nieostrożnym wyrywaniem.
 Wsadziłem oczywiście zaraz pózniej przy steczce. Mam nadzieję ze nie zniszczyłem zanadto rośliny nieostrożnym wyrywaniem.  
- Dagmara
- 200p 
- Posty: 221
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Ale Ci fajnie  mi zmarzły w ubiegłym roku i dałam sobie spokój z karczochami  . Może w przyszłym roku jeszcze raz spróbuję tylko im drenaż  zrobię bo   może to przez wilgoć mi   wyginęły . 
			
			
									
						
							
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
			
						- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Z moich karczochów ostał się niestety jeden - Violetta di provenza - pozostałe w fazie ładnych sadzonek zostały pożarte przez psa   
   
 
Sprawdzałam na działce czy te zeszłoroczne odbiły lub odbiją - niestety - są zgniłe...
			
			
									
						
							 
   
 Sprawdzałam na działce czy te zeszłoroczne odbiły lub odbiją - niestety - są zgniłe...
Pozdrawiam 
Forumowiczka - Aga
			
						Forumowiczka - Aga
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
A kiedy najlepiej wysiać nasiona karczocha do krążków?
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
A zerknij na poprzednią stronę masz tam odpowiedź, a najlepiej poczytaj wątek, dowiesz się wielu ciekawych rzeczy o uprawie karczochów.
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Posadziłam wczoraj dwa nasionka  w krążku torfowym,tak na próbę.Zobaczymy co się będzie dziać.
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Posadzone pod koniec stycznia nasiona w krążku nie wzeszły,dzisiaj połowę opakowania posiałam w sposób tradycyjny.Zobaczymy.
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
I właśnie wschodzą ,na wierzchu są już trzy karczoszki.
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
ja swoje dopiero posiałam dwa dni temu ciekawe czy wzejdą? w ogóle po raz pierwszy coś sieje więc jestem totalnym laikiem w ogrodnictwie. Na szczęście pogoda dopisuje (u mnie dziś termometr pokazał 22 stopnie) mają dużo słońca na parapecie
			
			
									
						
										
						Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Moje siane pod koniec stycznia wzeszły obficie,myślałam przenieść do tunelu ale się trochę nocy boję.
			
			
									
						
										
						










 
 
		
