
Moje spełnione marzenie... tu.ja cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Witajcie
Cieszę się Aniu,że masz już łączność. Pośpieszyłaś się z tym sadzeniem widzę. Jest tak mokro i deszczowo,że roślinki nie powinny mieć żadnych problemów z przyjęciem.
Jola super,że tak szybko doszła ta przesyłka. Wybrałam takie młode roślinki, bo jest wtedy szansa,że jeszcze w tym roku zakwitną i nie będą odchorowywać przesadzania.Musisz jednak na nie uważać - lubią się rozłazić po ogrodzie.
A teraz kilka obiecanych fotek ( jeszcze ciepłych):

czyli chyba jednak zbliża się jesień...
Zaszłam dzisiaj "po drodze" do sklepu ogrodniczego. Miała tylko kupić aktywator do kompostownika. No właśnie...miałam. Był taki wybór cebulek,że nie mogłam ( po prostu nie mogłam ) nic nie kupić. Dobrze, że zdrowy rozsądek szybko powrócił i kupiłam tylko 10 cebulek krokusów ( białe i granatowe - nie pytajcie o odmiany...) oraz 3 cebule narcyzów ( wielokwiatowych). To istne szaleństwo...W domu już stoją dwa pudełka cebulek z Allegro, a w budzie szumnie zwanej altanką czekają zeszłoroczne. Oczywiście zupełnie nie chcący zajrzałam też dziś na Allegro. Nawet nie patrzyłam już na cebulki jak tylko zobaczyłam wybór liliowców. Oniemiałam
Nawet nie przypuszczałam,że jest tyle nowych, pięknych odmian. Chociaż już sporo widziałam tych cudnych kwiatów w Waszych ogrodach. Niestety im nowsza i ciekawsza odmiana tym droższa. Aż żal serce ściska... 
Cieszę się Aniu,że masz już łączność. Pośpieszyłaś się z tym sadzeniem widzę. Jest tak mokro i deszczowo,że roślinki nie powinny mieć żadnych problemów z przyjęciem.
Jola super,że tak szybko doszła ta przesyłka. Wybrałam takie młode roślinki, bo jest wtedy szansa,że jeszcze w tym roku zakwitną i nie będą odchorowywać przesadzania.Musisz jednak na nie uważać - lubią się rozłazić po ogrodzie.
A teraz kilka obiecanych fotek ( jeszcze ciepłych):

czyli chyba jednak zbliża się jesień...
Zaszłam dzisiaj "po drodze" do sklepu ogrodniczego. Miała tylko kupić aktywator do kompostownika. No właśnie...miałam. Był taki wybór cebulek,że nie mogłam ( po prostu nie mogłam ) nic nie kupić. Dobrze, że zdrowy rozsądek szybko powrócił i kupiłam tylko 10 cebulek krokusów ( białe i granatowe - nie pytajcie o odmiany...) oraz 3 cebule narcyzów ( wielokwiatowych). To istne szaleństwo...W domu już stoją dwa pudełka cebulek z Allegro, a w budzie szumnie zwanej altanką czekają zeszłoroczne. Oczywiście zupełnie nie chcący zajrzałam też dziś na Allegro. Nawet nie patrzyłam już na cebulki jak tylko zobaczyłam wybór liliowców. Oniemiałam
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Te jeżyny te resztki,których nie wycięłam w zeszłym roku. Wtedy miałam plon! Niestety rosły w mało odpowiednim miejscu. Pigwowiec mój ma chyba z 15 owoców. Niby niewiele ( na nalewkę na pewno nie starczy), ale i tak się cieszę,bo w zeszłym roku nie miał ani jednego. Jak tylko zaopiekowałam się nim troszkę od razu się odwdzięczył. Poza tym ładnie kwitnie wiosną:
- a te kilka owoców co dał dodam do dżemu jabłkowego - na pewno się nie zmarnują. Mam nadzieję,że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej.
- a te kilka owoców co dał dodam do dżemu jabłkowego - na pewno się nie zmarnują. Mam nadzieję,że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej.- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Te mniejsze to tojeść kropkowana - rośnie dobrze i w cieniu i na słońcu, a większe to jakaś odmiana słoneczniczka - chyba szorstkolistny lub coś takiego. Też rośnie bez problemu wszędzie choć lubi słońce jak wszystkie słoneczniki. Dochodzi do 1,2-1,5 m . Oczywiście obydwa kwitną na żółto. Słoneczniczki właśnie zaczynają u mnie kwitnąć:


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Żebyście nie myśleli sobie moi mili,że u mnie tak zielono i kwitnąco to muszę się Wam do czegoś przyznać... Otóż "basen" nie jest jedynym betonem na mojej działce...Mam jeszcze bunkier. Pewnie co niektórzy już się pukają w czoło, zastanawiając się co za "wariat" kupuje "betonową działkę". A to ja we własnej osobie. Cóż mogłam począć skoro to była "miłość od pierwszego spojrzenia". No bo jak można było się nie zakochać w takich drzewach:

