Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
łomatko
epidemia jakaś cy co? Gdzie się człowiek nie obróci, wszystko zapychają różami 
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jaguś za chwilkę fajny program na TVP Historia Wajrak na tropie -Miejskie gangi...super program o krukowatych , oglądałam,polecam 
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Witajcie!
Jagi nie ma, więc szybciutko podziękuję Wam za różane doradztwo:
Margo2, Kasiu, Keetee, jesteście kochane, dziękuję!
Keetee zwróciła uwagę na jakieś totalne nowości Kordesa. Zajrzałam tam i najbardziej spodobała mi się róża Constanze Mozart. Powinnam kupić właśnie ją i w ten sposób dać wyraz swojemu uwielbieniu dla tego kompozytora. I byłby spokój.
Pozdrawiam
Jagi nie ma, więc szybciutko podziękuję Wam za różane doradztwo:
Margo2, Kasiu, Keetee, jesteście kochane, dziękuję!
Keetee zwróciła uwagę na jakieś totalne nowości Kordesa. Zajrzałam tam i najbardziej spodobała mi się róża Constanze Mozart. Powinnam kupić właśnie ją i w ten sposób dać wyraz swojemu uwielbieniu dla tego kompozytora. I byłby spokój.
Pozdrawiam
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Witam po kilku dniach przerwy
Wciągnęły mnie wizyty, odwiedziny, konieczne sprawy gospodarskie.
Jak przyjemnie chodziło się dziś po mieście, ciepluteńko, słonecznie, nie chciało się wracać do domu.
W związku z tą niesamowitą pogodą postanowiłam dzisiejszą rozmowę z Wami zilustrować zdjęciami mojej ulubionej róży Avalona. Nie ma związku? No to co?
Więc dziś święto Avalona
No właśnie, Aniu od 100 róż, dziś będzie królował. To przecież Ty się aktywnie przyczyniasz do coraz szybszego dążenia do setki
. Rozumiem, że jeszcze wiele pokus mi wyszykujesz, nie mogę się ich doczekać...

Sławku, Tobie też się Avalon przyda, bo widzę, że róże coraz bardziej Cię interesują
.

Lisico, no co to jest 6 róż, no sama powiedz...
Co prawda nie wiemy, jakim dysponujesz areałem, ale nawet na balkonie więcej się zmieści...
Ja tam Cię zniechęcać nie będę... niech tę krecią robotę robi kto inny (o ile się w ogóle podejmie)
.

No, Margo, napatrz się na Avalona do bólu i z czystym sumieniem powiedz, że nie jest wart grzechu
.

Robaczku, Twoje i Ani opinie o różach są pyszne. Bardzo je cenię, bo są rzetelne i pięknie napisane. Czysta erudycja i poezja...
.
Aha, dzięki za ukłony.

Justynko, nie kupuj więcej róż, będziesz miała powód przyjeżdżać do mnie je podziwiać
. To jeszcze nie zakupy, to na razie przymiarki, ale grożące zakupami
.
Co słychać u piesiorka? Zdrowieje? Oby! Podziwiasz ożywienie? Kiedy miną Twoje kłopoty, sama je poczujesz.

Agnieszko, dziękujemy za pozdrowienia (ja i koty) i Tobie też życzymy co najmniej trzech krzaczków tej róży...
.

Cześć, Keetee, chyba podsunęłaś mi pomysł, gdzie posadzić Lagunę, choć nie mam muru
. Jak ja lubię te dywagacje różane, choć u każdej z nas każda róża sprawuje się inaczej. Ja tam kupuję każdą, która mi się spodoba, nie zastanawiam się zbyt długo, a już kiedy się zdecyduję - natychmiast leci zamówienie
.
U mnie też ptaki szaleją, tylko furczą skrzydełka w słońcu, pól kilo słonecznika zjadają codziennie!

