Aga - dzięki za odwiedziny i komentarz. Chyba jednak będzie to oczko... W sumie lubię wodę, ale nie chciałam dodatkowej roboty sobie szykować. Raczej nie należę do pracoholików. Działkę chciałam mieć dla przyjemności, a nie dodatkowych obowiązków...
Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Agnieszko - to mnie trochę przeraziłaś tymi kosztami... Nie sądziłam,że to aż takie sumy wchodzą w rachubę... Nie dobrze, oj nie dobrze...
Aga - dzięki za odwiedziny i komentarz. Chyba jednak będzie to oczko... W sumie lubię wodę, ale nie chciałam dodatkowej roboty sobie szykować. Raczej nie należę do pracoholików. Działkę chciałam mieć dla przyjemności, a nie dodatkowych obowiązków...
Aga - dzięki za odwiedziny i komentarz. Chyba jednak będzie to oczko... W sumie lubię wodę, ale nie chciałam dodatkowej roboty sobie szykować. Raczej nie należę do pracoholików. Działkę chciałam mieć dla przyjemności, a nie dodatkowych obowiązków...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Aga - ale jesteś szybka dziewczyno! Ja tu walczyłam by napisać kilka słów, a Ty w tym czasie długaśny post dałaś.
Nie rezygnuj z kupna cebulek wiosennych.Posadź je "byle gdzie", ale będziesz miała wiosnę na działce, która będzie Cię mobilizowała do pracy. A w przyszłym roku możesz przecież je przesadzić.
Nie rezygnuj z kupna cebulek wiosennych.Posadź je "byle gdzie", ale będziesz miała wiosnę na działce, która będzie Cię mobilizowała do pracy. A w przyszłym roku możesz przecież je przesadzić.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Izo! Miałam na myśli, że posadzę te co się sadzi jesienią a kwitną na wiosnę.Ale nie zdążę już pozamawiać, przemyśleć co i jak by zdążyły dojść z allegro, te do sadzenia jesienią. Bo nie wiem ile zdołam przekopać ziemi do jesieni.
Będe robić tak: co przekopię- to dokupię w np Obi i wsadzę, i znów przekopię i znów zakupy w sklepie i wsadzanie - aby nic nie zostało z cebul.
Boję się, że jak rzucę się w net, to kupię za dużo i z ziemią nie zdążę. Bo u mnie już praca się zaczyna, a działka zero ogarnięcia. Nie mogę zaprzepaścić wyleczonych pleców, bo mam siedzącą pracę, dlatego nie mogę rzucić się w wir kopania, skoro latem się nie udało zdobyć dostępu i zrobić tego wszystkiego bardziej na spokojnie kopiąc.
Oranio! A jak tam Twój Koliberek?
Będe robić tak: co przekopię- to dokupię w np Obi i wsadzę, i znów przekopię i znów zakupy w sklepie i wsadzanie - aby nic nie zostało z cebul.
Boję się, że jak rzucę się w net, to kupię za dużo i z ziemią nie zdążę. Bo u mnie już praca się zaczyna, a działka zero ogarnięcia. Nie mogę zaprzepaścić wyleczonych pleców, bo mam siedzącą pracę, dlatego nie mogę rzucić się w wir kopania, skoro latem się nie udało zdobyć dostępu i zrobić tego wszystkiego bardziej na spokojnie kopiąc.
Oranio! A jak tam Twój Koliberek?
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
tu.ja faktycznie koszty nie są małe,pewnie mżna taniej ale jak dla mnie to buda postoi ze 20 lat chyba że wcześniej działki zabiorą
.
agape ja miałam dziś fotki strzelić ale zapomniałam aparatu na działkę
a taka piękna różyczka mi rozkwitła
.Jak wyjeźdzałam to miała ledwie pączki.
A w ogóle to się załamałam.Tam gdzie walczyłam z podagrycznikiem -na szczęście tylko pojedyńcze wychodzą mam pole chwastów do kolan
.Na szczęście ich system korzeniowy jest słaby.
tu.ja no poczytałam o basenie.Faktycznie burzę rozpętałaś
.
agape ja miałam dziś fotki strzelić ale zapomniałam aparatu na działkę
A w ogóle to się załamałam.Tam gdzie walczyłam z podagrycznikiem -na szczęście tylko pojedyńcze wychodzą mam pole chwastów do kolan
tu.ja no poczytałam o basenie.Faktycznie burzę rozpętałaś
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Witajcie!
