Mój fijoł 14-niedługo wiosna

[imwsz]

Ewcia nie rozumie swego roztargnienia zimowego, że też gdzieś Cię zgubiłam
Zdjęcia jak najbardziej na czasie odstesowacza czy poszukiwawczym czegoś nowego i wpływające pozytywnie w tej zimowej uarze

Pozdrawiam z zimowej Bydzi

[aage]

Hmm piękna ta biała serduszka chyba muszę się za nią rozejrzeć.
Kiedy jak nie teraz mamy czas na przemyślenia koncepcji, jak wszystko się zazieleni będą inne ciekawsze rzeczy do zrobienia.
Hosty w fazie wystawienie kłów

[ewamaj66]

Michał, specjalnie dla Ciebie wrzucałam serduszki Biała rosła kiedyś w innym miejscu, równie dobrym, tam się siała. Tak rosną dwa lata, teraz będzie trzeci rok.
Sabina, znam kokorycz z ogrodu dzieciństwa-pełno jej było wszędzie. Tę posadziłam poprzedniej wiosny.
Marta, im bliżej wiosny, tym szybciej czas biegnie
Maryniu, dziś rano tylko -11, więc dużo cieplej. Tylko wiatr według mnie zupełnie zbędny
Gosia, obserwacja kotów nie wydaje mi się szczególnie miarodajna w prognozowaniu pogody Patrząc na Łasicę musiałabym się załamać jej wyglądem-grubość kota (i futra) wróżyłaby przynajmniej -40
Kasia, bo hosty ładne są Potrzebują tylko trochę tego miejsca, w którym nie urosną róże
Aga, dziękuję za dobre słowo
Ilona, dobrze ze choć teraz się znalazłyśmy
Agnieszka, moje serduszki nie znikają po kwitnieniu. Liście zostają aż do jesieni, wycinam grube łodygi. Posadziłam obie w półcieniu (słońce tylko do 10 rano), w dość wilgotnej glebie, która nigdy całkowicie nie wysycha. W czasie zeszłorocznej suszy ani razu nie podlewałam tego miejsca. Myślę, że takie warunki to gwarancja wyhodowania olbrzymek

[perdii]

Co do serduszki to chyba masz rację.Zauważyłam że serduszki posadzone w półcieniu i w wilgotnej glebie nie tracą liści, a te które mam posadzone na bardziej słonecznym stanowisku po przekwitnięciu tracą liście.

[Ignis05]

Ewcia Twoje serduszki do mnie przemawiają bardzo dobitnie i jak w tym roku też spotkam je w LM to sobie kupię.
W poprzednim roku mieli tam bardzo wypasione sadzonki a ja nie mogłam się zdecydować na kupno, bo kiedyś, na początku mojego ogrodowania poniosłam klęskę w ich uprawie.

[ewamaj66]

Gosia, już się upewniłam, że w dobrych warunkach liście pozostają. A wiesz, że różowa serduszka pokazała dwie kitki kwiatków latem? Chude i mikre, ale zawsze

[heliofitka]

Zauważyłam, że serduszka nie lubi przesadzania, więc nie ruszam jej od dłuższego czasu
Białej nie mam (a taką ogromną miałam), bo poprzedniemu pieskowi spodobało się miejsce w którym rosła, więc wykopał ogromny dół...wyglądało to, jak lej po bombie ...ale ja sobie jeszcze kupię, bo cudowna z niej roślina.

[ewamaj66]

Krysiu, jeśli masz trochę wilgotnego miejsca w półcieniu, sadź serduszki
Iwona, może i nie lubi, ale moje obie przesadzone w tym samym czasie. Biała z miejsca przy obecnym tarasie, a różowa z ogrodu sąsiadki. Na niekorzyść białej mógł podziałać fakt, że w dodatku była dzielona.

[aage]

A mam takie zakątki u siebie, wydające się być idealnymi dla serduszki, muszę poszukać ofert sprzedaży

[perdii]

U mnie rośna serduszki okazałe i serduszki wspaniałe.Serduszka wspaniała szczególnie różowa bardzo się rozsiewa.Corocznie wyrzucam dużo małych sadzonek.gorzej jest z białą.Serduszka okazała niestety nie wysiewa się trzeba dzielić karpy

[andrzejek]

Wpadam się przywitać do nowej części .Oby wiosna się zbliżała ,bo na razie strasznie wieje i kurzy śniegiem .
Z serduszek to różowa najlepiej rośnie .Jest ogromna ,w tym roku wyrosła nawet do 1,5 m i ponownie kwitła latem ,ale wtedy to tylko kilka gałązek .Biała sadzona razem z nią ,w tym samym miejscu słabiej przyrasta ,ale razem tworzą świetny duet .Mam jeszcze Gold Heart,ale jest jeszcze mała i niezbyt efektowna ,oby przetrwała i pokazała swoją moc .

[ewamaj66]

Agnieszka, mam nadzieję, że znalazłaś upatrzoną roślinkę
Gosia, wspaniałe rosną jak szalone, sporo rozdaję, ale i okazałej zdarzają się siewki. Może wiosną znajdziesz
Andrzejek Moja różowa porównywalnie rosła Może biała potrzebuje więcej czasu, bo u mnie przed przeprowadzką na nowe miejsce była dużo większa.

[nifredil]

Bodziszek żałobnik zawsze mnie przeraża jak go w ogrodach widzę..może dlatego, że w dzieciństwie nam mówiono, że jak zatrze się nim oczy to można wzrok stracić jakoś do dzisiaj nie sprawdziłam czy jest w tym ziarno prawdy, ale przy trójce małych dzieci wolę chuchać na zimne..Co do serduszki jestem pod wrażeniem, nie wiedziałam, że ona aż taka wysoka może urosnąć

[Darmokot]

Co tak ładnie kwitnie na drugim zdjęciu?

[ewamaj66]

Sabina, mnie na szczęście nikt tak nie wystraszył Ale mając małe dzieci lepiej dmuchać na zimne. Choć bez tłumaczenia, wyjaśniania i pokazywania się nie obejdzie. Ucz koniecznie, że nie wolno nic zjeść samemu bez pytania.
Michał, dziewanna Kupiłam sobie paczkę nasion trzy lata temu, pierwsze siewki zakwitły w tym samym roku, choć to dwuletnia.

Zrobiłam zdjęcie amsonii. Widać?