Ten cały beton to tylko dodatek i to z potencjałem. Mój pomysł na bunkier to zrobić na nim skalniak typu "zielony dach".
Tam będę mogła zapewnić roślinom podłoże z dużą zawartością wapnia i słońce ( jak będzie nowa altanka w innym miejscu). Boki planuję pnączami i roślinami, które nie potrzebują dużo ziemi i rosną np. w szczelinach skalnych. Widziałam kiedyś w jakiejś gazetce ogrodniczej skalniak zrobiony na starym drabiniastym wozie - wyglądało super. Bunkier jest solidny i bez problemu wytrzyma takie obciążenie. Zresztą co tu gadać sami zobaczcie jak wygląda:

A na tym betonowym podeście z boku jest miejsce na zrobienie murowanego grilla. Ta "dziura" przykryta dyktą ( by kolejny kociak nie wpadł ) to studnia.
A może macie inne ciekawe propozycje na wykorzystanie tej "budowli"... Chętnie wysłucham

Ten cały beton to tylko dodatek i to z potencjałem. Mój pomysł na bunkier to zrobić na nim skalniak typu "zielony dach".
Tam będę mogła zapewnić roślinom podłoże z dużą zawartością wapnia i słońce ( jak będzie nowa altanka w innym miejscu). Boki planuję pnączami i roślinami, które nie potrzebują dużo ziemi i rosną np. w szczelinach skalnych. Widziałam kiedyś w jakiejś gazetce ogrodniczej skalniak zrobiony na starym drabiniastym wozie - wyglądało super. Bunkier jest solidny i bez problemu wytrzyma takie obciążenie. Zresztą co tu gadać sami zobaczcie jak wygląda:

A na tym betonowym podeście z boku jest miejsce na zrobienie murowanego grilla. Ta "dziura" przykryta dyktą ( by kolejny kociak nie wpadł ) to studnia.
A może macie inne ciekawe propozycje na wykorzystanie tej "budowli"... Chętnie wysłucham
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Cześć Izo!
Rzeczywiście to prawdziwy bunkier! Coś podobnego! Nie powiem- tylko wizję trzeba mieć - a Ty już pewne pomysły sugerujesz, nawet ciekawe. No i zdecydowanie wytrzyma dach!
Grill, studnia - fajnie- może być naprawdę fajnie.Widzę, że nie żartowałaś pisząc o zbieraniu kamieni?
A zakupy cebul- ehh, po prostu będzie u Ciebie przepięknie wiosną i później!!!!
Ja na razie żadnej, bo jak zacznę...Ale za to dzień w dzień w obi- wynajduję coś z promocji narzędzi, farb, sekatorów za grosze.
Rzeczywiście to prawdziwy bunkier! Coś podobnego! Nie powiem- tylko wizję trzeba mieć - a Ty już pewne pomysły sugerujesz, nawet ciekawe. No i zdecydowanie wytrzyma dach!
Grill, studnia - fajnie- może być naprawdę fajnie.Widzę, że nie żartowałaś pisząc o zbieraniu kamieni?
A zakupy cebul- ehh, po prostu będzie u Ciebie przepięknie wiosną i później!!!!
Ja na razie żadnej, bo jak zacznę...Ale za to dzień w dzień w obi- wynajduję coś z promocji narzędzi, farb, sekatorów za grosze.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
No faktycznie Iza masz niezły orzech do zgryzienia.
Z basenem była prosta sprawa--->oczko.
Z bunkrem to moja pierwsza myśl była taka--->zburzyć dziadostwo!!!
Będzie miejsce na kącik rekreacyjny kolo murowanego gryla.
No ale ponieważ zobaczę bunkier dziś na własne oczy,może zmienię zdanie.
Może faktycznie twój pomysł też będzie niezły a sam bunkier przyda się do
[ponieważ nie masz piwnicy] do przechowywania np.cann.
Mówiłaś mi,że we wnętrzu bunkra jest śmietnik i wilgoć.
Może jakby zrobić wentylacje to nie będzie wilgoci?
Może tam już są otwory wentylacyjne tylko pozatykane?
Czy wiesz może co to za budowla była wcześniej?
Czy u góry widzę jakieś pręty?
Już ktoś zaczął rozbiórkę tego "cuda?"
Z basenem była prosta sprawa--->oczko.
Z bunkrem to moja pierwsza myśl była taka--->zburzyć dziadostwo!!!
Będzie miejsce na kącik rekreacyjny kolo murowanego gryla.
No ale ponieważ zobaczę bunkier dziś na własne oczy,może zmienię zdanie.
Może faktycznie twój pomysł też będzie niezły a sam bunkier przyda się do
[ponieważ nie masz piwnicy] do przechowywania np.cann.
Mówiłaś mi,że we wnętrzu bunkra jest śmietnik i wilgoć.
Może jakby zrobić wentylacje to nie będzie wilgoci?
Może tam już są otwory wentylacyjne tylko pozatykane?
Czy wiesz może co to za budowla była wcześniej?
Czy u góry widzę jakieś pręty?
Już ktoś zaczął rozbiórkę tego "cuda?"
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
bunkier ... fajna sprawa
może zostać piwniczką
tylko musisz śmieci z niego wyrzucić - choć to przyjemne nie jest .... a bunkier jak obsadzisz roślinnością to będzie super
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.