Mam już swoich zaufanych i rzetelnych sprzedawców na Allegro - jak kogoś to interesuje to podam na pw, bo nie wiem czy można tak jawnie. U nich czas oczekiwania na przesyłkę to 2-3 dni po przelaniu pieniędzy na konto.
A co do tej "burzy" to mam jeszcze jeden "orzech do rozgryzienia" dla forumowiczów. Za kilka dni rzucę Im na pożarcie mój bunkier

Mam już swoich zaufanych i rzetelnych sprzedawców na Allegro - jak kogoś to interesuje to podam na pw, bo nie wiem czy można tak jawnie. U nich czas oczekiwania na przesyłkę to 2-3 dni po przelaniu pieniędzy na konto.
A co do tej "burzy" to mam jeszcze jeden "orzech do rozgryzienia" dla forumowiczów. Za kilka dni rzucę Im na pożarcie mój bunkier
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
O tak, ja też poproszę na pw!
Agnieszko! Widzisz- tak jest zawsze, zawsze coś sie pięknego znajdzie! Będę czekac na info o rozwoju altany, bo też bardzo jestem ciekawa i kibicuję Wam w duchu!
Izo! Wiosnę u Ciebie tylko obejrzałam! Jest piękna! Może jednak kupię coś na allegro. Najwyżej wsadzę w trawnik ;)
Chciałam uroczyście zawiadomić, że od dziś mam kluczyk do bramy ROD! Mogę dzięki temu wychodzić nawet późno, bo nie boję się, że zostanę zamknięta na całą noc w ogrodach.
Strasznie dużo jest roboty. A wiecie, że nagle zaczęłam dostrzegać takie różnice między kobietą a mężczyzną (bo w moim zawodzie, na co dzień nie bardzo są czysto fizyczne, a inne nie dyskredytują), a tu doprawdy zauważam, że naprawdę kobieta jest słabsza, i wielu rzeczy nie da rady zrobić, a może inaczej- dużo więcej mnie coś kosztuje zrobić i bardziej wyczerpuje/nadszarpuje, niż gdyby dokonywał tego samego mężczyzna. Przynajmniej w jeden dzień. Dochodzę do takich granic, że sama nie umiem/nie mam siły/nie wiem jak...choć lubię sama robić wiele. To dziwne uczucie, bo w naszych czasach często się te różnice zacierają i jest wiele obszarów, że można żyć tak, że nigdy okoliczności nie ułożą się tak, by to dostrzec, przynajmniej tak wyraźnie.A tu- tak nagle dostrzegam jaskrawo własne ograniczenie wynikające z biologii po prostu.
Kupiłam dziś sekator do gałęzi wysokich i farbę, by jutro pomalować altankę wewnątrz. Założyłam zasuwkę ale zamknęłam tylko "na patyk", nie na kłódkę. W zywopłot wplotłam drucik, aby nie było tak łatwo przejść rozchylając go tylko.
W żywopłocie rosną: pnąca róża, chmiel!!!, jezyna z kolcami, i ...powojnik.
Generalnie najwięcej chwastów jest w postaci mniszka. Czy ktoś może wie jaka to gleba w pH, jak rośnie mniszek?
Przycięłam tez żywopłot, aby nie wystawał na ścieżkę. Pan Gospodarz załączy mi wodę.
Czyli jest chyba dobrze. Tyle, że zanim złapię kondycję, to trochę potrwa...
padam z nóg!
miłego wieczoru!
aha, ps. cyfrówka wróci do mnie na dniach kurierem.
Obiecuję więcej zdjęć i o lepszej jakości niż z komórki!
Agnieszko! Widzisz- tak jest zawsze, zawsze coś sie pięknego znajdzie! Będę czekac na info o rozwoju altany, bo też bardzo jestem ciekawa i kibicuję Wam w duchu!
Izo! Wiosnę u Ciebie tylko obejrzałam! Jest piękna! Może jednak kupię coś na allegro. Najwyżej wsadzę w trawnik ;)
Chciałam uroczyście zawiadomić, że od dziś mam kluczyk do bramy ROD! Mogę dzięki temu wychodzić nawet późno, bo nie boję się, że zostanę zamknięta na całą noc w ogrodach.
