Wiejskie podwórko aguskac 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Esterka
100p
100p
Posty: 120
Od: 12 maja 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Witaj aguskac :)
Miło mi, że zajrzałaś na mój wątek. My podglądamy Twój ogród od jakiegoś czasu. Mojego M bardzo zainteresowała Wasza winniczka,
a mi podoba się całokształt. Gratuluję, naprawdę piękny wiejski ogród :)
Pozdrawiam serdecznie :) Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

ja mam kompostownik przedzielony płytom z plastiku :wit
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Esterka pisze:Witaj aguskac :)
Miło mi, że zajrzałaś na mój wątek.
Aż sprawdziłam kiedy To było :lol: i trochę się zdziwiłam ;:173
Winniczka w tym roku odwdzięczyła się za troskę. Teraz przykryłam wrażliwsze krzewy na zimę stroiszem. Jakie masz odmiany? Znasz nazwy?

Różo :)
Tak byłoby najlepiej, tylko chyba nie mam takiej płyty. Muszę pobuszować. Drewno jednak bardzo szybko butwieje.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Moje winorośle (i część róż) też jeszcze nieokryte, nie było takiej potrzeby.
Chyba przygotuję sobie jutro kilka kostek słomy do przyrzucenia winorośli w razie akcji "M" :wink:
Prognozy się ciągle zmieniają, ponoć znowu zimy ma nie być :roll: , przynajmniej takiej ostrej.
Jeśli chcesz się pobawić w ukorzenianie hortensji to też mogę Ci kilka odmian podrzucić.
Doszły od Ciebie rurki z pszczołami to i patyki w drugą stronę trafią. ;:173
U mnie kilka się przyjęło, wsadzałam do ziemi patyki z wiosennego cięcia - przecie wyrzucić szkoda.
Hortensje bukietowe naprawdę warto mieć, moją faworytką jest niezmiennie Limelight.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Eluś ja mam nadal u Ciebie dług nie spłacony, więc grzech prosić o cokolwiek ;:173 To ja powinnam wymyślać jak się odwzajemnić... Może Ci jakieś winogrona jeszcze ukorzenić? ;:173

Ja znałam tylko ukorzenianie pędów niezdrewniałych latem, a te chyba mało trwałe i na przesyłkę się nie nadają... Mówisz, że ukorzeniły Ci się takie cięte wiosną? Dobrze wiedzieć, to chyba warto próbować :)
Ja mam na razie tylko Anabelle (czy jak to się tam pisze 8-) )

Też mam słomę przygotowaną w szklarence. Część wisi pod "sufitem" popakowana w worki - takie siatki po kartoflach, które przygotowałam w tamtym roku i wykorzystałam także latem pod truskawki :tan
No i 2 klocki w razie W.
Nie wiem czy to wykorzystam, bo na Mikołajki Xawery utrącił czub daglezji w lesie i mam już co trzeba okryte gałęziami iglastymi.

Dla róż mam kompost na dół, a powiększam pagórki zmiksowanymi w rozdrabniarce gałęziami. Wywaliłam z taczki na wyspę i tylko czekają na podsypanie różom, co planuję jutro zrobić jak nie będzie padać.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

U mnie rozdrabniacz nadal w sferze życzeń, był tuż tuż, ale "weszliśmy" w solary (program unijny) , szkoda nie skorzystać za 14% wartości.
O długach nic nie wiem, a Ty lepiej dbaj o pszczoły, bo moje jakoś leniwie się rozmnażają i po wiośnie mniej rurek zaklejonych niż po zimie.
Może znalazły sobie jakieś lepsze miejsce na rozmnażanie? Na dodatek pies mi zżarł kilka rurek ;:124 . Ot, młodzik.
Nie tylko ja ukorzeniam z patyków zdrewniałych, wysyłałam już koleżance i ponoć ma sukcesy.
Hortensja Annabell to drzewiasta (o regularnych okrągłych kulach), bukietowe mają raczej kształt stożka, bardziej lub mniej zwartego
i różowieją przekwitając, co jednych zachwyca, innych mniej :roll: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Nawet mnie się udało ukorzenić hortensje bukietowe z patyków. :)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Maju :) - no jak "nawet Tobie" ;:306 to może spróbuję . Sugerujesz, że masz 2 lewe ręce do ukorzeniania? ;:170

Eluś :)
Rozdrabniacz mam przypadkiem ;:173 Były inne plany i spaliły na panewce. Stwierdziłam, że choć rozdrabniacz sobie kupię na pocieszenie. Potem się okazało, że jednak mogą być zrealizowane, ale rozdrabniacz już był :heja
Tez miałam problem z murarkami. Okazało się, że w wielu rurkach są robale, które wyżarły pszczółki. Część rurek byłą jakaś pogryziona... masakra. Te pogryzione rozłamałam i wyjęłam "kokony" Było ich bardzo mało, czasem 1-2, a czasem nic w rurce. Dlatego wiosną dałam koleżance nowe rurki i mi zasiedliła żebym miała więcej.

Solary super sprawa. Przydały by się do grzania wody na lato, bo na zimę mamy wreszcie przerobioną instalację i jest bojler przy CO. Tylko czy u nas by się sprawdziły?? Mamy tak mało słońca...