Co masz, Fraszko, powiedzieć? Ano to, że kupujesz wiosną 33
, w tym Avalona.
Ibrakadabra, to ksywka mojego ulubionego piłkarza Zlatana Ibrahimowicia. A moja kociczka jest tak samo urocza, dzika i niesamowicie sprawna fizycznie jak on.

Baasiku, zwykle kupuję po jednym egzemplarzu każdej róży, ale już powolutku zaczynają mi się niektóre mnożyć
. Avalony mam trzy, Edena też chyba dokupię, taki jest piękny
. A u Ciebie, na takiej powierzchni, pojedyncze krzaczki mogą nie robić odpowiedniego wrażenia.

Koniec części pierwszej. Druga zaraz...
Wciągnęły mnie wizyty, odwiedziny, konieczne sprawy gospodarskie.
Jak przyjemnie chodziło się dziś po mieście, ciepluteńko, słonecznie, nie chciało się wracać do domu.
W związku z tą niesamowitą pogodą postanowiłam dzisiejszą rozmowę z Wami zilustrować zdjęciami mojej ulubionej róży Avalona. Nie ma związku? No to co?
Więc dziś święto Avalona
No właśnie, Aniu od 100 róż, dziś będzie królował. To przecież Ty się aktywnie przyczyniasz do coraz szybszego dążenia do setki

Sławku, Tobie też się Avalon przyda, bo widzę, że róże coraz bardziej Cię interesują

Lisico, no co to jest 6 róż, no sama powiedz...
Co prawda nie wiemy, jakim dysponujesz areałem, ale nawet na balkonie więcej się zmieści...
Ja tam Cię zniechęcać nie będę... niech tę krecią robotę robi kto inny (o ile się w ogóle podejmie)

No, Margo, napatrz się na Avalona do bólu i z czystym sumieniem powiedz, że nie jest wart grzechu

Robaczku, Twoje i Ani opinie o różach są pyszne. Bardzo je cenię, bo są rzetelne i pięknie napisane. Czysta erudycja i poezja...
Aha, dzięki za ukłony.

Justynko, nie kupuj więcej róż, będziesz miała powód przyjeżdżać do mnie je podziwiać
Co słychać u piesiorka? Zdrowieje? Oby! Podziwiasz ożywienie? Kiedy miną Twoje kłopoty, sama je poczujesz.

Agnieszko, dziękujemy za pozdrowienia (ja i koty) i Tobie też życzymy co najmniej trzech krzaczków tej róży...

Cześć, Keetee, chyba podsunęłaś mi pomysł, gdzie posadzić Lagunę, choć nie mam muru
U mnie też ptaki szaleją, tylko furczą skrzydełka w słońcu, pól kilo słonecznika zjadają codziennie!

Co masz, Fraszko, powiedzieć? Ano to, że kupujesz wiosną 33
Ibrakadabra, to ksywka mojego ulubionego piłkarza Zlatana Ibrahimowicia. A moja kociczka jest tak samo urocza, dzika i niesamowicie sprawna fizycznie jak on.

Baasiku, zwykle kupuję po jednym egzemplarzu każdej róży, ale już powolutku zaczynają mi się niektóre mnożyć

Koniec części pierwszej. Druga zaraz...
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Święto Avalona, część druga...
Constancjo
, przecież wiesz, że jak już Cię raz w tych Borach znalazłam, to już Cię w życiu nie zgubię. Za życzenia noworoczne pięknie dziękuję, ja sobie życzę częstszych spotkań z Tobą, bowiem tęsknota dojmująca i mnie dręczy.
A z różami... nie żadne leczenie, a długie, szczęśliwe życie widzę przed nami
.
Avalona zdaje się jeszcze nie masz
.

Ewo/Drewutnio, widziałam u Ciebie, że już szalonego zakupu dokonałaś
. Słusznie się domyślasz, że te pstrokate róże nie są w moim guście, ale skoro Ty je lubisz - niech Ci bujnie rosną i kwitną. Ja wolę takie, jak ta... A że sporo z nimi roboty? A niech tam
.