Strasznie dużo jest roboty. A wiecie, że nagle zaczęłam dostrzegać takie różnice między kobietą a mężczyzną (bo w moim zawodzie, na co dzień nie bardzo są czysto fizyczne, a inne nie dyskredytują), a tu doprawdy zauważam, że naprawdę kobieta jest słabsza, i wielu rzeczy nie da rady zrobić, a może inaczej- dużo więcej mnie coś kosztuje zrobić i bardziej wyczerpuje/nadszarpuje, niż gdyby dokonywał tego samego mężczyzna. Przynajmniej w jeden dzień. Dochodzę do takich granic, że sama nie umiem/nie mam siły/nie wiem jak...choć lubię sama robić wiele. To dziwne uczucie, bo w naszych czasach często się te różnice zacierają i jest wiele obszarów, że można żyć tak, że nigdy okoliczności nie ułożą się tak, by to dostrzec, przynajmniej tak wyraźnie.A tu- tak nagle dostrzegam jaskrawo własne ograniczenie wynikające z biologii po prostu.
Kupiłam dziś sekator do gałęzi wysokich i farbę, by jutro pomalować altankę wewnątrz. Założyłam zasuwkę ale zamknęłam tylko "na patyk", nie na kłódkę. W zywopłot wplotłam drucik, aby nie było tak łatwo przejść rozchylając go tylko.
W żywopłocie rosną: pnąca róża, chmiel!!!, jezyna z kolcami, i ...powojnik.
Generalnie najwięcej chwastów jest w postaci mniszka. Czy ktoś może wie jaka to gleba w pH, jak rośnie mniszek?
Przycięłam tez żywopłot, aby nie wystawał na ścieżkę. Pan Gospodarz załączy mi wodę.
Czyli jest chyba dobrze. Tyle, że zanim złapię kondycję, to trochę potrwa...
padam z nóg!
miłego wieczoru!
aha, ps. cyfrówka wróci do mnie na dniach kurierem.
Obiecuję więcej zdjęć i o lepszej jakości niż z komórki!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Aga
Przyjmij moje gratulacje
Klucze masz czyli działka Twoja i możesz chodzić kiedy chcesz lub możesz.
Ładnie to ujęłaś o tych naszych ograniczeniach... Niestety głową muru się nie przebije...
Cebulowe to nawet pięknie wyglądają na trawniku... Namiary Ci zaraz podam na pw.
Na koniec dobra rada ( z własnego doświadczenia) pracuj tylko do momentu kiedy sprawia Ci to przyjemność, nic na siłę. Myślę,że nie warto traktować działki jako kolejnego obowiązku i robić tam coś, bo trzeba, bo terminy...Najważniejsze by mieć z tego przyjemność i podchodzić z sercem.
W nawale pracy nie zapominaj zaglądać do mnie...
Ładnie to ujęłaś o tych naszych ograniczeniach... Niestety głową muru się nie przebije...
Cebulowe to nawet pięknie wyglądają na trawniku... Namiary Ci zaraz podam na pw.
Na koniec dobra rada ( z własnego doświadczenia) pracuj tylko do momentu kiedy sprawia Ci to przyjemność, nic na siłę. Myślę,że nie warto traktować działki jako kolejnego obowiązku i robić tam coś, bo trzeba, bo terminy...Najważniejsze by mieć z tego przyjemność i podchodzić z sercem.
W nawale pracy nie zapominaj zaglądać do mnie...
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Opowieści z ogrodu
Witajcie!
Będą tu opowieści z mojego ogrodu, ale także ogród z opowieści...
Niecałe dwa miesiące temu rozpoczęłam swoją przygodę z poszukiwaniem działki. Wczoraj otrzymałam kluczyk do bramy w ROD, zatem jest to dobry pretekst aby podziękować za pomoc i serdeczność Koleżankom i Kolegom z wątku "Działka z dębami, czy coś urośnie..." - gdzie znajduje się początek m.in. mojej przygody z działką i na forum. Oraz dziękuję też wszystkim Forumowiczom za ogromną skarbnicę wiedzy, jaką odnalazłam tu!
Będą tu opowieści z mojego ogrodu, ale także ogród z opowieści...
Niecałe dwa miesiące temu rozpoczęłam swoją przygodę z poszukiwaniem działki. Wczoraj otrzymałam kluczyk do bramy w ROD, zatem jest to dobry pretekst aby podziękować za pomoc i serdeczność Koleżankom i Kolegom z wątku "Działka z dębami, czy coś urośnie..." - gdzie znajduje się początek m.in. mojej przygody z działką i na forum. Oraz dziękuję też wszystkim Forumowiczom za ogromną skarbnicę wiedzy, jaką odnalazłam tu!
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Masz racje Iza właśnie o tym samym pomyślałam czytając ten wątek.
Przecież to już gotowy początek wątku ogrodowo-działkowego.
Przecież to już gotowy początek wątku ogrodowo-działkowego.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7