Jeśli te hortensje bukietowe kwitną na tegorocznych pędach to muszę popróbować. Koleżanka ma właśnie takie "spiczaste" kilka odmian. Czy teraz jest dobry czas na pobieranie? Żeby nie przemarzły zimą. Czyli te tamtegoroczne pędy wycinasz, a wiosną wyrastają nowe? Na tej samej zasadzie jak z rocznymi malinami? Czy jednak tamte pędy też zostają?
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Ja kupiłam kila winogron i dwie tak słabo rosną nie jestem z nich zadowolona chyba były jakieś cyganione te sadzonki .Chciała bym je wymienić na inne?Czytałam że Ty ukorzeniasz patyczki winogron czy to jest łatwe.Na jesień wsadziłam patyczki różź które dostałam od Iwonki i Pati oraz pani z targu te wcześniejsze od Iwonki mają się dobrze reszta okaże się na wiosnę .Ukorzeniłam z powodzeniem agrest i porzeczki oraz aronię :wink: .Z hortensji dostałam Anabelle ale nie jestem jeszcze pewna czy to na pewno ona .Mam też te ogrodowe ale już drugi rok nie kwitły mimo okrycia na zimę :( chyba je będę musiała wymienić na hortensje bukietowe mam obiecane patyczki jak je dostanę to może się ukorzenią .
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Ukorzenianie winorośli jest bardzo proste. Najlepiej robić to w marcu na parapecie w domu, w jakiejś wyższej doniczce albo butelce. Można też wetknąć w ziemię pod koniec kwietnia gdy ziemia cieplejsza, ale wtedy mają późniejszy start i potem sadzonki są słabsze. Jednak w ciągu następnego roku i tak nadgonią.

Ogrodowe hortensje mam tu 7 lat i nigdy nie zakwitły.
Awatar użytkownika
Esterka
100p
100p
Posty: 120
Od: 12 maja 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Hej aguskac :), potwierdzam winorośl ukorzenia się bardzo łatwo. My jednak ukorzenialiśmy z pędów zdrewniałych, dość długich, żeby korzenie poszły jak najgłębiej w ziemię. Przy takim ukorzenianiu pęd musi być zdrewniały, bo zielony zakopany w ziemię by zgnił.
Mamy takie odmiany :
- Einset
- Schuyler
- Iza Zalewska
- Prim
- Gołubok
- Agat Doński
- Isabella
i rozmnożonych kilka krzaków ze starego ale bardzo smacznego krzaka dziadków odmiana n/n.
Jeszcze żadne nie owocowały, dopiero w tym roku powinny mieć pierwsze owoce.
Pozdrawiam serdecznie :) Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Ja też ukorzeniam ze zdrewniałych. Pobieram późną jesienią lub nawet teraz jeśli nie było jeszcze dużych mrozów, a nie było. Przechowuję do marca i wtedy ukorzeniam.

U mnie ziemia gliniasta zimna, więc nie sadzę młodych zbyt głęboko, chyba, że już na stałe miejsce.
Miałam wszystkie poza Gołubokiem. Isabellę wykopałam, bo jak dla mnie nie nadaje się dojedzenia. Mówimy, że to "glut" ;:173 Tzn po ugryzieniu skórka oddziela się a reszta to taka glutowata żelka. Słodkie toto, niektórzy lubią, ale ja wykarczowałam po 1 sezonie owocowania i posadziłam inne.

Z tych wymienionych najbardziej lubię Agata Dońskiego i Prim, choć Agatem nie wszyscy się zachwycają.
Okryłaś Prima? Jest wrażliwy na mróz większy niż -21. Warto przygiąć łozę i zasypać ziemią.
Awatar użytkownika
Esterka
100p
100p
Posty: 120
Od: 12 maja 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

Wszystkie winorośle mam przygięte i przykryte agrowłókniną a na to stroisz z sosny.
Tego Prima myślisz, że jeszcze ziemią dodatkowo potraktować ?
Ziemia glinista jest ponoć idealna dla winogron. Ja mam piasek.
Gołubok to odmiana na wina. Zobaczymy co z tego będzie dobre. Na razie to eksperyment.
Pewnie jak coś nam nie przypadnie do gustu to też wykarczujemy i wymienimy na coś bardziej smakowitego.
Cieszę się, że będąc całkowicie zielona w kwestii winorośli tylko jedną odmianę kupiłam "średnio udaną", bo już się obawiałam że większość będzie do wymiany. Coś mi się kojarzy ten glut i obawiam się, że nie będzie mi smakował, no chybna że dzieci polubią żelki. :)
Pozdrawiam serdecznie :) Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

W takim razie ziemia już niepotrzebna, ja mam tylko stroiszem ale dość grubo.
Nie wiem czy włóknina bezpośrednio na łozie jest dobrym rozwiązaniem przy tych opadach. Ale po tym roku się przekonasz. Bo jak przyjdzie mróz to namoknięta przymarznie do łozy. Ja to bym albo zrezygnowała z włókniny, albo położyła gałązkę, włókninę i na nią znów gałązki. Wtedy włóknina nie będzie leżała na łozie. Jednak to tylko moje przemyślenia :) wcale nie muszą być dobre ;:173
Awatar użytkownika
Esterka
100p
100p
Posty: 120
Od: 12 maja 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013

Post »

W tym roku wprowadziliśmy modyfikację, bo zeszłej zimy przykryte były tylko włókniną i do tego nam ją zwiało i nie wiadomo jak długo i w jakich temperaturach były bez żadnego okrycia. Nie zmarzło nic. W tym roku na włókninę położyliśmy stroisz, żeby przytrzymać dodatkowo włókninę.
Taką samą włókniną okręcamy też drzewka i też nie marzną. Zmarzła nam tylko brzoskwinia, ale od korzenia. W tym roku posadziliśmy nową i zrobiłam jej spory kopczyk z liści a na wierzch kopczyka nasypałam ziemię, jak mimo to też zmarznie, to więcej brzoskwiń nie sadzę. :)
Pozdrawiam serdecznie :) Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”