Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Z Twojej wyliczanki słabości sadzę prawie wszystko poza jeżówkami
Natomiast pominęłaś hosty i paprocie
No i nie wspomniałaś o piwoniach 
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
a co to za marchewka
sweety pisze:Mercado de Paris 3
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Ewo! Hosty jak najbardziej. Paprocie jako dodatek. A piwonii mam 3 odmiany, w tym dwie malutkie, więc nie wiem czy się liczą. Pewnie jeszcze coś pominęłam. O np. zawilce. Za dużo tego jest

Grażynko! To takie cudo

Podobno jest to odmiana o kulistym kształcie i średnicy około 4 cm. Ma słodki smak i jak zapewniają nie wykazuje tendencji do kumulowania azotanów. Nadaje się do bezpośredniego spożycia, na surowo i po ugotowaniu. Ze względu na kształt nadaje się też do dekoracji

Grażynko! To takie cudo

Podobno jest to odmiana o kulistym kształcie i średnicy około 4 cm. Ma słodki smak i jak zapewniają nie wykazuje tendencji do kumulowania azotanów. Nadaje się do bezpośredniego spożycia, na surowo i po ugotowaniu. Ze względu na kształt nadaje się też do dekoracji
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Ale fajna ,muszę zapisać i kupić ,pierwszy raz widzę ,niczym pomarańczowa rzodkiewka

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Witaj Aniu, wpadłam na chwilkę i zobaczyłam Twoja cudna marchewkę. W ub. roku siałam purpurową, urosło tylko kilka sztuk. Troche dziwnie wygladały i przyznam, że chyba tylko do sałatek - wszystkie zupy nabierały po niej dziwnego koloru - mozna było farbowac nią tkaniny 
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Hurrraaa
Piszesz, że jest nas trochę w okolicach Bielska
Wiem, że wiesz
że planuję różankę , bo skrytykowałaś mój pomysł u Heni
Żartuję oczywiście
Każda opinia jest dla mnie ważna i cenna - może widzisz coś, co mi umknęło? A tak oprócz różanki to mam niezłą frajdę czytając Twój wątek i odkrywając "pokrewną duszę"
Lilie zaczęłam sadzić już dawno temu. Zawsze w donicach bo bałam się, że orientalne jednak nie przezimują w gruncie. Jeżeli chodzi o pełne - całkowicie podzielam Twoją opinię
Na liliowce też dostałam "fazę" tak ciutkę przed różami i mam ogromną ochotę na jeszcze więcej (i liliowców i róż
) Ciekawe, że chociaż róże to królowe kwiatów, to ceny ich sadzonek są mikre w porównaniu do niektórych sadzonek liliowców. Widziałam już takie za jedyne 300 zł
Ale piękne były, że hej! Czekam na dalsze fotki niecierpliwie
Pozdrawiam, Ejka
Wiem, że wiesz
Lilie zaczęłam sadzić już dawno temu. Zawsze w donicach bo bałam się, że orientalne jednak nie przezimują w gruncie. Jeżeli chodzi o pełne - całkowicie podzielam Twoją opinię
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Miałam okazję użyć fasoli o fioletowych nasionach-piękne, można robić z nich korale
Ale fasolką po bretońsku moi mężczyźni wzgardzili, bo kolor wyszedł zadziwiająco "szmaciany"
Sama jadłam z zamkniętymi oczami albo po ciemku
, ale ileż można jeść fasolkę?
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Aniu,
Wpisuję się w nowym wątku, szybciutko, zanim zaczniesz z jeżówkami, bo znowu piękne zdjęcia zaprą dech, i jakże tak, na bezdechu się wpisywać?
Piękne lilie pokazujesz, między innymi, oczywiście, ale lilie lubię szczególnie. Mam ich też troszeczkę, nie są takie piękne jak twoje... bo przeważnie są żółte... Nie żebym miała coś przeciwko żółtym liliom jako takim, ale od jakiegoś czasu mniej więcej połowa nabytych cebul zakwita na żółto. Ktoś mnie przeklął chyba. I tak, żeby zmniejszyć ilość tych żółtych kupuję kolejne, z których połowa znów kwitnie na żółto. I tak w kółko. Tyle dobrego, że pachną ślicznie.
Niecierpliwie czekam na kolejne odsłony Twojego ogrodu, i te minione, i te - już niedługo przecież! - wiosenne (no dobrze, wczesno-przedwiosenne, bo w tym tempie to wiosenne będą za jakieś dwa wątki...
)
Wpisuję się w nowym wątku, szybciutko, zanim zaczniesz z jeżówkami, bo znowu piękne zdjęcia zaprą dech, i jakże tak, na bezdechu się wpisywać?
Piękne lilie pokazujesz, między innymi, oczywiście, ale lilie lubię szczególnie. Mam ich też troszeczkę, nie są takie piękne jak twoje... bo przeważnie są żółte... Nie żebym miała coś przeciwko żółtym liliom jako takim, ale od jakiegoś czasu mniej więcej połowa nabytych cebul zakwita na żółto. Ktoś mnie przeklął chyba. I tak, żeby zmniejszyć ilość tych żółtych kupuję kolejne, z których połowa znów kwitnie na żółto. I tak w kółko. Tyle dobrego, że pachną ślicznie.
Niecierpliwie czekam na kolejne odsłony Twojego ogrodu, i te minione, i te - już niedługo przecież! - wiosenne (no dobrze, wczesno-przedwiosenne, bo w tym tempie to wiosenne będą za jakieś dwa wątki...
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Aniu choć nie przepadam za liliowcami muszę przyznać że pojedynczy kwiat jest ładny, za to kępa jakoś niespecjalnie mnie przekonuje, no ale podobno nawet tą chorobą można się zarazić na forum
Też nie podobają mi się pełne lilie czy liliowce, zdecydowanie wolę jak pokazują śliczny środeczek
Też nie podobają mi się pełne lilie czy liliowce, zdecydowanie wolę jak pokazują śliczny środeczek
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Aniu, fajne te paryskie marchewki 
Liliowce mnie nie chwytają za serce, ale Twoim zdjęciom trudno odmówić urody
Liliowce mnie nie chwytają za serce, ale Twoim zdjęciom trudno odmówić urody
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Kolejny dzień pracy za nami
Nie wiem, czy u Was też, ale u nas dziś dosypało. Ale żeby jakoś strasznie dużo, to nie
Zimno jednak jest nadal. Na termometrze mamy minus 10 stopni i wieje przenikliwy wiatr. Aż skóra na twarzy cierpnie
Aniu (wielkakulka)! Tak mi się te marchewki spodobały, że postanowiłam spróbować. Bo cóż mi szkodzi? Aczkolwiek raczej do chrupania niż do sałatek czy zup. A gdzie Ty się Aneczko podziewasz? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku

Ejko (Elwi)! Połączenie aksamitnej purpury ze zwykła czerwienią wybitnie mi się pasuje. U mnie rośnie z paslewoymi: Marietheresią, Pastellą i Pashminą. One ładnie pogłębiają kolor Munstead Wood. Ale t oczywiście kwestia gustu. Lilie i liliowce poznałam tak na dobre na furum i jest jeszcze tyle ładnych odmian kosztujących znacznie mniej od wymienionej przez Ciebie kwoty, że nawet w tamtą stronę nie patrzę. A tu masz linka do wątku bielskiego
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 44&start=0

Ewo (ewamaj66)! Ta fioletowa fasola szparagowa została zjedzona przez moich rodziców. Niestety muszę unikać groszku zielonego (jego nie jem w ogóle) i fasoli (tę jem bardzo rzadko). Powody elegancko przemilczę... Ale sadzę z upodobaniem

Ewelinko! Dziś chyba jeszcze nie, choć liliowce nie budzą takiego entuzjazmu co lilie. Żółtej lilii nie mam ani jednej i jakoś nie zamierzam tego zmieniać. Wyjątek zrobiłam w tym roku na Big Brother. Polecam Ci zakupy na forum u Ewy (Rozanka). I faktycznie jakoś szybko mi poszło z tymi 7 stronami

Majeczko (edulkot)! Można, zdecydowanie można. Ale przecież nie każdego wszystko 'rusza'. I może dobrze...
Niektóre liliowce mamią mnie nie tylko kwiatami, ale także ich zapachem. Jak ten

Kasiu (robaczek_Poznan)! Ciekawe czy marchewki się udadzą i czy będą smaczne. Uwielbiam na surowo i na parze te małe marchewki. Oby te były równie słodkie. Co do liliowców... Skoro choć zdjęcia Ci się podobają, to jeszcze jedno

Aniu (wielkakulka)! Tak mi się te marchewki spodobały, że postanowiłam spróbować. Bo cóż mi szkodzi? Aczkolwiek raczej do chrupania niż do sałatek czy zup. A gdzie Ty się Aneczko podziewasz? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku

Ejko (Elwi)! Połączenie aksamitnej purpury ze zwykła czerwienią wybitnie mi się pasuje. U mnie rośnie z paslewoymi: Marietheresią, Pastellą i Pashminą. One ładnie pogłębiają kolor Munstead Wood. Ale t oczywiście kwestia gustu. Lilie i liliowce poznałam tak na dobre na furum i jest jeszcze tyle ładnych odmian kosztujących znacznie mniej od wymienionej przez Ciebie kwoty, że nawet w tamtą stronę nie patrzę. A tu masz linka do wątku bielskiego
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 44&start=0

Ewo (ewamaj66)! Ta fioletowa fasola szparagowa została zjedzona przez moich rodziców. Niestety muszę unikać groszku zielonego (jego nie jem w ogóle) i fasoli (tę jem bardzo rzadko). Powody elegancko przemilczę... Ale sadzę z upodobaniem

Ewelinko! Dziś chyba jeszcze nie, choć liliowce nie budzą takiego entuzjazmu co lilie. Żółtej lilii nie mam ani jednej i jakoś nie zamierzam tego zmieniać. Wyjątek zrobiłam w tym roku na Big Brother. Polecam Ci zakupy na forum u Ewy (Rozanka). I faktycznie jakoś szybko mi poszło z tymi 7 stronami

Majeczko (edulkot)! Można, zdecydowanie można. Ale przecież nie każdego wszystko 'rusza'. I może dobrze...
Niektóre liliowce mamią mnie nie tylko kwiatami, ale także ich zapachem. Jak ten

Kasiu (robaczek_Poznan)! Ciekawe czy marchewki się udadzą i czy będą smaczne. Uwielbiam na surowo i na parze te małe marchewki. Oby te były równie słodkie. Co do liliowców... Skoro choć zdjęcia Ci się podobają, to jeszcze jedno

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Fioletowa fasola szparagowa podczas gotowania zielenieje i jest bardzo smaczna. Polecam zwłaszcza odmianę Blauchilde.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...
Lilie, liliowce bajeczne kolory, do tego jeszcze rzodkiewkowa marchew,
czego u Ciebie niema.
Teraz czekam na jeżówkową sesję 77 magiczna liczba, będzie na co popatrzeć.
Teraz czekam na jeżówkową sesję 77 magiczna liczba, będzie na co popatrzeć.