Eluniu, witaj kochana, wiesz, jakoś w przypadku róż brak imienia bardzo mi przeszkadza
. Nie kupię już żadnej NN, ani nawet wątpliwej. Tylko patentowane. Jeśli idzie o fachowość, są tu na forum dużo lepsze specjalistki. Ale na moją gotowość do pomocy zawsze możesz liczyć
. A jak przyjemnie podziałać w ogródku w styczniu, prawda?

EwoM, naprawdę temat róż to powód do walenia czółkiem w mur
. Baw się razem z nami...
.

Keetee, Wajraka i krukowate przegapiłam
, może kiedy powtórzą...

Lisico, Constanze Mozart co prawda Milosz Forman przedstawił jako rozchichotaną idiotkę, ale roza może być piękna. Przy Twoim upodobaniu do muzyki - obowiązkowa
.

Nie wiem, jak Wam, ale sobie tą sesją Avalona sprawiłam nie lada frajdę
Udaję się na zasłużony wypoczynek, licząc na dalszy ciąg pogawędek z Wami na różne i różane pasjonujące tematy - Jagoda
Constancjo
A z różami... nie żadne leczenie, a długie, szczęśliwe życie widzę przed nami
Avalona zdaje się jeszcze nie masz

Ewo/Drewutnio, widziałam u Ciebie, że już szalonego zakupu dokonałaś

Eluniu, witaj kochana, wiesz, jakoś w przypadku róż brak imienia bardzo mi przeszkadza

EwoM, naprawdę temat róż to powód do walenia czółkiem w mur

Keetee, Wajraka i krukowate przegapiłam

Lisico, Constanze Mozart co prawda Milosz Forman przedstawił jako rozchichotaną idiotkę, ale roza może być piękna. Przy Twoim upodobaniu do muzyki - obowiązkowa

Nie wiem, jak Wam, ale sobie tą sesją Avalona sprawiłam nie lada frajdę
Udaję się na zasłużony wypoczynek, licząc na dalszy ciąg pogawędek z Wami na różne i różane pasjonujące tematy - Jagoda
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jagi
Ale nas uraczyłaś Avalonem od rana! Widać, ze ta róża zwróciła Ci w głowie bez reszty

PS. Widziałam C.Mozart u Alexii.
Miłego dnia miłym Paniom
Ale nas uraczyłaś Avalonem od rana! Widać, ze ta róża zwróciła Ci w głowie bez reszty
Lisico, Constanze Mozart dobrze wygląda w katalogu, nawet bardzo dobrze. Widziałam ją jednak na żywo i o dziwo... odlożyłam doniczkę. W tym roku ta odmiana będzie już dostępna w Polsce, więc może zacznie się pojawiać w ogrodach Forumek i pokaże, co potrafi. Albo Ty będziesz pionierkąLisica pisze:(...) najbardziej spodobała mi się róża Constanze Mozart. Powinnam kupić właśnie ją i w ten sposób dać wyraz swojemu uwielbieniu dla tego kompozytora. I byłby spokój.
PS. Widziałam C.Mozart u Alexii.
Miłego dnia miłym Paniom
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jak dostałam moje Avalon też bym za nie drugi raz grosza nie dała
A tak przyczyniłam się co nieco do rozreklamowania tej cudnej róży
I nie żałuję... Zafundowałam sobie wczoraj mchówkę i tradycyjną albę. To kuszenie 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jaguś ciekawam konceptu na Lagunę...czyżby ten zielony pień
...nie wiem czemu tak pomyślałam
Mam podobnie jak ty z różami...jak mi już jaka w oko wpadnie ...to umarł w butach
Ale jedna ślicznotka mi przeszła kolo nosa, nie wiem czy sezonu nie będę musiała odczekać
Wajraka warto obejrzeć, facet z pasją
i fantastycznie potrafi gawędzić ...o krukowatych chyba mógłby bez końca
Pozdrawiam środowo...prognoza na dziś słonecznie
Robaczku...osobiście nie wydaje mi się aby Constance...była kiepska, Kordes jak słyszałam,ma takie wyśrubowane wymagania co do swoich róż....może to kwestia pogody ...wiesz czasem oferowane sadzonki na prawdę nie wyglądają czadowo...z różnych powodów
Aneczka....
mówiłaś ,że nie zamawiasz róż...
no nie da się , zwyczajnie się nie da 
Mam podobnie jak ty z różami...jak mi już jaka w oko wpadnie ...to umarł w butach
Wajraka warto obejrzeć, facet z pasją
Pozdrawiam środowo...prognoza na dziś słonecznie
Robaczku...osobiście nie wydaje mi się aby Constance...była kiepska, Kordes jak słyszałam,ma takie wyśrubowane wymagania co do swoich róż....może to kwestia pogody ...wiesz czasem oferowane sadzonki na prawdę nie wyglądają czadowo...z różnych powodów
Aneczka....
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
No mówiłam
Ale sama znasz odpowiedź. Nie da się, oj nie da
O mchówce marzyłam już w zeszłym sezonie...
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Pewnie faktycznie, na wiosnę zamówię tyle róż, ile pomieści mój ogród
i pewnie będzie wśród nich Avalon, bo piękny jest
Fajne i oryginalne imię ma Twoja kotka
w ogóle, koty masz super 
Fajne i oryginalne imię ma Twoja kotka
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jagi, muszę przyznać że Twój Avalon jest piękny. Ma też atrakcyjne, trawiaste towarzystwo, które podkreśla jego wytworność. Mnie on jednak już zupełnie nie bierze... Jest tyle innych, grzeczniejszych piękności...
Czytam, że w zamówieniach ? podobnie jak ja ? jesteś szybka jak wiatr
Czytam, że w zamówieniach ? podobnie jak ja ? jesteś szybka jak wiatr
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Witaj Jagi,
Już kariera Constanze Mozart dobiegła końca w mojej głowie
(zanim się w ogóle zaczęła). Dzięki wskazówce Kasi zajrzałam pod wskazany link.
I co? Roza wywija się w trąbki, gnije na deszczu, oblatują jej płatki i ..... nie przypomina kapusty!
Uwielbienie dla Mozarta
zrealizuję inaczej. Będę go grać bladoróżowej rozie, którą ostatecznie kupię.
Ciekawe, czym nas będziesz raczyła dzisiaj. Avalon tak pięknie wygląda chyba tylko u Ciebie. (No, może jeszcze u Sweety).
Już kariera Constanze Mozart dobiegła końca w mojej głowie
I co? Roza wywija się w trąbki, gnije na deszczu, oblatują jej płatki i ..... nie przypomina kapusty!
Uwielbienie dla Mozarta
Ciekawe, czym nas będziesz raczyła dzisiaj. Avalon tak pięknie wygląda chyba tylko u Ciebie. (No, może jeszcze u Sweety).
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- drewutnia
- 1000p

- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Wiesz,że i mi się Avalon zaczyna podobać,szczególnie na ostatnich fotkach
Jest taki pełniejszy
Kusisz ,kusisz...
Jest taki pełniejszy
Kusisz ,kusisz...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Lisico a może spodoba Ci się inny Mozart ? zajrzyj do mojego ogrodowego http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=70
Jagodo przepraszam !
Przedstawiony przez Ciebie Avalon może zagości w moim ogrodzie skoro zrobiłaś jej taką reklamę .
Pozdrawiam Cię serdecznie
Jagodo przepraszam !
Przedstawiony przez Ciebie Avalon może zagości w moim ogrodzie skoro zrobiłaś jej taką reklamę .
Pozdrawiam Cię serdecznie
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.
Jaguś aleś piękny pokaz zrobiła Avalonowi
śliczna to różyczka i już dawno wpadła mi w oko u słodkiej Ani
tyle tylko że ja wybieram różane terminatorki albo całkiem nieznane więc sobie ją odpuszczam, ale będę zaglądać do waszych ogrodów żeby ją podziwiać. 


